Jeśli dojdzie do dowolnej kolizji, drugi uczestnik ruchu zezna, że oślepił go Twój laser i w zasadzie jesteś w 100% na przegranej pozycji. A laser może oślepić. Wystarczy kawałek szkła na drodze i odbicie w górę, nie rzadki przypadek.
Przepisy z tego co kojarzę nic nie mówią na ten temat.
Jesteśmy ciągle pod względem prawnym z tyłu, a technika idzie do przodu - nawet nie ma zagadnienia oślepiania na rowerach przednimi lampkami, a co dopiero tylnymi.
Tym nie mniej, jak ktoś będzie walczył w przypadku problemu prawnie to fakt nieprawidłowego oświetlenia ewentualnie oślepiającego wywodził będzie pewnie z przepisów ogólnych.
Ale z drugiej strony w 99% wypadków to wjeżdżający w tył odpowiada .
A gadżet fajny - chciałbym zobaczyć to w realu , jak się prezentuje, notabene laser ma osobny włącznik więc niekoniecznie zawsze trzeba stosować.
greg pisze:Jeśli dojdzie do dowolnej kolizji, drugi uczestnik ruchu zezna, że oślepił go Twój laser i w zasadzie jesteś w 100% na przegranej pozycji. A laser może oślepić. Wystarczy kawałek szkła na drodze i odbicie w górę, nie rzadki przypadek.
No tak niby ma to wyznaczać "bezpieczną" odległość a znając życie większość albo się zainteresuje albo będzie się śmiać. A policja więcej niż pewne, ze będzie zatrzymywać.
Całkiem fajna "zasłona" może być podczas mgły albo sporych opadów śniegu z tego lasera.
Przepisy z tego co kojarzę nic nie mówią na ten temat.
Jesteśmy ciągle pod względem prawnym z tyłu, a technika idzie do przodu - nawet nie ma zagadnienia oślepiania na rowerach przednimi lampkami, a co dopiero tylnymi.
Tym nie mniej, jak ktoś będzie walczył w przypadku problemu prawnie to fakt nieprawidłowego oświetlenia ewentualnie oślepiającego wywodził będzie pewnie z przepisów ogólnych.
Ale z drugiej strony w 99% wypadków to wjeżdżający w tył odpowiada .
A gadżet fajny - chciałbym zobaczyć to w realu , jak się prezentuje, notabene laser ma osobny włącznik więc niekoniecznie zawsze trzeba stosować.
No tez mysle, że gadżet fajny ale czy to sprawdziła by się w ruchu drogowym? Większość będzie zainteresowana a to może = wypadek.
już widzę jak kierowca omija bezpiecznie te czerwone linie...
pozdrawiam
Edit Pyra: Popraw proszę pisownię
Ostatnio zmieniony sobota 08 wrz 2012, 00:06 przez *michal*, łącznie zmieniany 3 razy.
Hm... interesująca ta tylna lampka z tym niby laserem, nazwał bym to raczej swoistym projektorem.
Ciekawostka i cena nawet przystępna, chętnie bym przetestował to lampkowe dziwadło.
Zastanawia mnie skąd ludzie sprzedający np. taką lampkę na allegro biorą towar. DX sprzedaje ją po 18,3$ gdzie na allegro można kupić ją za 49 zł z darmową wysyłką listem poleconym?
Sprowadzają towar bezpośrednio od producenta czy hurtownie zajmujące się importem w Polsce mają tak niskie ceny?
Prawdopodobnie zaopatrują się w centach z chińskimi towarami - pod warszawą jest taki cudo. Towary taniej niż na DX, wszystkiego pełno, ale też nie w detalu a w hurcie.
Posiadam taką lampkę z laserem a nawet dwie rożne, kupione na licytacji z ebay-a z chin koszt to 30zł(za tyle mi się udało wylicytować). Kup teraz to rzeczywiście 17-18$. Polecam zakupy z licytacji można zaosczędzić 10-50% sam tak ostatnio robię jak znajdę coś ciekawego na dx.com itp. to ogladam licytacje z ebay-a(potrzeba troche cierpliwości na koszulkę rowerową polowałem miesiąc). http://www.ebay.pl/itm/New-Bike-Bicycle ... 890wt_1111
tą aktualnie mam zamontowaną na rowerze.
Wygrałem również taką na licytacji. http://www.ebay.pl/itm/Outdoor-Cycling- ... 571wt_1612
Lampki świecą porównywalnie(chodzi mi o laser). Co do świecenia diodowego też niema co narzekać (dają lepiej niż tanie lampki z hurtowni za 4-10zł).
Co do różnic między nimi to kształt ilość diod(zaznaczam ze te lampki są dość duże). Uchwyt trzyma dość pewnie po miesiącu użytkowania nie mam zastrzeżeń.
Wracając do laserów to służą bardziej jako bajer parę godzin świecenia i trzeba wymieniać baterie. Jedyna dość istotna różnica między nimi to taka że lampka z drugiego linka świeci po nogach podczas jazdy i daję taki efekt ze długość wiązki lasera na ziemi zmienia się cały czas podczas pedałowania. Lampka z pierwszego linka jest bardziej wystająca do tyłu i takiego efektu niema (co kto woli). Co do trybów pierwsza lampka nie posiada mrugających laserów.
^ Wallego kupiłem w Lutym, aż do momentu zgubienia go w Sierpniu świecił na oryginalnym komplecie baterii, więc nie ma potrzeby według mnie dawać AA bo AAA sobie radzą. Jeździłem dość sporo nocami. AA wymusiłyby ponadto większy rozmiar lampy.
Ja kupiłem Wallego 10 sierpnia i 14 do mnie dotarł. Od tej pory do piątku(14.09) na rowerze jeździłem 22 razy od 1 do 2 godzin zawsze z włączonym światłem na nowych bateriach Duracell.Po tym czasie wymieniłem baterie na nowy komplet ponieważ zauważyłem że wally już nie świeci "swoją" mocą,tz. nie odbija się światło na znakach drogowych za mną.Teraz zamówiłem sanyo eneloop i zobaczymy jak będą trzymać ja wyczerpią się te które teraz mam.
Pozdrawiam
Tomek
Czy WALLe może pracować w pionie ? A raczej chodzi mi o to czy przykręcone światełko do ramy , sztycy zamocowane jest tylko i wyłącznie zawsze w poziomie ? Czy może konstrukcja pozwala na przekręcenie lampki o 90stopni by pracowała w pionie ?
Potwierdzam, wystarczy, że poluzujemy w uchwycie jedną śrubkę, przekręcamy o 90 stopni czoło uchwytu, dokręcamy na powrót wzmiankowaną śrubkę i mamy WALLEgo w pionie.