Dałbym lajkatnt_gt pisze:I jak tu ufać elektronice na przejazdach...
Zbyt skomplikowane te systemy.
Zawsze się zatrzymuję przed przejazdem, niezależnie czy jest stop, czy go niema...

No wiesz, na piorun raczej rady nie ma... inna sprawa, że w pobliskich urządzeniach się nawet przekaźniki popaliły. To był pierwszy taki przypadek od co najmniej 20 lat w moim rejonie.ermi1 pisze:szokiem jest to, że taki newralgiczny sprzęt jest taki nieodporny na EMP.
Pod względem użytkownika, to wygląda trochę inaczej, w razie awarii 1-go stopnia, przejazd automatycznie zamyka rogatki wjazdowe. Konstrukcja jest tak zaprojektowana, że one opadają, nawet przy braku napięcia, lub kłopotach w transmisji. Tu są bardzo wysokie standardy. Mniej bezpieczne są przejazdy zamykane przez człowieka... niestety.tnt_gt pisze:I jak tu ufać elektronice na przejazdach...
Zbyt skomplikowane te systemy.
Po co wyciągać ? Po co ciąć ?tOmki pisze:PZU oczywiście przyjęło ze elementów nie wymieniam tylko do naprawy. Zderzak lekko zdeformowany - nie wiem czy uda się naprostować, te nadkole w zafirze to sięga aż do przedniego lusterka.
ps. odwołania jeszcze nie muszę pisać ta wycena zrobiona przez telefon, jutro mam odpowiedzieć w jaki sposób realizujemy. Dzwoniłem do mechanika, mówił żeby przyjechał orzecznik i dopiero wycenił.
Najgorzej że chyba nie obędzie się bez cięcia i spawania tego błotnika. Nie wiem czy dadzą radę wyciągnąć te wgniecenie bez wycinania ?