PIR i zbyt duża czułość.

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 189
Rejestracja: środa 27 sie 2008, 08:00
Lokalizacja: Jaworzno

PIR i zbyt duża czułość.

Post autor: bogas »

Cześć.
Mam kilka czujek z linku poniżej.
http://dx.com/p/ir-infrared-motion-dete ... 20v-139624

W pomieszczeniach spisują się ok, nawet w nieogrzewanych. Steruję nimi mosfeta i dalej światłem.
Problem jest na zewnątrz - reaguje na padający śnieg, pomimo ustawienia min czułości. Da się coś zrobić?
W szeregu z potencjometrem od czułości jest R6. Zmieniłem na 2MOhm i dalej kiszka :/
Pozdrawiam,
bogas
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Niestety nie mam tu dużego doświadczenia, nie zajmowałem się takimi czujnikami...
Sądzę jednak, że śnieg może być interpretowany jako spora przeszkoda, gdyż pomimo małego rozmiaru płatka śniegu, to jednak jest ich sporo i łączna powierzchnia odbijająca promieniowanie jest duża...
Może jakiś filtr tłumiący promieniowanie?

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Awatar użytkownika
waldek.leg
Posty: 105
Rejestracja: niedziela 15 lut 2009, 00:52
Lokalizacja: Legnica

Post autor: waldek.leg »

Z tego co się orientuję to są dwa popularne typy czujek, aktywne i pasywne. Pasywne wykrywają ruch elementów emitujących podczerwień, natomiast aktywne ruch czegokolwiek. Zapewne masz te drugie, jeśli nie jesteś w stanie wyregulować za pomocą potencjometru odpowiedniego poziomu czułości nic nie zrobisz z tym.
z pozdrowieniami Waldek,
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 189
Rejestracja: środa 27 sie 2008, 08:00
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: bogas »

Dzięki panowie za odpowiedzi.
Problem leży chyba gdzie indziej. Dziś jedna z lamp na strychu (czyli nie narażona na opady) zaczęła się sama zaświecać.
Ta na zewnątrz ma podobnie, nawet jak śnieg nie pada.
Podejrzewam, że problem leży w samoistnym wzbudzaniu się czujki.
Tylko co mogło paść, że dzieje się tak dopiero po pewnym czasie?
Hmm, czujki niby tanie, ale na 10 pracujących obecnie padły już dwie.
Po wymianie na inną (strych) wróciło do normy, nawet jak nagrzeje się lampa (czujka jest tuż obok niej).
Spróbuję wymienić tę na zewnątrz, tylko nie chce mi się znowu śmigać po drabinie. ;)
Pozdrawiam i życzę zdrowych, radosnych, a zarazem spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
bogas
TDK
Posty: 200
Rejestracja: niedziela 24 maja 2009, 13:31
Lokalizacja: Polska

Post autor: TDK »

bogas pisze: Problem leży chyba gdzie indziej. Dziś jedna z lamp na strychu (czyli nie narażona na opady) zaczęła się sama zaświecać.
Ta na zewnątrz ma podobnie, nawet jak śnieg nie pada.
Podejrzewam, że problem leży w samoistnym wzbudzaniu się czujki.
Tylko co mogło paść, że dzieje się tak dopiero po pewnym czasie?
Hmm, czujki niby tanie, ale na 10 pracujących obecnie padły już dwie.
Po wymianie na inną (strych) wróciło do normy, nawet jak nagrzeje się lampa (czujka jest tuż obok niej).
Spróbuję wymienić tę na zewnątrz, tylko nie chce mi się znowu śmigać po drabinie. ;)
Pozdrawiam i życzę zdrowych, radosnych, a zarazem spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
bogas
Myślę, że to duchy. Też życzę wesołych Świąt :)
ODPOWIEDZ