Nagłośnienie pokoju ~20m^2
No i mam kolejny dylemat...
Zwrotki lepiej zrobić na płytce czy montować przestrzennie (pająk)? Za pająkiem przemawiają większe przekroje. Chociaż na płytkach też można np pocynować grubo ścieżki albo przylutować miedzianą plecionkę.
Zwrotki lepiej zrobić na płytce czy montować przestrzennie (pająk)? Za pająkiem przemawiają większe przekroje. Chociaż na płytkach też można np pocynować grubo ścieżki albo przylutować miedzianą plecionkę.
Mag 5D sst50 / romisen RC-C8 mod xpg / romisen RC-A4 / TIROSS mod xpg + regina /wydumka 2x18650+ XM-L + ref SMO // Mag Solitaire nichia 5mm / UniqueFire UF-DT1 Mod XM-l / "coś" 2x 16340 z xre q5 i refem SMO /UltraFire WF-501B xpg + ref SMO
Chciałem przedstawić wstępny projekt paczek.
Wymiary zewnętrzne : szer 205 x głębokość 380 x wysokość 1036 wszystko z płyty 18mm
rozmieszczenie przetworników jak w oryginalnym projekcie stx, jedynie wysokie tony przesunięte 12mm bliżej do osi obudowy.
Na zewnątrz widocznych łezkowatych profili zamontowana będzie sklejka 5mm wygięta w ten właśnie kształt a wolna przestrzeń uzupełniona pianką lub piaskiem kwarcowym.
Wymiary zewnętrzne : szer 205 x głębokość 380 x wysokość 1036 wszystko z płyty 18mm
rozmieszczenie przetworników jak w oryginalnym projekcie stx, jedynie wysokie tony przesunięte 12mm bliżej do osi obudowy.
Na zewnątrz widocznych łezkowatych profili zamontowana będzie sklejka 5mm wygięta w ten właśnie kształt a wolna przestrzeń uzupełniona pianką lub piaskiem kwarcowym.
Mag 5D sst50 / romisen RC-C8 mod xpg / romisen RC-A4 / TIROSS mod xpg + regina /wydumka 2x18650+ XM-L + ref SMO // Mag Solitaire nichia 5mm / UniqueFire UF-DT1 Mod XM-l / "coś" 2x 16340 z xre q5 i refem SMO /UltraFire WF-501B xpg + ref SMO
Chodzi mi głównie o uniknięcie "dudnienia" tych wolnych przestrzeni. Chodzi mi jeszcze po głowie szalony pomysł aby wypełnić te przestrzenie betonem. Powinno to ładnie dociążyć i ustabilizować skrzynki a przy tym mam nadzieję że zapobiegnie dudnieniu
Mag 5D sst50 / romisen RC-C8 mod xpg / romisen RC-A4 / TIROSS mod xpg + regina /wydumka 2x18650+ XM-L + ref SMO // Mag Solitaire nichia 5mm / UniqueFire UF-DT1 Mod XM-l / "coś" 2x 16340 z xre q5 i refem SMO /UltraFire WF-501B xpg + ref SMO
Witam
Dudnieniom, najlepiej zapobiegną wewnętrzne wzmocnienia w postaci żeber, zresztą przy skośnych ściankach to marginalne zjawisko. Większym problemem jest zestrojenie kolumn ze zwrotnicami i głośnikami.
Piasek jest o tyle lepszy od betonu, że możesz go usunąć w celach transportu itp.
Pozdrawiam
PS: Maty bitumiczne to dobry pomysł.
Dudnieniom, najlepiej zapobiegną wewnętrzne wzmocnienia w postaci żeber, zresztą przy skośnych ściankach to marginalne zjawisko. Większym problemem jest zestrojenie kolumn ze zwrotnicami i głośnikami.
Piasek jest o tyle lepszy od betonu, że możesz go usunąć w celach transportu itp.
Pozdrawiam
PS: Maty bitumiczne to dobry pomysł.
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Przecież beton czy piasek zmniejszy objętość , co musiałbyś uwzględnić w wielkkości kolumn. Dudnienie... kolumnę stroisz właśnie na częstotliwość rezonansową, aby wyciągnąć w dół odcięcie. Zdudnienie czyli rezonans jest niezbędny O ile dobrze pamiętam teorię, parametry Thiele-Smalla itd
A i za dudnienie z reguły odpowiadały mało sztywne ścianki obudowy, dlatego wręgi, maty bitumiczne itd.
Pzdr.
M.
A i za dudnienie z reguły odpowiadały mało sztywne ścianki obudowy, dlatego wręgi, maty bitumiczne itd.
Pzdr.
M.
Panowie widzę że się nie rozumiemy. Paczki są to graniastosłupy o podstawie trapezowej obliczone i dobrane pod głośniki, ten temat nie podlega dyskusji. O zalewaniu betonem/piaskiem itp mówimy tu o dodatkowych przestrzeniach powstałych na skutek obłożenia tych graniastosłupów sklejką w celu uzyskania "łezkowatego" kształtu z zewnątrz. Łezkowaty kształt zewnętrzny to tylko maskownica pudła i o powstałych między nią a faktyczną skrzynką przestrzeniach mówimy i z nich chcę wyeliminować dudnienie żeby nie było pogłosów rezonansów itp. Dlatego beton wydał mi się odpowiedni bo po zalaniu uzyskamy niemal jednolite niesamowicie sztywne ścianki.Marcin S. pisze:A i za dudnienie z reguły odpowiadały mało sztywne ścianki obudowy, dlatego wręgi, maty bitumiczne itd.
Mag 5D sst50 / romisen RC-C8 mod xpg / romisen RC-A4 / TIROSS mod xpg + regina /wydumka 2x18650+ XM-L + ref SMO // Mag Solitaire nichia 5mm / UniqueFire UF-DT1 Mod XM-l / "coś" 2x 16340 z xre q5 i refem SMO /UltraFire WF-501B xpg + ref SMO
Witam
Zasadniczo dudnienia powstają na równoległych ściankach, wpływ na to mają rezonans własny materiału obudowy i odległość ścianek. W związku z tym, że nie posiadasz ścian równoległych, to częstotliwość dudnień zostaje rozmyta. Dodatkowo możesz usztywnić ścianki wewnętrznym szkieletem (popatrz na moją konstrukcję).
Ekstremalnie, możesz zrezygnować z wewnętrznych ścianek trapezu, i wykonać całą kolumnę na bazie kształtu owalu lub jaja.
Moja konstrukcja powstała przy użyciu wyrzynarki, możesz też zastosować koncepcję matrix firmy B&W i zastosować wewnętrzne żebrowanie w nieregularnych odległościach z powycinanymi też nieregularnie, okrągłymi otworami. Nieregularne odległości poszczególnych elementów sprawiają, że nie pojawia się jedna fala stojąca, a zostaje ona rozmyta na wiele podzakresów.
Przy wytłumianiu pamiętaj, że materiał stratny montuje się nie bezpośrednio do ścianek a w pewnej odległości, np, na listwach wzmacniających narożniki.
Pozdrawiam
Zasadniczo dudnienia powstają na równoległych ściankach, wpływ na to mają rezonans własny materiału obudowy i odległość ścianek. W związku z tym, że nie posiadasz ścian równoległych, to częstotliwość dudnień zostaje rozmyta. Dodatkowo możesz usztywnić ścianki wewnętrznym szkieletem (popatrz na moją konstrukcję).
Ekstremalnie, możesz zrezygnować z wewnętrznych ścianek trapezu, i wykonać całą kolumnę na bazie kształtu owalu lub jaja.
Moja konstrukcja powstała przy użyciu wyrzynarki, możesz też zastosować koncepcję matrix firmy B&W i zastosować wewnętrzne żebrowanie w nieregularnych odległościach z powycinanymi też nieregularnie, okrągłymi otworami. Nieregularne odległości poszczególnych elementów sprawiają, że nie pojawia się jedna fala stojąca, a zostaje ona rozmyta na wiele podzakresów.
Przy wytłumianiu pamiętaj, że materiał stratny montuje się nie bezpośrednio do ścianek a w pewnej odległości, np, na listwach wzmacniających narożniki.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Ciekawym rozwiązaniem może być też mieszanina trocin z klejem
mocznikowym, w roli materiału konstrukcyjnego. Docelowo otrzymasz
materiał zbliżony do płyty wiórowej, jednak z opcją względnie
dowolnego formowania kształtu z takiego "ciasta". Daje to
szansę płynnego w przejściach (czyli bez nadmiaru materiału,
ciężaru, czy innych listewek) wzmacniania ścianek w newralgicznych
punktach, a konstrukcja staje się przy tym monolityczna.
Całość najlepiej wykonywać partiami zachodzącymi na siebie
w czasie w czasie, czyli dokładać mieszanki zanim poprzednia
porcja zdąży związać.
Nie wykonywałem niczego tą metodą, ale kiedy coś z drewna
kleiłem zostało mi trochę spoiwa, więc z ciekawości sporządziłem
taką papkę i położyłem na kawałku płyty wiórowej. Po stwardnieniu
powstała "narośl" nie sprawiała wrażenia doklejanej (także
mechanicznie) i miała twardość bardzo zbliżoną (nie bardzo
dawało się odróżnić) do samej płyty.
mocznikowym, w roli materiału konstrukcyjnego. Docelowo otrzymasz
materiał zbliżony do płyty wiórowej, jednak z opcją względnie
dowolnego formowania kształtu z takiego "ciasta". Daje to
szansę płynnego w przejściach (czyli bez nadmiaru materiału,
ciężaru, czy innych listewek) wzmacniania ścianek w newralgicznych
punktach, a konstrukcja staje się przy tym monolityczna.
Całość najlepiej wykonywać partiami zachodzącymi na siebie
w czasie w czasie, czyli dokładać mieszanki zanim poprzednia
porcja zdąży związać.
Nie wykonywałem niczego tą metodą, ale kiedy coś z drewna
kleiłem zostało mi trochę spoiwa, więc z ciekawości sporządziłem
taką papkę i położyłem na kawałku płyty wiórowej. Po stwardnieniu
powstała "narośl" nie sprawiała wrażenia doklejanej (także
mechanicznie) i miała twardość bardzo zbliżoną (nie bardzo
dawało się odróżnić) do samej płyty.