Ładowanie własnych pakietów Li-Ion

[Kazik]

Chciałbym sobie zbudować dwa pakiety Li-Ion:

1. Do zasilania HIDa - 3S2P
W samej budowie filozofii nie ma - mam dwa koszyki 3x18650 w szeregu, wkładam do nich ogniwa, a koszyczki łączę równolegle. Problem robi się przy koncepcji ich ładowania - nie posiadam ładowarki modelarskiej i chciałbym się bez niej obejść. Ideałem byłoby umieszczenie elektroniki (balansery + właściwa ładowarka) w środku lampki, a na okazję ładowania podłączałbym do lampki zasilacz 12V. Fajnie byłoby znaleźć coś na kształ takiego cuda:
http://www.ebay.com/itm/2Pcs-5V-TP4056- ... 4abf8fccf8
ale ładujące pakiet 3S i zasilane z 12V.

2. Akumulator 12V na chemii Li-Ion
Wala mi się 8 ogniw z baterii laptopowej, dzisiaj zanabyłem kolejną z 6cioma. Wpadło mi do głowy, żeby zbudować z nich akumulator, który na wyjściu miałby znamionowo 12V (zastępowałby ołowiany). Ogniwa byłyby połączone 4S2P, więc należy zastosować konwerter obniżający napięcie, np:
http://www.ebay.com/itm/251081922269?ss ... 1438.l2649
I znowu pojawia się ten sam problem ładowania - tu również byłoby świetnie, gdyby wystarczył zasilacz 12V, a elektronika siedziała w środku.

Jakieś pomysłu jak rozwiązać te kwestie?

[joon]

Ad. 1 a zmieścisz sprytną ładowarkę z prądem 3-5A wielkości paczki papierosów (i to setek)?
Ad.2 taki pakiet pod koniec ładowania miałby prawie 17V, do ładowania musiała by być zastosowana przetwornica podwyższająca.

[Kazik]

Ad. 1 a zmieścisz sprytną ładowarkę z prądem 3-5A wielkości paczki papierosów (i to setek)?

Nie bardzo rozumiem?

Chyba znalazłem rozwiązanie dla pozycji nr. 1 - sa małe ładowarki dla 2/3S, zasilanie z 12V. Wielkość ok. 3 paczek zapałek, czyli nawet mniejsze niż fajków. Wiedziałem o ich istnieniu wczesniej, ale dopiero teraz znalazłem jedną za bardzo poprawną cenę. Właściwie jestem na ten wariant zdecydowany, myśle że ta część wątku jest już rozwiązana.

Ad.2
Byłby sposób żeby to ominąć - dokupić jedno ogniwo i zrobić pakiet 3S3P. Problem jest taki, że te moje ICR18650S2 to dość stare, ciężko dostępne ogniwa i musiałbym dokupić inne ogniwo o zbliżonych parametrach. Wtedy też można dać taką samą ładowarkę 2/3S i po sprawie (są też konwertery podbijające napięcie do 12V).

Zna ktoś małe ładowarki przeznaczone tylko dla pakietów Li-Ion 4S?

[joon]

joon napisał/a:
Ad. 1 a zmieścisz sprytną ładowarkę z prądem 3-5A wielkości paczki papierosów (i to setek)?


Nie bardzo rozumiem?

Mam ładowarkę o wielkości paczki papierosów o długości 100mm

A co do ładowarek: gdyby nie konieczność stosowania balansera zrobienie kompaktowej ładowarki nie było by problemem

[Kazik]

Ile taka kosztuje? To taka zwykła modelarska?

Inny pomysł na obejście 4S - kupiłem wczoraj baterie do laptopa za okrągłą złotówkę. W środku patrza na parametry pakietu siedzi 6x18650 po 2400mAh. Jeśli cele są OK (do sprawdzenia) to można zrobić spokojnie 3S3P, a nawet 3S4P - tylko że wtedy będą różne ogniwa użyte. W każdym szeregu były takie same, ale już same pakiety 3S byłyby od siebie różne - powstaje pytanie czy takie pakiety można jednocześnie ładować (czyli cały akus 3S3P jest ładowany jednocześnie przy pomocy jednej ładowarki dla 3S)?

[joon]

Kazik to moja samoróbka o ustawianym napięciu do 18V, i regulacja prądu do nieco ponad 3A (z małymi poprawkami [wymiana dławika] możliwe 5A). Części w większości z odzysku więc koszt praktycznie zerowy.

[Defcio]

Kazik , to zależy od balancera ładowarki, musisz znać jego wydolność prądową.
Ogniwa łączone równolegle mogą być różne, ogniwa łączone szeregowo muszą być takie same.
Silny kilkuset mili-amperowy balancer poradziłby sobie też z nieco innymi pojemnościami w szeregu ale nie polecam ryzykować, zbyt duży prąd ładowania mógłby wtedy jedno ogniwo przeładować, przegrzać i nieszczęście gotowe.

[Kazik]

Nie będę łączył różnych ogniw w szeregu - to na pewno. Ta ładowarka którą mam na oku ładuje prądem do 800mA (wg. specyfikacji).

Coś sobie uświadomiłem - chyba nie można ładować kilku pakietów połączonych równolegle na raz, bo wtedy do jednego kabelka balansera będą podlegały 3 ogniwa...


Edyta:
No i wykoncypowałem - w pakiecie nr. 1 łączę po 2 ogniwa równolegle a następnie 3 powstałe pakiety szeregowo. W uproszczeniu mam pakiet 3S (przy czym każde "pojedyncze" ogniwo jest złożone z dwóch). Coś takiego moge spokojnie ładować ładowarką do pakietów 3S.

Problem jest z nr. 2 - mam po 8 i 6 identycznych ogniw. Jedyne co mi przychodzi do głowy to wybranie 6 ogniw z 8, a następnie budowa dwóch takich pakietów jak w nr 1 i ładowanie ich dwoma oddzielnymi ładowarkami.

[wikrap1]

Coś sobie uświadomiłem - chyba nie można ładować kilku pakietów połączonych równolegle na raz, bo wtedy do jednego kabelka balansera będą podlegały 3 ogniwa...

A to czemu? jak masz 3S2P i drugi 3S2P dla przykładu, to połączone równolegle dają 3s4p i poszczególne sekcje łączą się z odpowiednim kabelkiem balansera, w sensie złączone poszczególne sekcje łączą się z balanserem. Jeżeli stopień rozładowania jest zbliżony to nie będzie problemów.

[Kazik]

Chodziło mi o to, że jedna sekcja balansera w tym przypadku będzie obsługiwała aż 4 ogniwa - a co w przypadku kiedy jedno z nich będzie potrzebowało doladowania a drugie nie? Szczególnie, że chciałbym łączyć pakiety o różnych pojemnościach (1,9Ah + 2,2Ah).

[Perszing1800]

Ja mam w rowerze elektrycznym 2x6S16P,samoróbka od Woytazo ogniwa,wszystko ładowane imax b6 i nic się nie dzieje złego.