Wiatrówka PCP mojego projektu
Piękna robota Midi Widzę, ze chyba wzorowałeś się trochę na AA TDR. Z czego zasilana jest elektronika i gdzie jest to umieszczone (łatwość wymiany)? Rozumiem, że skoro taka budowa to można to zdemontować np. w celu przewożenia w mniejszym kuferku? Piszesz, że chcesz wstawić regulator mechaniczny. Skoro jest już częściowo elektronika to czy nie warto zamiast regulatora mechanicznego, byłoby się pokusić o elektrozawór i przez procka sterować czasem otwarcia zaworu (wymagałoby czujnika ciśnienia w kartuszu) jak robi to np. Daystate? Domyślam się, że w teorii to brzmi dosyć prosto, ale samo zestrojenie elektronicznej regulacji to zapewne wiele godzin pomiarów i prób
PS. A co z magazynkiem?
PS. A co z magazynkiem?
Sometimes darkness can show you the light
Kolba jest odłączana i wtedy wiatrówka ma coś koło 75cm , sterowanie jak wcześniej wspomniałem zrobiłem właśnie elektrozaworem, kombinowanie z pisaniem mapy ciśnienie/energia elektrozbijaka jest o wiele bardziej pracochłonna niż budowa regulatora ( który już kończę ) . Sprawa druga to to że udało mi się zbudować bardzo precyzyjny zawór i nawet teraz bez regulatora oddałem 30 strzałów z prędkością 244ms , dokładnie 30 jeden po drugim , myślałem że chrono mi się popsuło, następne strzały nie odstawały o więcej niż 1ms i łącznie stabilnie miałem 60 strzałów ( zmniejszając siłę zbijaka energię-strzału można dojść do 80-90 z energią około 15-15,5J ) . Razem z regulatorem powinno to stworzyć bardzo precyzyjną i stabilną wiatrówkę i dać szacunkowo około 80 strzałów o identycznej energii. Jak się powiada nie świeci garnki lepią i tak zbudowanie wiatrówki nie jest czymś bardzo skomplikowanym, pod warunkiem posiadania tokarki i frezarki i zrozumieniem co się robi.
Tu jest właśnie owy elektro-zbijak w fazie testowania.
http://www.youtube.com/watch?v=Zw9U34pb ... ure=relmfu
Powoli zabieram się za budowę wiatrówki w kalibrze 5,5mm tak samo z elektro-zbijakiem i regulatorem .
Pozdrawiam serdecznie.
Tu jest właśnie owy elektro-zbijak w fazie testowania.
http://www.youtube.com/watch?v=Zw9U34pb ... ure=relmfu
Powoli zabieram się za budowę wiatrówki w kalibrze 5,5mm tak samo z elektro-zbijakiem i regulatorem .
Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio zmieniony czwartek 01 sty 1970, 01:00 przez midi, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, są tylko i wyłącznie moją własnością, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
- waldek.leg
- Posty: 105
- Rejestracja: niedziela 15 lut 2009, 00:52
- Lokalizacja: Legnica
17J i 5,5 to delikatnie mówiąc nieporozumienie, oczywiście możesz zrobić FAC to żaden problem ale o ile nie jesteś rusznikarzem to podpadasz pod wyrób broni, a to może się skończyć poważnymi problemami.midi pisze:Powoli zabieram się za budowę wiatrówki w kalibrze 5,5mm tak samo z elektro-zbijakiem i regulatorem .
Pozdrawiam serdecznie.
Poza tym bardzo fajną "protezę ortopedyczną" zmajstrowałeś ...
z pozdrowieniami Waldek,
Nie no spokojnie, będzie w 5,5mm i 17J, tak po prostu bo chcę mieć i taka i taką, po tej 5,5mm zbuduję pistolet matchowy też dla zabawy budowania i tak po prostu by mieć. Dla mnie większą radość daje budowa takich urządzeń niż ich używania ( oczywiście strzelać też lubię ale nie określił bym tego mianą pasji ).
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, są tylko i wyłącznie moją własnością, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
- waldek.leg
- Posty: 105
- Rejestracja: niedziela 15 lut 2009, 00:52
- Lokalizacja: Legnica
Ja tylko mówię ze przy tak małej mocy (do 17J) kaliber 5,5 to nieporozumienie. Opad będzie tak duży ze szkoda śrutu. Chyba ze chcesz zrobić sobie karabinek na 10m w kalibrze 5,5 to zmienia istotę sprawymidi pisze:Nie no spokojnie, będzie w 5,5mm i 17J
Jak masz lufę 5,5 to do istniejącej konstrukcji ja zapodaj i sprawdź czy jest sens poświęcać temu czas.
z pozdrowieniami Waldek,
waldek.leg, wydaje mi się, że za bardzo drążysz temat. Myślę, że Artek ma świadomość tego co piszesz teraz i napisałeś wcześniej. Z tego co wiem, ma doświadczenie z plujkami obydwu popularnych kalibrów. A co zrobi i jak, to będzie działać to już jego sprawa i ew. odpowiedzialność. Proszę, nie róbmy tu iwebu, dział FAC bis
PS. Czekam na odpowiedź na moje pytania, na które odpowiedzi nie udzielono
PS. Czekam na odpowiedź na moje pytania, na które odpowiedzi nie udzielono
Sometimes darkness can show you the light
Co do projektu - REWELACJA. Choć "elektroniczny stabilizator energii" bardziej przydałby się przy wersji na naboje co2 (w czymś takim jak Umarex AirMagnum 850 na 2 naboje 12g/jeden 88g ). Przy pompowanych PCP można dbać by ciśnienie nie spadło poniżej pewnego poziomu i mieć praktycznie stałą energię wylotową, więc tu nie jest to aż tak bardzo potrzebne, jak przy co2 (nie mniej jednak i tak lepiej przy pompowanym PCP mieć takie cudo).
Gdyby ktoś twierdził że nie da się polować na zająca(? jackrabbit)/ królika (rabbit) (np. w UK) wiatrówką <17J (w sumie mają granicę chyba 16,3J), to odsyłam do tabeli wymaganych energii:
http://www.beemans.net/field%20use.htm
... wymagana energia do eliminacji zająca(? ... bo do królika nawet mniej), to 8 FP u celu,czyli niecałe 10,9J (powtarzam: u celu). I teraz tak: zrobiono kiedyś test, ustawiając chrono na dystansie 50m i strzelano z wiatrówek ustawionych na 16J o kalibrze 4,5 i 5,5mm. 4,5 mm miał z tych 16J , po 50m energię 9J ... a 5,5 mm 11J.
Swoją drogą, dziwne że w PL nie wolno humanitarnie eliminować np. szczurów (odpowiedniej energii i kalibru wiatrówka), ale znęcanie się powolną śmiercią w konwulsjach po trutce już jest OK (trutki na szczury powodują odwodnienie, szczur się bardzo męczy).
ps. co ciekawe, podobno 5,5mm jest bardziej "energo-oszczędny" - są mniejsze straty, więc jak ktoś wymienił samą lufę z 4,5mm na 5,5mm to energia wylotowa jest wyższa (nawet pomimo mniejszej prędkości).
Delikatnie mówiąc zależy do czego. W PL na razie odstrzał szkodników (np. szczury) jest zabroniony, ale w UK 5,5 <16,3J jest najoptymalniejszym rozwiązaniem, bo opad wcale nie jest jeszcze tak kosmiczny jak piszesz, a energia obalająca/skuteczność eliminacji zdecydowanie większa od 4,5mm. 4,5mm nadaje się najlepiej do tarczy jak energia <17J ... ale na połączenie: "polowanie na królika i strzelanie do tarczy" lepszy jest zdecydowanie 5,5mm nawet jeśli energia <17J .waldek.leg pisze: 17J i 5,5 to delikatnie mówiąc nieporozumienie,
Gdyby ktoś twierdził że nie da się polować na zająca(? jackrabbit)/ królika (rabbit) (np. w UK) wiatrówką <17J (w sumie mają granicę chyba 16,3J), to odsyłam do tabeli wymaganych energii:
http://www.beemans.net/field%20use.htm
... wymagana energia do eliminacji zająca(? ... bo do królika nawet mniej), to 8 FP u celu,czyli niecałe 10,9J (powtarzam: u celu). I teraz tak: zrobiono kiedyś test, ustawiając chrono na dystansie 50m i strzelano z wiatrówek ustawionych na 16J o kalibrze 4,5 i 5,5mm. 4,5 mm miał z tych 16J , po 50m energię 9J ... a 5,5 mm 11J.
Swoją drogą, dziwne że w PL nie wolno humanitarnie eliminować np. szczurów (odpowiedniej energii i kalibru wiatrówka), ale znęcanie się powolną śmiercią w konwulsjach po trutce już jest OK (trutki na szczury powodują odwodnienie, szczur się bardzo męczy).
... a ja tylko mówię, że bzdury pociskasz. Na 4,5mm przy 17J faktycznie łatwiej do zmiennego dystansu od celu bo trajektoria bardziej płaska, ale pisanie o "nieporozumieniu" i 10m (w sensie max) przy 5,5mm i ~17J to już bzdurawaldek.leg pisze: Ja tylko mówię ze przy tak małej mocy (do 17J) kaliber 5,5 to nieporozumienie. Opad będzie tak duży ze szkoda śrutu. Chyba ze chcesz zrobić sobie karabinek na 10m w kalibrze 5,5 to zmienia istotę sprawy
ps. co ciekawe, podobno 5,5mm jest bardziej "energo-oszczędny" - są mniejsze straty, więc jak ktoś wymienił samą lufę z 4,5mm na 5,5mm to energia wylotowa jest wyższa (nawet pomimo mniejszej prędkości).
Sprzęcik wygląda faktycznie rewelacyjnie,tylko pogratulować.
A czy kolega byłby łaskaw zdradzić szczegóły budowy zaworu i elektrozbijaka? Nie ukrywam że jestem w trakcie przerabiania mojej poczciwej Qb78 z zasilania co2 na pcp i powiem szczerze że utknąłem właśnie na budowie zaworu,przetestowałem już kilka koncepcji i na razie żadna konstrukcja nie spełniła moich oczekiwań(problemy ze szczelnością). Chętnie dowiedziałbym się też conieco na temat samego elektrozbijaka bo też w dalszych planach miałem zamiar zastosować takie rozwiązanie
A czy kolega byłby łaskaw zdradzić szczegóły budowy zaworu i elektrozbijaka? Nie ukrywam że jestem w trakcie przerabiania mojej poczciwej Qb78 z zasilania co2 na pcp i powiem szczerze że utknąłem właśnie na budowie zaworu,przetestowałem już kilka koncepcji i na razie żadna konstrukcja nie spełniła moich oczekiwań(problemy ze szczelnością). Chętnie dowiedziałbym się też conieco na temat samego elektrozbijaka bo też w dalszych planach miałem zamiar zastosować takie rozwiązanie