kontroler świateł DRL - prośba o sugestie
-
- Posty: 12
- Rejestracja: środa 05 wrz 2012, 11:23
- Lokalizacja: en voyage
kontroler świateł DRL - prośba o sugestie
Kupiłem światła do jazdy dziennej bez automatu, zrobiłem tak specjalnie bo żaden automat nie ma funkcji takich jakie chciałem. Zaprojektowałem automat z mikrokontrolerem PIC12, opis projektu jest dostępny na moim blogu http://www.areksnotes.blogspot.com/2012 ... nej-1.html
i tutaj http://www.areksnotes.blogspot.com/2012 ... nej-2.html
Sterownik jeździ w moim samochodzie już jakiś czas i jestem z niego zadowolony, pierwsze trzy sztuki rozdałem znajomym i zamówiłem kolejne 10 na nowej wersji PCB (na które właśnie czekam)
Chciałbym napisać możliwie uniwersalne i przemyślane oprogramowanie dlatego proszę Was - użytkowników forum o sugestie i pomysły
pozdrawiam
Arek
i tutaj http://www.areksnotes.blogspot.com/2012 ... nej-2.html
Sterownik jeździ w moim samochodzie już jakiś czas i jestem z niego zadowolony, pierwsze trzy sztuki rozdałem znajomym i zamówiłem kolejne 10 na nowej wersji PCB (na które właśnie czekam)
Chciałbym napisać możliwie uniwersalne i przemyślane oprogramowanie dlatego proszę Was - użytkowników forum o sugestie i pomysły
pozdrawiam
Arek
Witam
Przeczytałem trochę i co mi się nasunęło.
Skoro i tak już ingerujesz w instalację, to może jak sygnał do zapalenia DRL użyjesz ciśnienie oleju. Czujnik w dobrym samochodzie łapie już przy uruchamianiu silnika i "puszcza" kilka sekund po zgaszeniu. Brak wpływu stanu instalacji.
Co do zmian wartości napięcia w instalacji, to możesz spróbować wykonać inną procedurę. Po załączeniu zasilania na sterownik ten dokonuje pomiaru napięcia, potem nagły spadek przy rozruchu i zapalenie świateł przy minimalnym przekroczeniu pierwszego pomiaru. Kilkukrotny rozruch nie powinien mieć wpływu na zadziałanie układu, gdyż po każdym kolejnym, napięcie w instalacji będzie niższe.
Co do podświetlania, to nie łatwiej się podpiąć sygnałem pod centralny zamek? Masz wtedy załączanie tylko w przypadku zamykania/otwierania samochodu. Wpływ funkcji antynapadowej (blokowanie zamków po ruszeniu) już wpływu mieć nie będzie na ogólne działanie.
Co do sygnałów wejściowych, to nie wiem jakie są Twoje doświadczenia, bo moje są niezbyt optymistyczne i dlatego stosuję tranzystory na wejściach, aby oddzielić ewentualne zagrożenie od procka.
Pozdrawiam
Przeczytałem trochę i co mi się nasunęło.
Skoro i tak już ingerujesz w instalację, to może jak sygnał do zapalenia DRL użyjesz ciśnienie oleju. Czujnik w dobrym samochodzie łapie już przy uruchamianiu silnika i "puszcza" kilka sekund po zgaszeniu. Brak wpływu stanu instalacji.
Co do zmian wartości napięcia w instalacji, to możesz spróbować wykonać inną procedurę. Po załączeniu zasilania na sterownik ten dokonuje pomiaru napięcia, potem nagły spadek przy rozruchu i zapalenie świateł przy minimalnym przekroczeniu pierwszego pomiaru. Kilkukrotny rozruch nie powinien mieć wpływu na zadziałanie układu, gdyż po każdym kolejnym, napięcie w instalacji będzie niższe.
Co do podświetlania, to nie łatwiej się podpiąć sygnałem pod centralny zamek? Masz wtedy załączanie tylko w przypadku zamykania/otwierania samochodu. Wpływ funkcji antynapadowej (blokowanie zamków po ruszeniu) już wpływu mieć nie będzie na ogólne działanie.
Co do sygnałów wejściowych, to nie wiem jakie są Twoje doświadczenia, bo moje są niezbyt optymistyczne i dlatego stosuję tranzystory na wejściach, aby oddzielić ewentualne zagrożenie od procka.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: środa 05 wrz 2012, 11:23
- Lokalizacja: en voyage
Nie przyszło mi do głowy podłączanie się do czujnika oleju. Masz rację - ciśnienie oleju ustala się bardzo szybko po odpaleniu ale obawiam się że czujnik może mieć wyjście analogowe o nieznanej charakterystyce. Bezpieczniej podłączyć się do szyny zasilającej bo ciężko tędy wprowadzić zakłócenia, w przypadku podkradania sygnału analogowego może zajść sytuacja w której podłączony układ fałszuje odczytywaną wielkość (dokładnie tak jak robią to słynne box'y do tuningu).
Szczerze mówiąc kierowałem się łatwością dostępu do poszczególnych przewodów pod maską - gdybym znalazł na wierzchu w corsie C kabel z +12 po włączeniu zapłonu to sterownik prawdopodobnie by nie powstał.
Zastanawiałem się nad wykrywaniem charakterystycznego przebiegu napięcia - spadku wywołanego rozruchem. Jak zbiorę dane pomiarowe to dodam wykrycie zarówno spadku przy rozruchu jak i wzrostu po uruchomieniu regulatora w alternatorze.
Nie podłączałem się do centralnego zamka bo: nie wiem gdzie jest:), wiem natomiast gdzie są kable od kierunkowskazu (cała wiązka do przedniego oświetlenia) i znalazłem takie http://www.aphelektra.com/p/pl/3291/szy ... -5mm2.html szybkozłączki które pozwalają wygodnie podłączyć się do istniejącej instalacji.
Co do wejść "cyfrowych" to tak: no jak jest rezystor i dioda Zenera to wejście procka nie jest narażone. Już sam rezystor powinien wystarczyć bo procesor ma diody zabezpieczające na wszystkich wejściach (clamping diodes). Diody Zenera dodałem już tak ekstra - właśnie dla niezawodności, czy takie wejście cyfrowe się sprawdzi? Czas pokaże, jak dotąd układ działa niezawodnie.
Dziękuję za uwagi, cieszę się że zainteresowałeś się moim sterownikiem:-)
Szczerze mówiąc kierowałem się łatwością dostępu do poszczególnych przewodów pod maską - gdybym znalazł na wierzchu w corsie C kabel z +12 po włączeniu zapłonu to sterownik prawdopodobnie by nie powstał.
Zastanawiałem się nad wykrywaniem charakterystycznego przebiegu napięcia - spadku wywołanego rozruchem. Jak zbiorę dane pomiarowe to dodam wykrycie zarówno spadku przy rozruchu jak i wzrostu po uruchomieniu regulatora w alternatorze.
Nie podłączałem się do centralnego zamka bo: nie wiem gdzie jest:), wiem natomiast gdzie są kable od kierunkowskazu (cała wiązka do przedniego oświetlenia) i znalazłem takie http://www.aphelektra.com/p/pl/3291/szy ... -5mm2.html szybkozłączki które pozwalają wygodnie podłączyć się do istniejącej instalacji.
Co do wejść "cyfrowych" to tak: no jak jest rezystor i dioda Zenera to wejście procka nie jest narażone. Już sam rezystor powinien wystarczyć bo procesor ma diody zabezpieczające na wszystkich wejściach (clamping diodes). Diody Zenera dodałem już tak ekstra - właśnie dla niezawodności, czy takie wejście cyfrowe się sprawdzi? Czas pokaże, jak dotąd układ działa niezawodnie.
Dziękuję za uwagi, cieszę się że zainteresowałeś się moim sterownikiem:-)
-
- Posty: 12
- Rejestracja: środa 05 wrz 2012, 11:23
- Lokalizacja: en voyage
Sterownik drogą doboru naturalnego stał się uniwersalny, to znaczy - staram się żeby był jak najbardziej uniwersalny, zastanawiałem się np. nad przystosowaniem go do zasilania z 24V, użyty mikrokontroler ma pamięć nieulotną więc sterownik mógłby nauczyć się czy jest podłączony do instalacji 24V czy 12V.
W ciągu 2 tygodni powinienem mieć nowe zgrabne PCB, jeżeli ktoś z was jest zainteresowany testowaniem takiego sterownika to proszę o wiadomość na priv
Schematami nie pogardzę bo w "Sam naprawiam" są tylko uproszczone. Corsa C rok 2004 silnik Z12XEP.
W ciągu 2 tygodni powinienem mieć nowe zgrabne PCB, jeżeli ktoś z was jest zainteresowany testowaniem takiego sterownika to proszę o wiadomość na priv
Schematami nie pogardzę bo w "Sam naprawiam" są tylko uproszczone. Corsa C rok 2004 silnik Z12XEP.
Ten sterownik to będzie się nadawał jedynie do lamp z żarówkami tradycyjnymi, do ledów nic z tego.
Moim zdaniem bardzo dużo funkcji pchasz do urządzenia a i tak 99% z nich nie skorzysta. Rzadko kiedy parkujesz tak aby świecące światła oświetlały ci drogę, przygasanie itd - bajer. Lepiej aby sterownik miał takie funkcje jak wybór jasności żarówki, był niezawodny i pracował przy napięciu 12 jak i 24V.
Moim zdaniem bardzo dużo funkcji pchasz do urządzenia a i tak 99% z nich nie skorzysta. Rzadko kiedy parkujesz tak aby świecące światła oświetlały ci drogę, przygasanie itd - bajer. Lepiej aby sterownik miał takie funkcje jak wybór jasności żarówki, był niezawodny i pracował przy napięciu 12 jak i 24V.
ILPT
-
- Posty: 12
- Rejestracja: środa 05 wrz 2012, 11:23
- Lokalizacja: en voyage
1. Dlaczego sterownik nie nada się do współpracy z LEDami? Ach wiem! Może źle mnie zrozumiałeś - ja nie robię drivera do LEDów, kupiłem (celowo) światła do jazdy dziennej-kompletne reflektory z jakąś elektroniką wbudowaną która ogranicza prąd ale bez "automatu", ten układ ma być właśnie "automatem" tylko że pozwoliłem sobie dodać lansiarską i zupełnie niepotrzebną ale jakże pocieszną funkcję doświetlania oraz łagodne załączanie i wyłączanie
2. Szczerze mówiąc to zastanawiałem się nad możliwością wyboru jasności świateł, tylko że w takiej sytuacji sterownik musi mieć jakiś interface którym użytkownik go skonfiguruje, switche/zworki uznałem za elementy podnoszące koszty i zawodny bo mechaniczny.
3. Co do niezawodności - testy pokażą, mam nadzieję że znalazłem optimum pomiędzy odpornością na nieumiejętne podłączenie/zakłócenia a ceną elementów zabezpieczających
4. 12/24V - nie ma problemu, w kolejnej wersji płytki wybiorę takie elementy które pozwolą zasilać sterownik z 24. Kluczowe elementy to tranzystor i jego napięcie źródło-dren oraz stabilizator. Użyty MCP ma bardzo mały pobór prądu bez obciążenia (quiescent current) ale na wejściu przeżyje do 18V (coś za coś), wcześniej był 78L05 który dopuszcza na wejściu 30V a absolute maximum rating nawet 36, ale ten pobierał 3...4mA bez obciążenia a to już prąd który słabszemu akumulatorowi w ciągu miesiąca zabierze sporo ładunku
2. Szczerze mówiąc to zastanawiałem się nad możliwością wyboru jasności świateł, tylko że w takiej sytuacji sterownik musi mieć jakiś interface którym użytkownik go skonfiguruje, switche/zworki uznałem za elementy podnoszące koszty i zawodny bo mechaniczny.
3. Co do niezawodności - testy pokażą, mam nadzieję że znalazłem optimum pomiędzy odpornością na nieumiejętne podłączenie/zakłócenia a ceną elementów zabezpieczających
4. 12/24V - nie ma problemu, w kolejnej wersji płytki wybiorę takie elementy które pozwolą zasilać sterownik z 24. Kluczowe elementy to tranzystor i jego napięcie źródło-dren oraz stabilizator. Użyty MCP ma bardzo mały pobór prądu bez obciążenia (quiescent current) ale na wejściu przeżyje do 18V (coś za coś), wcześniej był 78L05 który dopuszcza na wejściu 30V a absolute maximum rating nawet 36, ale ten pobierał 3...4mA bez obciążenia a to już prąd który słabszemu akumulatorowi w ciągu miesiąca zabierze sporo ładunku
Twoje lansiarskie łagodne włączanie i wyłączanie nie zadziała. Jak sam napisałeś, lampy mają "jakąś tam elektronikę" - w 99% wypadków elektronika ta wymaga do działania napięcia nie mniejszego niż 10V i nie działa na niej ściemnianie itd. Są to przetwornice step-down i wymagają wyższego napięcia pracy niż diody jakie zasilają, a że zasilają najczęściej 3 diody w szeregu to wymagają napięcia ponad 10 V. Bardzo często tanie lampy na diodach no-name mają wysokie VF na diodę, wynoszące około 3,6 / 3,7 V przy 350 mA. A że najczęściej są to 3 diody w szeregu, daje nam to 10,8 V minimum i poniżej tego napięcia diody zaczynają mrugać.arekkocowicz pisze:1. Dlaczego sterownik nie nada się do współpracy z LEDami? Ach wiem! Może źle mnie zrozumiałeś - ja nie robię drivera do LEDów, kupiłem (celowo) światła do jazdy dziennej-kompletne reflektory z jakąś elektroniką wbudowaną która ogranicza prąd ale bez "automatu", ten układ ma być właśnie "automatem" tylko że pozwoliłem sobie dodać lansiarską i zupełnie niepotrzebną ale jakże pocieszną funkcję doświetlania oraz łagodne załączanie i wyłączanie
No chyba że kupiłeś najtańsze lampy na 8 diodach flux - te mają zwykłe rezystory, diody pracują na prądzie znacznie wyższym niż są w stanie wytrzymać i poświecą pół roku i po nich.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: środa 05 wrz 2012, 11:23
- Lokalizacja: en voyage
Każdy z dwóch reflektórów ma po 4 diody LED. Ja tego układu używam już od kilku miesięcy i ściemnianie działa tak jak powinno, fakt - zadaję wypełnienie liniowo a charakterystyka oka jest nieliniowa dlatego przy małym wypełnienieniu jest wrażenie że jasność wzrasta szybciej niż przy dużym, tę drobną niedogodność poprawię w nowej wersji programu.
Fluxy sprawdzałem na biurku i subiektywnie uznałem że są słabe. Generalnie przed zakupem oglądałem kilka modeli świateł i szczególnie długo przyglądałem się tym DRLom które na pewno mają strumień mniejszy niż nakazuje ustawa.
Nosiłem się z zamiaram zrobienia pomiaru strumienia moich DRLów, mam dostęp do tak zwanego "luksometru" ale jak rzucam swiatło z DRLa na ekran to powierzchnia jest oświetlona niejednorodnie a nie chciało mi się robić 100 pomiarów rozmieszczonych na siatce i całkować. No i nie znam charakterystyki widmowej DRLów ani "luksometru":/
Fluxy sprawdzałem na biurku i subiektywnie uznałem że są słabe. Generalnie przed zakupem oglądałem kilka modeli świateł i szczególnie długo przyglądałem się tym DRLom które na pewno mają strumień mniejszy niż nakazuje ustawa.
Nosiłem się z zamiaram zrobienia pomiaru strumienia moich DRLów, mam dostęp do tak zwanego "luksometru" ale jak rzucam swiatło z DRLa na ekran to powierzchnia jest oświetlona niejednorodnie a nie chciało mi się robić 100 pomiarów rozmieszczonych na siatce i całkować. No i nie znam charakterystyki widmowej DRLów ani "luksometru":/
Czyli stosujesz lampy i omijasz elektronikę, bo bez ominięcia twój system nie ruszy. Dawno temu kiedy nie miałem o tym pojęcia, kupiłem taki gotowy zestaw i lampy nie przyciemniały się, tylko zaczynały mrugać.
Nie wiem jakie lampy stosujesz i jak dokładnie wygląda elektronika wewnątrz, jakie są tam diody itd. Wiele tanich lamp np. okrągłe które teraz można kupić na allegro po 50 - 60 zł, zamiast sterownika do diod mają rezystory.
Nie wiem jakie lampy stosujesz i jak dokładnie wygląda elektronika wewnątrz, jakie są tam diody itd. Wiele tanich lamp np. okrągłe które teraz można kupić na allegro po 50 - 60 zł, zamiast sterownika do diod mają rezystory.
Przydałoby się uściślić, jakie dokładnie elementy wykorzystałeś.
Na schemacie jest PIC12C509, a jeśli się nie mylę to wersja z literką C jest programowalna tylko raz. Stabilizator - na schemacie MCP1703 a w opisie MCP1701. Do tego wcale nie tak łatwo dostępny, bo u nas chyba tylko w TME, a nie kalkuluje się zbytnio zamawianie części za złotówkę z wysyłką kurierem.
Jakiego mosfeta użyłeś?
Na schemacie jest PIC12C509, a jeśli się nie mylę to wersja z literką C jest programowalna tylko raz. Stabilizator - na schemacie MCP1703 a w opisie MCP1701. Do tego wcale nie tak łatwo dostępny, bo u nas chyba tylko w TME, a nie kalkuluje się zbytnio zamawianie części za złotówkę z wysyłką kurierem.
Jakiego mosfeta użyłeś?
-
- Posty: 12
- Rejestracja: środa 05 wrz 2012, 11:23
- Lokalizacja: en voyage
Przygotowałem dokładniejszy opis mojego sterownika świateł do jazdy dziennej. Pomny uwag skaktusa dodałem możliwość wyłączenia ściemniania PWM - w takiej sytuacji sterownik włącza zamiast rozjaśniać i dodaje opóźnienia przy wyłączaniu zamiast sciemniania. Zapraszam do przejrzenia opisu tutaj: http://areksnotes.blogspot.com/2012/09/ ... oller.html
Jak już wcześniej pisałem - zapraszam do testów, info na prv.
Mam światła DRL w których prąd LEDów jest ustalony przez rezystory, w nich uda się ściemnianie. Do świateł z przetwornicą będzie inna wersja oprogramowania - bez ściemniania PWM.
Opisy elementów na schemacie są inne bo takie elementy biblioteczne miałem w Eagle. Mikrokontroler to PIC12F510, stabilizator MCP1701 w wersji na 5V, wszystko co jest na 5V i jest pinowo-zgodne będzie działało. MOSFETów używam różnych np. IRLML6346
Jak już wcześniej pisałem - zapraszam do testów, info na prv.
Mam światła DRL w których prąd LEDów jest ustalony przez rezystory, w nich uda się ściemnianie. Do świateł z przetwornicą będzie inna wersja oprogramowania - bez ściemniania PWM.
Opisy elementów na schemacie są inne bo takie elementy biblioteczne miałem w Eagle. Mikrokontroler to PIC12F510, stabilizator MCP1701 w wersji na 5V, wszystko co jest na 5V i jest pinowo-zgodne będzie działało. MOSFETów używam różnych np. IRLML6346