EDC
Czytając wstępniak i oglądając te zestawy na fotach doszedłem do wniosku że to straszna lipa i totalna amatorszczyzna.
Kod: Zaznacz cały
Określenie to odnosi się do małego zbioru narzędzi, które nosimy zawsze przy sobie. Sprzęt ten pomaga nam w rozwiązywaniu sytuacji prozaicznych a czasem nawet katastrofalnych.
Ludzie posiadający zestaw EDC mają mentalność przetrwania, są przygotowani do sytuacji kryzysowych
Przeważnie jednak typowe EDC zawiera:
nóż – scyzoryk, folder lub multi-tool
latarkę
źródło ognia – krzesiwo, zapalniczka
telefon
zegarek
długopis - który może funkcjonować jako kubotan
portfel
dokumenty
klucze
mały zestaw 1 pomocy
gwizdek ratunkowy
broń palna – mały pistolet
Kto z cywili chodzi po mieście z bronią palną skoro o pozwolenie trudno a legalnie bez naruszenia prawa w wiele miejsc nie można z nią wejść.
W przykładach zestawów chyba tylko brakuje prezerwatyw żeby je w przypadku sytuacji katastrofalnej założyć na głowę
Cała ta sterta rupieci w prawdziwej sytuacji katastrofalnej nadaje się w wetknięcia w buty a nikt z tych tak dobrze przygotowanych nie przetrwałby.
Sytuacja katastrofalna w mieście wiąże się np z uwolnieniem związków chemicznych i skażeniem.
Wystarczy szkolenie Obrony Cywilnej aby dowiedzieć się że każde miasto jest naszpikowane zagrożeniami a większe w takim stopniu że przy tragedii mieszkańcy są bez szans.
Te zestawy "bycia gotowym" powinny zaczynać się od pełnotwarzowej maski z pochłaniaczem wielogazowym w klasie P3 kilku innych drobiazgów a posiadacz/nosiciel tego "majdanu" zostałby przez otoczenie skierowany na badania psychiatryczne.
Sam mam w samochodzie zestaw klamotów bez których nie wyobrażam sobie poruszania ale chcąc naprawdę przygotowanym wg tych zasad EDC powinienem mieć ponton, piłę spalinową, agregat prądotwórczy,leki i jedzenie w puszkach na tydzień.
Całe to EDC jest funta kłaków wartą zabawą.