Takto admini ganiają że rozmowa nie na temat, a proszę mi powiedzieć co ma policja skarbowa, OSP itp. do naszego tematu o sklepiku i jego funkcjonowaniu ? Wróćmy może do "lokalnych" spraw. Co Wy na to ?
fazi pisze:Dziubek nie bądź adwokatem Calineczki ale jak już to wypowiedz sie w tej kwestii:
"No i proszę o wydzielenie komercyjnego ogłoszenia użytkownika Dariusz70 do odpowiedniego działu ponieważ regulamin którym zawsze ElSor się tam mocno posiłkuje mówi, że dział służy do "Ogólnodostępny Nasz Sklepik służy do koleżeńskiej wymiany kolekcjonerskiej a nie do prowadzenia szeroko zakrojonej działalności handlowej."
Zwrócił mi uwagę "adworkat"
rc.poznan. Nie unoszę się, nie mam powodu. Sklepik, dla mnie, jest miejscem neutralnym.
Co do drugiej części Twojej wypowiedzi to jak pisałem wcześniej, przeniesienie ogłoszenia
Dariusz70 do innego miejsca, czy działu, KOMPLETNIE NIC NIE ZMIENI ! Pomijam już sensowną wypowiedź
Bociana o tym że jest to dział dla zarejestrowanych działalności. Chcesz aby regulamin był przestrzegany bardzo surowo ? Myślę że nie. W innym wypadku z miejsca możemy wywalić większość, jak nie każde (nie przeglądałem sklepu, nie wiem co tam jest) ogłoszenie. Nie ma tam chyba nic co można nazwać kolekcją. A jeśli znajdziesz jakieś ogłoszenie, to pewnie można i je podważyć.
Na temat równych i równiejszych, może i masz rację, ale ja bym to zignorował. Czemu ? Zauważ że czepiacie się osób które mają bardzo długi staż na forum, pomagają wielu osobom
bezinteresownie, i są poniekąd motorem tego forum. A kto najbardziej czepia się regulaminu ? Ci z najmniejszym licznikiem postów i mało pomagający innym (może z małymi wyjątkami, ale nie zagłębiałem się w ich sprawy więc ciężko mi jednoznacznie stwierdzić kto miał rację). Ktoś powie że się uczą, ok. To niech się dokształcają, ale nie poprzez awanturowanie się o bzdety w sklepiku. Mówiłem to kiedyś, i powiem raz jeszcze -
sklepik jest dodatkiem na forum, nie jego podstawą.
Bocian pomijając wszelkie państwowe "daniny" które ponosi firma, dodatkowo przy imporcie na niektóre produkty trzeba mieć odpowiednie dokumenty, nawet przy latarkach się znajdą takie potrzeby. Koszt jednego świstka to kilka tysięcy. O tym że na lewo taniej sprzedaż niż oficjalnie, to nie mówisz żadnej nowości. To jest logiczne, chociaż może nie dla wszystkich. To czy ktoś się z tego rozlicza, czy nie, to jego indywidualna sprawa. Nikt nikogo do niczego tutaj nie zmusza. Niech każdy indywidualnie zrobi sobie rachunek sumienia i zdecyduje czy warto w to brnąć czy nie.
Barton_ pisze:Mnożenie przez 1,23 to tylko połowa prawdy.
ZUS (zakład uwłaczający społeczeństwu) podziel na dni robocze i godziny i wyjdzie, że prawie 7 zeta od godziny pracy oddajesz.
Nie wiem skąd ta matematyka, ale ja mam kompletnie inny wynik. Nie drążę tematu, bo nie jest to dobre miejsce.
Barton_ pisze:Prowizja to wybór. Można sprzedawać na deptaku albo bazarku. Dodatkowo tyczy się ona wszystkich w tym samym stopniu: przedsiębiorców zarejestrowanych, niezarejestrowanych jak i osoby prywatne.
No właśnie nie. Na allegro masz inne stawki dla małych firm sprzedających trochę pierdołek, inne dla dużych sprzedawców idących w ilość. Ponadto firma może rachunek z allegro, czy innych takich, wrzucić w koszty. Kowalski już tego nie ma. Fajnie wygląda to z perspektywy osoby fizycznej, ale ten "przywilej" realnie za dużo nie zmienia w przypadku niedużych działalności.