No ja swojej nie rozbierałem ale byłem pewien wręcz że skoro wszystko tak ładnie i sprawnie śmiga to jakiś uProcek tam siedzi A nawet jeśli nie to zrobili to na tyle dobrze i oszczędnie że produkt jest wart poleceniaCalineczka pisze:sorki że się wtrącę ale bebechy mojej na to nie wskazują. Jeszcze ją może przy okazji rozbebeszę powtórnie ale z tego co pamiętam pojechali "po taniości" czyli "logikę" zrobili na wzmacniaczach operacyjnych, żadnych dedykowanych do li-ion układów scalonych inside nie znalazłem. Niemniej moja tez działaBocian pisze:sterowania mikrokontrolerem odcinającym prąd ładowania po osiągnięciu ~4,2V
Przykra historia- 18650.
Sometimes darkness can show you the light
Moje 18650 też od wczoraj ładuję UF139 (już nie protected bo musiałem wywalić PCB z akusa) i jak narazie jest 4,15. Poczekam co będzie dalej. Ale ogniwko zimne. Ciekawy czy ładowarka się sama wyłączy jak osiągnie 4.2V? Zobaczymy. A ile ma w tej chwili V Twoje?Co do zapachu to lepiej uważaj bo różnie z tymi granatami bywa.
Czekałem i się doczekałem. ładowarka naładowała 18650 do 4,2V dokładnie i na tym stop (dalej już tylko cichutko brzęczy.)
Czekałem i się doczekałem. ładowarka naładowała 18650 do 4,2V dokładnie i na tym stop (dalej już tylko cichutko brzęczy.)