moduły led jako oświetlenie rowerowe
moduły led jako oświetlenie rowerowe
Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum swiatelka.pl !
Wcześniej przez bardzo długi czas przeglądałem tematy na tym forum w poszukiwaniu czegoś sensownego dla siebie. Chciałem zrobić jakieś w miarę dobre oświetlenie rowerowe na bazie modułów led. Tył 3 punktowy moduł led (czerwony), natomiast na przodzie jest to moduł 4 punktowy (biały). Moim problemem jest słabe zasilanie składające się z jednej baterii 9V, która starczała na bardzo krótki czas i szybko kończyła się jej żywotność.
Moduły te sprawdzałem pod zasilaczem 12V 1000 mA i na nim działają pod praktycznie każdym napięciem. Praktycznie pod każdym oprócz 1,5V. Powyżej działają normalnie. Doradźcie mi jakieś inne zasilanie zamiast tej baterii 9V oraz prosiłbym o wyjaśnienie czemu moduły te nie działają np na 4 akumulatorach 1,2V 800 mAh + 2 bateriach 1,5V. Działają tylko wtedy, gdy zostanie jedynie 2 akumulatorki i 4 baterie bądź same baterie.
Chciałbym zrezygnować z zasilania na baterie gdyż wymiana ich jest dość kosztowna, a ze względu na to, że jeżdżę często po nocy to wolałbym pozostać przy samych akumulatorkach. Moduły led umieściłem w starych dawno wysłużonych lampkach rowerowych z diodami led bodajże 3 mm. Lampki te można kupić na bazarkach itd.(nie wiem jak to bardziej wyjaśnić). Z lampek tych wypuściłem kabelki i podłączyłem pod złącza typu molex. Na ramie na przodzie dałem wtyk męski molex, na tyle podobnie. Chodziło o to, by móc je wypinać kiedy nie muszę ich ze sobą wozić, podpinać kiedy potrzeba. Całość ma przełącznik ON/OFF. Poza tym nie ma nic. Nie wiem czy to dobre rozwiązanie.
Moja znajomość z elektryki jest nikła, dlatego prosiłbym o łopatologiczne wyjaśnienie wszystkich propozycji. Jeśli trafiłem na złe forum i niepotrzebnie marnuję wasz czas to z góry proszę o przebaczenie.
Jeśli coś jest nie jasno wytłumaczone to proszę pisać, postaram się wyjaśnić jeszcze bardziej.
Moduł wykorzystany do przedniej lampki:
Moduł wykorzystany do tylniej lampki:
Wcześniej przez bardzo długi czas przeglądałem tematy na tym forum w poszukiwaniu czegoś sensownego dla siebie. Chciałem zrobić jakieś w miarę dobre oświetlenie rowerowe na bazie modułów led. Tył 3 punktowy moduł led (czerwony), natomiast na przodzie jest to moduł 4 punktowy (biały). Moim problemem jest słabe zasilanie składające się z jednej baterii 9V, która starczała na bardzo krótki czas i szybko kończyła się jej żywotność.
Moduły te sprawdzałem pod zasilaczem 12V 1000 mA i na nim działają pod praktycznie każdym napięciem. Praktycznie pod każdym oprócz 1,5V. Powyżej działają normalnie. Doradźcie mi jakieś inne zasilanie zamiast tej baterii 9V oraz prosiłbym o wyjaśnienie czemu moduły te nie działają np na 4 akumulatorach 1,2V 800 mAh + 2 bateriach 1,5V. Działają tylko wtedy, gdy zostanie jedynie 2 akumulatorki i 4 baterie bądź same baterie.
Chciałbym zrezygnować z zasilania na baterie gdyż wymiana ich jest dość kosztowna, a ze względu na to, że jeżdżę często po nocy to wolałbym pozostać przy samych akumulatorkach. Moduły led umieściłem w starych dawno wysłużonych lampkach rowerowych z diodami led bodajże 3 mm. Lampki te można kupić na bazarkach itd.(nie wiem jak to bardziej wyjaśnić). Z lampek tych wypuściłem kabelki i podłączyłem pod złącza typu molex. Na ramie na przodzie dałem wtyk męski molex, na tyle podobnie. Chodziło o to, by móc je wypinać kiedy nie muszę ich ze sobą wozić, podpinać kiedy potrzeba. Całość ma przełącznik ON/OFF. Poza tym nie ma nic. Nie wiem czy to dobre rozwiązanie.
Moja znajomość z elektryki jest nikła, dlatego prosiłbym o łopatologiczne wyjaśnienie wszystkich propozycji. Jeśli trafiłem na złe forum i niepotrzebnie marnuję wasz czas to z góry proszę o przebaczenie.
Jeśli coś jest nie jasno wytłumaczone to proszę pisać, postaram się wyjaśnić jeszcze bardziej.
Moduł wykorzystany do przedniej lampki:
Moduł wykorzystany do tylniej lampki:
Ostatnio zmieniony niedziela 25 lis 2012, 19:57 przez daniel967, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: moduły led jako oświetlenie rowerowe
Witam
Skoro moduły powinny być zasilane ze źródła zasilania 12V, to takie źródło powinieneś zastosować. Chyba najrozsądniejsze będzie e Twoim wypadku zastosowanie akumulatora żelowego 12V 2Ah do 5Ah. Innym wyjściem było by zastosowanie pojemnika na co najmniej 8 sztuk akumulatorków NiMH (1,2V).
Jeśli chodzi o Twoje rozterki względem zasilania..
Te moduły mają pewne minimalne napięcie zasilania poniżej którego nie będą świecić i tak
4 x 1,2V + 2 x 1,5V = 4,8 + 3 =7,8V
4x 1,5V + 2 x 1,2V = 6V + 2,4V = 8,4V
Gdzieś po środku może leżeć granica zadziałania LEDów
Nie wolno używać jednocześnie baterii i akumulatorów!!
Pozdrawiam
Popraw proszę jednostki, bo o ile w przypadku akumulatorków można przypuszczać, że chodziło o mAh, to w przypadku zasilacza, już nie wiem co miałeś na myśli...daniel967 pisze: Moduły te sprawdzałem pod zasilaczem 12v 1000 mah...
...1,2V 800 mah
Skoro moduły powinny być zasilane ze źródła zasilania 12V, to takie źródło powinieneś zastosować. Chyba najrozsądniejsze będzie e Twoim wypadku zastosowanie akumulatora żelowego 12V 2Ah do 5Ah. Innym wyjściem było by zastosowanie pojemnika na co najmniej 8 sztuk akumulatorków NiMH (1,2V).
Jeśli chodzi o Twoje rozterki względem zasilania..
Te moduły mają pewne minimalne napięcie zasilania poniżej którego nie będą świecić i tak
4 x 1,2V + 2 x 1,5V = 4,8 + 3 =7,8V
4x 1,5V + 2 x 1,2V = 6V + 2,4V = 8,4V
Gdzieś po środku może leżeć granica zadziałania LEDów
Nie wolno używać jednocześnie baterii i akumulatorów!!
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Błędy już poprawiłem, tak jak wspominałem nie jestem elektrykiem tylko laikiem
W przypadku zasilacza to 5V - 12V na wyjściu
1000 mA max (wartości podane na zasilaczu)
Teraz pytanie dlaczego nie można łączyć baterii z akumulatorkami oraz czym to grozi ?
Jeśli chodzi o akumulator żelowy to wydaje mi się to mało praktyczne rozwiązanie gdyż ich wymiary są dość pokaźne.
Edit: dodam jeszcze, że mam gniazdo na 6 baterii. Ew mogę dokupić jeszcze większe. Tylko czy układ, który zmontowałem powinien zawierać jakieś inne rzeczy typu jakieś oporniki itd ? Czy taka prostota w niczym nie przeszkadza ?
Dlaczego na zasilaczu moduł działa już od 3V a na bateriach nie?
W przypadku zasilacza to 5V - 12V na wyjściu
1000 mA max (wartości podane na zasilaczu)
Teraz pytanie dlaczego nie można łączyć baterii z akumulatorkami oraz czym to grozi ?
Jeśli chodzi o akumulator żelowy to wydaje mi się to mało praktyczne rozwiązanie gdyż ich wymiary są dość pokaźne.
Edit: dodam jeszcze, że mam gniazdo na 6 baterii. Ew mogę dokupić jeszcze większe. Tylko czy układ, który zmontowałem powinien zawierać jakieś inne rzeczy typu jakieś oporniki itd ? Czy taka prostota w niczym nie przeszkadza ?
Dlaczego na zasilaczu moduł działa już od 3V a na bateriach nie?
Witam
Same moduły już są tak skonstruowane, że wystarczy im zapewnić 12V zasilania, przy niższym napięciu szybko spada jasność. Wymiary aku 12V 2Ah wcale nie są duże, łatwo się ładuje.
Baterie i akumulatory mają inne parametry prądowo pojemnościowe, z reguły akumulatory są w stanie oddać do obciążenia większe prądy, co powoduje, że baterie są dla nich szkodliwym obciążeniem. Oczywiście może być odwrotnie w przypadku różnic w jakości wykonania. W przypadku różnic w pojemności kiedy jedne ogniwa "się skończą" drugie będę do nich dostarczać energię....
Najczęściej prowadzi to do uszkodzeń baterii kończące się wyciekiem elektrolitu.
Mógłbyś zastosować 3 x LiIon, ale te ogniwa wymagają specjalnych ładowarek.
Pozdrawiam
Same moduły już są tak skonstruowane, że wystarczy im zapewnić 12V zasilania, przy niższym napięciu szybko spada jasność. Wymiary aku 12V 2Ah wcale nie są duże, łatwo się ładuje.
Baterie i akumulatory mają inne parametry prądowo pojemnościowe, z reguły akumulatory są w stanie oddać do obciążenia większe prądy, co powoduje, że baterie są dla nich szkodliwym obciążeniem. Oczywiście może być odwrotnie w przypadku różnic w jakości wykonania. W przypadku różnic w pojemności kiedy jedne ogniwa "się skończą" drugie będę do nich dostarczać energię....
Najczęściej prowadzi to do uszkodzeń baterii kończące się wyciekiem elektrolitu.
Mógłbyś zastosować 3 x LiIon, ale te ogniwa wymagają specjalnych ładowarek.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
To, że jasność spada to wiem. Jednak w przypadku modułów nie jest to aż tak drastyczne. Jedynie na 3V, czy 6V widać. Później różnica jest minimalna, zaś 12V to maks co uciągnie ten moduł.
Pyra, czy mógł byś mi powiedzieć czemu baterie nie są w stanie uciągnąć modułów od 3V ? tylko w tej wartości granicznej ?
Pyra, czy mógł byś mi powiedzieć czemu baterie nie są w stanie uciągnąć modułów od 3V ? tylko w tej wartości granicznej ?
Witam
Niestety prawdy bez pomiaru się nie dowiemy...
Pozdrawiam
Czyli znając życie, równie dobrze może dawać 6V... niestety niektóre zasilacze o przełączanych napięciach (3V, 4,5V, 6V...) tak już mają.daniel967 pisze:A napięcia w zasilaczu niestety nie mam czym zmierzyć
Niestety prawdy bez pomiaru się nie dowiemy...
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Takie moduły maja diody łączone szeregowo (3 diodowe 3 a 4 diodowe 2x po 2) więc napięcie minimalne potrzebne do wytworzenia sensownej ilości światła wynosi odpowiednią krotność napięcia przewodzenia diod. Bez większych zgrzytów można podać im i 16V także nie ma się co rozczulać nad doborem zasilania. Może to być aku ołowiowy 12V, 8-12 szt Ni-MH, lub 3-4szt Li-ion. Pozostaje jeszcze kwestia sprawności takich modułów - jest raczej słaba w porównaniu choćby z XR-E nie wspominając o nowszych.
Elsor tu nie chodzi o sprawność i oświetlenie drogi na przodzie, tylko chodzi głównie o żywotność takiego ogniwa oraz o minimalizację kosztów. Ledy te widać z bardzo dużych odległości. To pewnie wiecie. Jeśli chodzi o inne oświetlenie to mam jeszcze jakiegoś znienawidzonego chińczyka z zoomem
też myślałem nad tym by to jakoś przerobić, usprawnić...
A wracając do akumulatora żelowego to czy taki 12V 1,3 aH jest sensownym wyborem ? Czym go później ładować ? - zadałem pytanie nim sobie coś o tym zobaczyłem na internecie.
Akumulator 12V 800 mAh to koszt koło 20 złotych, + do tego ładowarka do żelówek to kolejny koszt koło 50 złotych. Kupując jakieś mniejszej pojemności akumulatorki r6 wyjdzie mnie to taniej, gdyż mam ładowarkę do takowych akumulatorów.
Temat uważam za zamknięty oraz serdecznie dziękuję za wypowiedzi !
Pozdrawiam
daniel967
też myślałem nad tym by to jakoś przerobić, usprawnić...
A wracając do akumulatora żelowego to czy taki 12V 1,3 aH jest sensownym wyborem ? Czym go później ładować ? - zadałem pytanie nim sobie coś o tym zobaczyłem na internecie.
Akumulator 12V 800 mAh to koszt koło 20 złotych, + do tego ładowarka do żelówek to kolejny koszt koło 50 złotych. Kupując jakieś mniejszej pojemności akumulatorki r6 wyjdzie mnie to taniej, gdyż mam ładowarkę do takowych akumulatorów.
Temat uważam za zamknięty oraz serdecznie dziękuję za wypowiedzi !
Pozdrawiam
daniel967