Witam.
Dzisiaj zainspirowany tematem o light painting zacząłem mazać po matrycy mej lustrzanki. W kuchni oczom ukazało mi się pudełeczko sanostolu które to z czystej ciekawości umieściłem na głowicy latarki i średnica jest niemal idealna. Wystarczą 3 paski taśmy izolacyjnej żeby dyfuzor siedział sztywno na latarce Nakrętka z wyciętym dnem zabezpiecza paski przed odklejeniem się. Przedstawiam beam shoty z mocno zaciemnioną ekspozycją by ukazać rozkład światła.
Ciekaw jestem jak się ma przepuszczalność takiej zabawki do profesjonalnego dyfuzora ulala za 40zł Niemniej jeśli ktoś potrzebuje do sporadycznego użycia to spełnia swoją funkcję i jak ktoś ma opakowanie po sanostolu to warto spróbować
Dyfuzor DIY (SF L2 i podobne z głowicą 32mm)
Dyfuzor DIY (SF L2 i podobne z głowicą 32mm)
SF L2 XM-L T5 4B
Armytek Wizard WR
Armytek Wizard WR
Aaa, że w ten sposób. No do rozpraszania światła ciekawa opcja. Sanostol bardziej się nadaje do sygnalizowania - niczym policjant kierujący ruchem w nocy itp. A folia dyfuzyjna to też ciekawy pomysł i jak będę miał wolną chwilę to pokombinuję Na początku myślałem, że z folii proponowałeś formować jakiś stożek itp. żeby pełniło to taką właśnie sygnalizacyjną funkcję
SF L2 XM-L T5 4B
Armytek Wizard WR
Armytek Wizard WR