Pikom pisze:Po pierwsze sprawdź, czy wszystkie styki są czyste - przy dużych zabrudzeniach potrafi tak się dziać.
Nie trzymałem tej latarki w jakims brudzie. Wylał mi się na nią jogurt ale to i tak po zaobserwowaniu uszkodzenia. Wyczyscilem. Tam gdzie sa baterie jest czysto, glowica jest zaklejona, a przy diodzie przod tez czysty. Zreszta pod szybke sie nie dostało. Ale dla pewności jak ją wyczyścic na max?
Pikom pisze:
Po drugie piszesz, że używasz akumulatorów Pentagrama a po chwili że wypróbowałeś kilka kompletów baterii. Pytanie - próbowałeś faktycznie na bateriach czy tylko na akumulatorkach? Bo może warto sprawdzić co się będzie działo na nieładowalnych ogniwach dobrej klasy...
Mam sporo tych akumlatorków. To nie wina baterii.
Pikom pisze:
Po trzecie możesz jeszcze upewnić się, czy latarka nie wejdzie przypadkiem prawidłowo w najwyższy tryb lub nie osiągnie jasności wyższej niż ta do której aktualnie dochodzi, po przyciśnięciu i przytrzymaniu przycisku zmiany jasności. Wtedy włącza się płynna regulacja jasności i ciekaw jestem jaki będzie efekt - czy też po chwili jasność spadnie poniżej średniego trybu.
Probowałem właśnie tej regulacji i w ogóle nie działa. Albo bardzo słabo i nie widać różnicy. Jak pisałem - latarka wchodzi w tryb maxa, tylko że automatycznie, po jakims 0.1 sek zmienia się spowrotem na bardzo słabe swiatło...
I teraz 2 nowe rzeczy:
niestety latarka jest po gwarancji i muszę naprawić ją sam.
Właśnie kumpel zaczął uderzać latarką o dłoń i zaczęła dłużej działać (jakies 2sekundy) na maxa. Ogólnie uderzenia pomagają i latarka świeci jaśniej
? [Ok juz nie ma tak spektakularnych efektów]
Tak jakby coś nie stykało bo włączanie też powoduje, że świeci jaśniej...
Jakieś pomysły? Gdzie ją mogę zanieść w Łodzi np. (ewentualnie?)
.
