Remont silnika Vectra 2.5V6
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Może i racja z tym że klekotanie jest wywołane tylko udarowym działaniem pompy, ale ten fakt jak i to że że silnik ma nadprogramowe luzy zaworów, oraz planowanie głowicy sie do tego przyczyniają.
Silnik po planowaniu głowicy głośniej chodzi to jest fakt który odczułem w praktyce, nie wiem z czego to wynika, może z tego że jest większy stopień sprężania i zapłon następuje wcześniej niż powinien.
Oprócz przedwtrysku i wtrysku właściwego występuje również dotrysk paliwa, który ma na celu szybsze rozgrzanie katalizatora.
Przebiegi 500-800 tys bez remontu też o tym słyszałem, ale to są silniki legendy w starych mercedesach albo mazdach np 1.7 tdi silnik Izusu stosowany również w astrze.
Tak jak pisałem dużo zależy od użytkownika.
A teraz samochody robią takie że mają wytrzymać gwarancje...
U mnie w pracy jest Nissan qashqai z 2011 r i podwozie zaczyna rdzewieć. Szef dzwonił w tej sprawie do serwisu i powiedzieli że gwarancja nie obejmuje podwozia, wobec tego spytał czy możemy sami zrobić konserwacje, na co przedstawiciel odpowiedział że nie bo wtedy stracimy gwarancje....
Podtrzymuje moją teze że nowe common raile chodzą cichutko jak benzyniaki ( te o małych pojemnościach a nie jakieś amerykańskie 5 L .[/quote]
Ja sobie nie wyobrażam kupna automatu.
Cała przyjemność z jazdy w zmienianiu biegów.
Automat kupują ludzie dla których jazda samochodem nie jest przyjemnością a przymusem.
Przynajmniej takie moje zdanie.
Silnik po planowaniu głowicy głośniej chodzi to jest fakt który odczułem w praktyce, nie wiem z czego to wynika, może z tego że jest większy stopień sprężania i zapłon następuje wcześniej niż powinien.
Oprócz przedwtrysku i wtrysku właściwego występuje również dotrysk paliwa, który ma na celu szybsze rozgrzanie katalizatora.
Przebiegi 500-800 tys bez remontu też o tym słyszałem, ale to są silniki legendy w starych mercedesach albo mazdach np 1.7 tdi silnik Izusu stosowany również w astrze.
Tak jak pisałem dużo zależy od użytkownika.
A teraz samochody robią takie że mają wytrzymać gwarancje...
U mnie w pracy jest Nissan qashqai z 2011 r i podwozie zaczyna rdzewieć. Szef dzwonił w tej sprawie do serwisu i powiedzieli że gwarancja nie obejmuje podwozia, wobec tego spytał czy możemy sami zrobić konserwacje, na co przedstawiciel odpowiedział że nie bo wtedy stracimy gwarancje....
Podtrzymuje moją teze że nowe common raile chodzą cichutko jak benzyniaki ( te o małych pojemnościach a nie jakieś amerykańskie 5 L .[/quote]
Ja sobie nie wyobrażam kupna automatu.
Cała przyjemność z jazdy w zmienianiu biegów.
Automat kupują ludzie dla których jazda samochodem nie jest przyjemnością a przymusem.
Przynajmniej takie moje zdanie.
Witam
Miałem auto z automatem THM375, 100 robił w 5s, ale napędzało go 7 litrowe V8
Pozdrawiam
PS: A kto Wam powiedział, że w automacie nie można zmieniać biegów ręcznie??? i ciągnąć do czerwonej krechy na każdym biegu??
No kto jak kto, ale ja...DNF pisze:Pyra, nie odbieraj tego jako uszczypliwość czy złośliwość,
Miałem auto z automatem THM375, 100 robił w 5s, ale napędzało go 7 litrowe V8
Setki tysięcy po ich autostradach i realiach to dziesiątki w naszym kochanym kraju...ProLight pisze: "... automat? hhmmm... pewnie przywieziony z niemiec gdzie na autostradach robił tysiące km..."
Pozdrawiam
PS: A kto Wam powiedział, że w automacie nie można zmieniać biegów ręcznie??? i ciągnąć do czerwonej krechy na każdym biegu??
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Ja też tak myślałem, ale podczas jazdy próbnej w Kii zakochałem się w automacie. Mój następny pojazd na pewno będzie ze skrzynią automatyczną.smokuxx1987 pisze:...
Ja sobie nie wyobrażam kupna automatu.
Cała przyjemność z jazdy w zmienianiu biegów.
Automat kupują ludzie dla których jazda samochodem nie jest przyjemnością a przymusem.
Przynajmniej takie moje zdanie.
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Nie każdego stać na kupno nowego auta.jezjacek pisze:....
Ja też tak myślałem, ale podczas jazdy próbnej w Kii zakochałem się w automacie. Mój następny pojazd na pewno będzie ze skrzynią automatyczną.
Osobiście nawet jak by mnie było stać na kupno nowego to i tak bym kupił używke.
Nowym samochodem wyjeżdżasz ze salonu i już jesteś kilka tysięcy w plecy, a po 3 latach tracisz połowe wartości auta.
Co do skrzyń automatycznych to moje doświadczenia są jak najbardziej pozytywne pod jednym warunkiem, do automatu musi być MOCNY silnik. Jeździłem wieloma automatami i jeśli auto niema sporego nadmiaru mocy w niemal każdym zakresie obrotów to jeździ się niefajnie, skrzynia cały czas miesza biegami i denerwuje kierowcę (w każdym razie mnie tak ) Sam jeżdżę maulalem ale ostatnio mam bardzo często do czynienia z ojca mercem i powiem Wam że ten samochód wyleczył mnie z maualnej skrzyni. Jazda to poezja dość leciwej już konstrukcji skrzynia (lata 90) 5 biegów ale silnik 3.0 -24V 220KM robi co trzeba bardo rzadko zdarza się konieczność redukcji (kick down) przy wyprzedzaniu po prostu dajesz gazu i auto ma jechać. Przejechałem się kilka tygodni temu fordem fusionem 1,6 benzyna+automat i była to tragedia silnik 2x za słaby skrzynia przy każdym muśnięciu gazu zmienia w dół a za chwilę usilnie przełącza znów w górę. Nawet jeżdżąc na zakupy by mnie to denerwowało
Mag 5D sst50 / romisen RC-C8 mod xpg / romisen RC-A4 / TIROSS mod xpg + regina /wydumka 2x18650+ XM-L + ref SMO // Mag Solitaire nichia 5mm / UniqueFire UF-DT1 Mod XM-l / "coś" 2x 16340 z xre q5 i refem SMO /UltraFire WF-501B xpg + ref SMO
Witam
Ja od ponad 20 lat jeżdżę przeważnie z automatem, miałem jednego manuala, którym mi się dobrze jeździło, ale to był Javelin ze skrzynią RevTech.wkliw pisze:Co do skrzyń automatycznych to moje doświadczenia są jak najbardziej pozytywne pod jednym warunkiem,
Święte słowawkliw pisze: do automatu musi być MOCNY silnik.
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
garść informacji om remoncie V6stki:
http://szarbia.com/index.php?p=art_deta ... t2=8&id=48
http://szarbia.com/index.php?p=art_deta ... t2=8&id=48
Dzięki Tery dosyć pomocny link.
Panowie jeśli Ktoś chciałby mi pomóc to będę wdzięczny, o co chodzi?
Wystarczy że odwiedzisz pobliskie złomowiska/szroty/ inne miejsca gdzie są częsci samochodowe.
A czego szukamy?
Gołego silnika najlepiej o symbolu z32se ew. x30xe
Czy jest sens?
Oczywiście bo jeśli będzie to dobry silnik w dobrej cenie to wysyłka kosztuje "jedynie" 200zł
Odwiedzam regularnie wszystkie pobliskie szroty warsztaty itd.
Znalazłem parę silników, niestety jak narazie żaden nie wzbudził zaufania.
Sama padlina jak narazie.
Za wszelką pomoc będę bardzo wdzięczny.
[ Dodano: 16 Październik 2012, 21:25 ]
Panowie poszukuję taniego sprzęgła do OPEL Vectra y26se V6, średnica tarczy 240mm i 14 zębów wieloklin.
MA ktoś dostęp do jakiegoś taniego zestawu?
W sieci cisza.
Panowie jeśli Ktoś chciałby mi pomóc to będę wdzięczny, o co chodzi?
Wystarczy że odwiedzisz pobliskie złomowiska/szroty/ inne miejsca gdzie są częsci samochodowe.
A czego szukamy?
Gołego silnika najlepiej o symbolu z32se ew. x30xe
Czy jest sens?
Oczywiście bo jeśli będzie to dobry silnik w dobrej cenie to wysyłka kosztuje "jedynie" 200zł
Odwiedzam regularnie wszystkie pobliskie szroty warsztaty itd.
Znalazłem parę silników, niestety jak narazie żaden nie wzbudził zaufania.
Sama padlina jak narazie.
Za wszelką pomoc będę bardzo wdzięczny.
[ Dodano: 16 Październik 2012, 21:25 ]
Panowie poszukuję taniego sprzęgła do OPEL Vectra y26se V6, średnica tarczy 240mm i 14 zębów wieloklin.
MA ktoś dostęp do jakiegoś taniego zestawu?
W sieci cisza.
Główny spammer tego Forum
Cześć ProLight,
piszesz, że szukasz sprzęgła: chcesz nowy zestaw? Chcesz zapłacić i mieć nówkę, czy rzeźbić w g... ? Mogę podać jutro cenę jaką bym miał w hurtowni, tylko zanim zacznę szukać powiedz mi, czy mam naprawdę, bo mam wielu "pytaczy" marzycieli, którzy chcą za 50 PLN.... No offence, ale poważna naprawa wymaga czasem kosztów, cudów nie ma w przyrodzie.
piszesz, że szukasz sprzęgła: chcesz nowy zestaw? Chcesz zapłacić i mieć nówkę, czy rzeźbić w g... ? Mogę podać jutro cenę jaką bym miał w hurtowni, tylko zanim zacznę szukać powiedz mi, czy mam naprawdę, bo mam wielu "pytaczy" marzycieli, którzy chcą za 50 PLN.... No offence, ale poważna naprawa wymaga czasem kosztów, cudów nie ma w przyrodzie.
Breshnew