Driver na 8xamc oraz jego max wydajność - problem ?

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
Awatar użytkownika
megabit
Posty: 989
Rejestracja: poniedziałek 20 gru 2010, 11:26
Lokalizacja: Sady

Post autor: megabit »

Obciąż oba ogniwa prądem powiedzmy 2A i zmierz napięcia.
Awatar użytkownika
cudny
Posty: 505
Rejestracja: czwartek 25 sie 2011, 16:13
Lokalizacja: Zagórze/Kraków

Post autor: cudny »

Skoro łączysz wszystko w pająku pochwal się w jaki sposób przewody przyłączasz do ogniwa. Tylko końcówkami na styk? Wg mnie może to być za małe pole styku.
Solarforce L2 XM-L 8xAMC
Awatar użytkownika
smokuxx1987
Posty: 2113
Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
Lokalizacja: Krosno

Post autor: smokuxx1987 »

Moim zdaniem ogniwo jest w kiepskiej kondycji.
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Też myslałem że ogniwo jest w kiepskiej kondycji, ale pomiary temu zaprzeczają - dowód - dlaczego więc ogniwo o wydajności 2,9 A w latarce z XML nie radzi sobie w latarce z XP-G (max 900 ma) ? Natomiast ogniwo radzące sobie w latarce z XPG (oddaje około 1,2 A) nie radzi sobie w latarce z XML ? (oddaje max 2,2 A)

Pomiary robiłem już w latarkach, przestawiałem głowice itd i efekt ten sam. Lutowałem do sterowników przewody (miedziane o przekroju ok 1 mm) i nic z tego, efekt zawsze ten sam ( z różnicami prądów na poziomie 50 mA)

To mnie zastanawia.

Dziś niestety dodatkowo nic nie pomierzę - latarka z XPG siedzi narazie u znajomego (w sumie jest jego) jedynie diodą mu wczoraj wymieniałem.
Awatar użytkownika
smokuxx1987
Posty: 2113
Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
Lokalizacja: Krosno

Post autor: smokuxx1987 »

To gorsze ogniwo może dać z siebie powiedzmy te 2.2 A które ładuje w XM-L'a. To jest jego max wydajność.
Czyli te 1.5 może spokojnie oddawać.
To gorsze ogniwo wcale nie radzi sobie przy XP-G.
To że jest pobierane 1.2A jest spowodowane tym że przy kiepskim ogniwie są duże spadki napiecia pod obciążeniem.
W spoczynku napięcie jest takie samo na obydwu ogniwach, ale pod obciążeniem napięcie spada.
A sterownik gdy spada napięcie to zwiększa natężenie prądu żeby dać tę samą moc w diode.
Nie masz więcej ogniw do testów?
W sklepiku Woytazo sprzedaje po 5 zł za 2 szt w dobrym stanie.
Pozdro
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Nie jest przypadkiem tak, że sterownik od Calineczki i na AMC nie mają liniowej stabilizacji prądu ? Przecież wraz z większym rozładowanie, spada natężenie prądu idącego w diodę.
ILPT
Awatar użytkownika
fredek
Posty: 372
Rejestracja: poniedziałek 03 maja 2010, 13:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: fredek »

skaktus pisze:Nie jest przypadkiem tak, że sterownik od Calineczki i na AMC nie mają liniowej stabilizacji prądu ? Przecież wraz z większym rozładowanie, spada natężenie prądu idącego w diodę.
Każda stabilizacja wymaga by wartość wejściowa była większa od wyjściowej.
Jak są równe lub na wejściu za mało to jest koniec stabilizacji ;)
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Czyli można stwierdzić że te sterowniki dają pełną, zadaną ilość prądu, tylko wtedy jeśli ogniwo ma na tyle energii. Dlatego z czasem, im bardziej rozładowane ogniwo prąd spada. Bynajmniej sterownik od Calineczki jaki mam tak działa.
ILPT
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Driver Calineczki nie posiada stabilizacji natomiast na AMC tak, ALE tylko do momentu osiągnięcia
na ogniwie napięcia pod obciążeniem równego Vf diody dla danego prądu + 0.12-0.15V które odkłada się na AMC.
Tyle w teorii, teraz dochodzą spadki napięcia na połączeniach, włacznikach i całej reszcie.
Pozdrawiam
DNF
ODPOWIEDZ