Witam, chciałem sobie kupić małą latarkę, którą mógłbym nosić w kieszeni, w "nerce", tak aby zajmowała jak najmniej miejsca, a świeciła w miarę mocno, jak na swoje gabaryty.
Znalazłem latareczkę MacTronic NU-LIGHT, jest w cenie ok 25zł i jest miniaturowa. Opinie są pozytywne. Zastanawiam się, czy warto ją kupić, czy lepiej dołożyć parę zł i wziąć coś innego?
Mała i "mocna" latarka
Widziałem u kolegi tego Nu-light. Do poświecenia w pomieszczeniach i na bliskie odległości nawet starcza. Tylko tam są baterie zegarkowe. Poszukałbym czegoś na paluszka AAA, może trochę większe, ale więcej światła, wszędzie dostępne baterie. W sklepie diodac.pl są teraz itp a3 eos upgraded za 62 pln. Zacna latareczka, na tym forum ma cały wątek pochwał 
Moja teraz jest w naprawie po naprawdę mocnym upadku, ale i tak ją polecam i pewnie długo mi jeszcze posłuży.
edit:
Nie jestem pewny czy nie naruszyłem reg podając nazwe sklepu, jak coś to proszę wyedytować.
Moja teraz jest w naprawie po naprawdę mocnym upadku, ale i tak ją polecam i pewnie długo mi jeszcze posłuży.edit:
Nie jestem pewny czy nie naruszyłem reg podając nazwe sklepu, jak coś to proszę wyedytować.
Właśnie oglądałem dziś tą latarkę. Widziałem, że polecali też jedną olighta gdzieś w necie, po przerobieniu na 18650, ale modelu nie zapisałem.
A coś jest jeszcze ciekawego po za tą itp A3?
A coś jest jeszcze ciekawego po za tą itp A3?
Ostatnio zmieniony poniedziałek 09 lip 2012, 13:53 przez rozbujnik, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja mam fenix'a e 01 i on jest dobry do chodzenia po mieszkaniu i piwnicy jak nie ma światła, ewentualnie do świecenia pod nogi na dworze (ma trochę nieładne światło - wpada lekko w fiolet). Ja potrzebuje światełka do takich zastosowań to wystarczy. Jak oczekujesz czegoś więcej i podobają Ci się fenixy to bierz e 05 tylko pamiętaj, że świeci zdecydowanie krócej.
Fenix E05 to super latarka, rewelacja na krótkim dystansie. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że nie ma lepszej do codziennych zastosowań (świecenie pod nogi, piwnica, samochód, ...). W moim przypadku wyparła iTP A3 właśnie, której używałem wcześniej jako EDC. Jednak trzeba mieć na uwadze, że ma tylko jeden tryb (27 lumenów) oraz wbudowany dyfuzor, więc jak będziesz chciał zaświecić na większą odległość, to niestety Ci się nie uda. Musisz więc zastanowić się do jakich zastosowań konkretnie jest Ci potrzebna latarka. Jeżeli planujesz tylko świecić blisko - bierz Fenixa E05 spokojnie. Jeżeli jednak, jak napisałeś w pierwszym poście, zależy Ci na możliwie dużej ilości światła - bierz iTP A3, na pewno nie będziesz żałował!
Ja w kieszeni mam między innymi takie coś TrustFire R5-A3 czasami można na allegro trafić za jakieś 40-60 zł.
To może TAKIE CUŚ Troszkę wyblakła ale jak na to co ta latareczka przetrwała będą przy kluczykach od samochodu to medal jaj trza dać za wytrzymałość. Można by diodę zmienić ale to już rzecz gustu.
O właśnie, jest jeszcze TANK007. Zaletą jego jest cena ($10), wadą brak trybów. Świeci jasno, ale tylko przez godzinę. W zależności od potrzeb można wybrać TK-703 (świeci mocniej, ma bardzie skupiony promień) lub TK-701 (trochę słabiej, bardziej rozproszony). Ja osobiście preferuję miękkie światło i TK-701 bardziej mi pasował. Dodatkowa zaleta TANKów to włącznik typu "click", w przeciwieństwie do "kręconych" iTP A3 i Fenixa E05. To oczywiście kwestia preferencji, ale click wydaje się być wygodniejszy. Siłą rzeczy jednak wydłuża latarkę o te parę milimetrów...