Witam,
Planuję zbudować sobie jakąś lampkę rowerową zasilaną 4x 18650. Wydaje mi się, że koszyk to średni pomysł, ponieważ podczas jazdy mogą robić się jakieś luzy i może nie łączyć. Planuję połączyć ogniwa na sztywno i tutaj pytanie. Jak później ładować takie ogniwa? Czy jeżeli później podłącze sobie takie połączone ogniwa do ładowarki prawidło się naładują (tyle że 4 razy dłużej)? Czy sygnalizator naładowania będzie w takim wypadku działał? Inaczej mówiąc chciałbym mieć połączone 4 ogniwa i je w miary prosty sposób później ładować.
Moja ładowarka to coś takiego od grega:
Pakiet 4x18650 i pytanie...
Pakiet 4x18650 i pytanie...
Ostatnio zmieniony niedziela 01 lip 2012, 12:12 przez piotrpot, łącznie zmieniany 1 raz.
Witaj
Jeśli planujesz podłączyć ogniwa równolegle, to da się. Jeśli szeregowo czeka Ciebie zakup ładowarki z balancerem.
Sam stosowałem wynalazki do ładowania ogniw. Jest to "trochę" niebezpieczne.
Przy podłaczeniu równoległym ładowanie wydłuży się czterokrotnie. Sygnalizator naładowania będzie działał. Zlutowanie na sztywno (najlepiej na orginalnych zgrzanych blaszkach) Do ładowarki można podłączyć cały pakiet za pomocą takiego czegoś pasującego na miejsce jednego ogniwa.
Uwaga duże prądy. Chwila nieuwagi i kupujemy nową ładowarkę. He, he
Jeśli planujesz podłączyć ogniwa równolegle, to da się. Jeśli szeregowo czeka Ciebie zakup ładowarki z balancerem.
Sam stosowałem wynalazki do ładowania ogniw. Jest to "trochę" niebezpieczne.
Przy podłaczeniu równoległym ładowanie wydłuży się czterokrotnie. Sygnalizator naładowania będzie działał. Zlutowanie na sztywno (najlepiej na orginalnych zgrzanych blaszkach) Do ładowarki można podłączyć cały pakiet za pomocą takiego czegoś pasującego na miejsce jednego ogniwa.
Uwaga duże prądy. Chwila nieuwagi i kupujemy nową ładowarkę. He, he
- Załączniki
-
- Coś.JPG (32.37 KiB) Przejrzano 970 razy
Dariusz70
darek.l(małpa)interia.pl
darek.l(małpa)interia.pl