Strona 71 z 198

: poniedziałek 12 sie 2013, 15:31
autor: DNF
No to rozciapaj na amen, już pal licho diodę :)

: poniedziałek 12 sie 2013, 19:00
autor: Maruda
Po ostatniej burzy padł komputer w piwnicy, na górze ruter i karta sieciowa, zasilacz antenowy, zmywarka, telewizor LG 42 i codziennie znajduję coś nowego. Na ewentualne uwagi odpowiadam: wszystko było odłączone od prądu, anteny odłączone, linia telefoniczna odłączona. :sad:

: poniedziałek 12 sie 2013, 19:13
autor: DNF
Fizycznie od kontaktu było odłączone czy jedynie bezpieczniki powyłączałeś?

: poniedziałek 12 sie 2013, 20:51
autor: ologda
Maruda pisze:Po ostatniej burzy padł komputer w piwnicy, na górze ruter i karta sieciowa, zasilacz antenowy, zmywarka, telewizor LG 42 i codziennie znajduję coś nowego. Na ewentualne uwagi odpowiadam: wszystko było odłączone od prądu, anteny odłączone, linia telefoniczna odłączona. :sad:
To jak tłumaczyć te usterki??

: poniedziałek 12 sie 2013, 21:27
autor: joon
Pole elektromagnetyczne wywołane przepływem prądu przez budynek- bardzo często tak się dzieje. W takich przypadkach jedynie niewyjmowanie urządzeń z gniazdek i posiadanie zabezpieczeń przeciw przepięciowych może coś pomóc.

I tak, wiem że zaraz się pojawia głosy że herezję sieję :P

: poniedziałek 12 sie 2013, 23:06
autor: MariuszB.
Żadna herezja..... najprościej mówiąc piorun walnął blisko domu i takie są tego efekty :sad: pomaga uziemienie sprzętu, anten, itp ..... parę lat temu straciłem kupę kasy w sprzęcie łączności bo zapomniałem przed burzą przełączyć transceivery na uziom :-( poszło linią energetyczną oraz antenową :evil: ale nauczyło mnie to ponieważ szybko błąd naprawiłem i teraz mam spokój mimo że już nie raz pierdyknęło blisko zabudowań :razz:

Maruda, współczuję :neutral: :neutral: :neutral:

: wtorek 13 sie 2013, 09:16
autor: fxxx
Czyli co? przepięciówki w skrzynce, rozłączanie bezpiecznikiem i pozostawianie wtyczki w gniazdku czy osobne podłączanie jedynie uziemienia pod zasilanie? Co jest najbezpieczniejsze?

: sobota 24 sie 2013, 01:14
autor: Tomeqp
fxxx pisze:Co jest najbezpieczniejsze?
Oczywiście podłączenie uziemienia pod zasilanie, ochronnik przepięciowy może się zepsuć, może nie zadziałać, a żeby się uziemienie zepsuło to jeszcze nie słyszałem. :wink: Również straciłem trochę sprzętu przez burzę, ale po prostu domownicy nie zdążyli odłączyć kabla telefonicznego i przepięcie poszło przez router, komputer i drukarkę A2. Z tym, że to było kilka lat temu.

Jeśli chodzi o moje smutki, to od półtora miesiąca nie mogę się doprosić aby przyszedł energetyk i podłączył mi uziemienie przekształcając w ten sposób mój układ sieciowy w TN-C. Bednarkę położyłem, rów wykopałem, zasypałem, a podłączyć nie ma komu. :evil: W dodatku mam niezbyt dobry styk przewodu neutralnego na słupie, więc tylko czekam jego utratę, a to gorsze niż burza w niesymetrycznej instalacji trójfazowej. :neutral: Może w tym tygodniu ktoś przyjdzie... może... Nienawidzę ludzi niesłownych, którzy codziennie odkładają wszystko na jutro, a takich w życiu spotykam najwięcej. :roll: Sam bym to zrobił już dawno, bo to żadna filozofia, tyle że to ingerencja w przyłącze po stronie energetyki, więc po prostu nie mogę.

[ Dodano: 24 Sierpień 2013, 01:12 ]
Od kilku dni wszystko leci mi z rąk i nic nie wychodzi. :evil: Wczoraj przy lutowaniu sparzyłem się pięć razy lutownicą i stopiłem włącznik w latarce. Dziś wymieniłem diodę, świeciła kilka minut i więcej się latarka nie włączyła. W środku powitał mnie dym, a driver był już w krainie wiecznej jasności. :evil: Dobrze, że chociaż dioda przeżyła i ogniwa nie zapewniły dodatkowej rozrywki. Boję się za cokolwiek zabrać, żeby znowu nie zepsuć... Jeszcze nigdy czegoś takiego na taką skalę nie przeżywałem. Usiąść i płakać. :cry:

: sobota 24 sie 2013, 06:55
autor: Maruda
To jedziemy tym samym wózkiem. Grzebię w zmywarce (po burzy), wymieniłem triaki, zrobiła jeden cykl i znowu słychać tylko pompę spustową, a po jakimś czasie wyskakuje err 20.

: niedziela 01 wrz 2013, 19:26
autor: Zbychur
Obrazek

Mało, że człowiek pracuje nie raz po 12-14 godzin to jeszcze problemy z urlopem, żeby dziecko do przedszkola zaprowadzić. Masakra :evil:

: niedziela 01 wrz 2013, 20:12
autor: pier
Zbychur a urlop na żądanie? O ten nie trzeba prosić.

: niedziela 01 wrz 2013, 20:17
autor: joon
Maruda pisze:To jedziemy tym samym wózkiem. Grzebię w zmywarce (po burzy), wymieniłem triaki, zrobiła jeden cykl i znowu słychać tylko pompę spustową, a po jakimś czasie wyskakuje err 20.
napisz mi co to za zmywarka, w serwisie AGD pracuję ;)

: niedziela 01 wrz 2013, 20:26
autor: Zbychur
No wiesz, urlop dostałem, tylko wysłuchać musiałem jakie to mamy terminy napięte. "Tamten chory, ten ma wypoczynkowy a po za tym kto jest to wstanie zrobić oprócz Ciebie" - takie niby cukrowanie. Tylko jeśli pracujesz tyle godzin dziennie to nie ma kiedy nadrobić :mrgreen:, ale to tylko tak do Świąt, po Nowym Roku będzie miesiąc odboju.

: niedziela 01 wrz 2013, 21:02
autor: fxxx
to masz tak jak ja. Ale lepiej że jest co robić.

: niedziela 01 wrz 2013, 21:26
autor: marmez
Zbychur pisze:Tylko jeśli pracujesz tyle godzin dziennie to nie ma kiedy nadrobić , ale to tylko tak do Świąt, po Nowym Roku będzie miesiąc odboju.
+1 ;-) Czyli, skądś znam ten ból i się w nim łączę. :roll:

Oby do Nowego Roku :) (i obym (z rodziną) tyle nie chorował w zimę, co w zeszłym roku, bo w ogóle nie poczułem, że miałem wolne, za to poczułem rachunki w aptece. :/