Zmiana trybów z 5 na 1
Zmiana trybów z 5 na 1
Witam
Mam pytanko, czy jest bezpieczne dla drivera mostkowaie misusa diody z masą, żeby pozbyć się trybów. Sprawa wygląda tak, że mam kilka diodek XT-E i chce z jednej zrobić oświetlenie nad zlewem. Problem polega na tym, że driver ma 5 trybów co w takim zastosowaniu nie zabardzo pomaga. Chyba, że jest jeszcze jakiś inny sposób?
Druga sprawa do zasilania chcę użyć
1. Ładowarki li-ion 4,2 V 500mA
lub
2. ładowarki od jakiegoś telefonu 4,3 - 9,5V max 800 mA,
światła z obu jest wystarczająco ale nie wiem czy nie będą pracowały na max obrótach i jak będzie z żywotnością.
Sam driver wyjąłem z latarki od kolegi (jest to prawdopodobnie tradycyjny 4xAMC) i jak on wyglądał razem z diodą XM-L opiszę później w inny temacie. To co zobaczyłem.......... ......
Mam pytanko, czy jest bezpieczne dla drivera mostkowaie misusa diody z masą, żeby pozbyć się trybów. Sprawa wygląda tak, że mam kilka diodek XT-E i chce z jednej zrobić oświetlenie nad zlewem. Problem polega na tym, że driver ma 5 trybów co w takim zastosowaniu nie zabardzo pomaga. Chyba, że jest jeszcze jakiś inny sposób?
Druga sprawa do zasilania chcę użyć
1. Ładowarki li-ion 4,2 V 500mA
lub
2. ładowarki od jakiegoś telefonu 4,3 - 9,5V max 800 mA,
światła z obu jest wystarczająco ale nie wiem czy nie będą pracowały na max obrótach i jak będzie z żywotnością.
Sam driver wyjąłem z latarki od kolegi (jest to prawdopodobnie tradycyjny 4xAMC) i jak on wyglądał razem z diodą XM-L opiszę później w inny temacie. To co zobaczyłem.......... ......
Re: Zmiana trybów z 5 na 1
Driverowi pewnie nic nie będzie ale usmażysz diody bo w ten sposób pozbywasz się stabilizacji prądu.Zbychur pisze: ...Mam pytanko, czy jest bezpieczne dla drivera mostkowaie misusa diody z masą, żeby pozbyć się trybów.
Odetnij 6 nożkę Attiny13 od sterowania AMC-kami (lub wylutuj procek) podłącz tam + zasilania i będziesz miał stabilizację prądu diody bez trybów.
Możesz też wylutować AMC i podłączyć bezpośrednio przez nie diodę do zasilania, driver nie jest potrzebny (masę zasilacza do GND AMC, VDD AMC do + zasilacza i do + LED, minus LED do OUT AMC).
Max napięcie dla AMC7135 to 6V, także tylko ten pierwszy się nadaje.Zbychur pisze: Druga sprawa do zasilania chcę użyć
1. Ładowarki li-ion 4,2 V 500mA
lub
2. ładowarki od jakiegoś telefonu 4,3 - 9,5V max 800 mA,
Z tego co pamiętam, przy Attiny za sterowanie AMC odpowiedzialna jest 7 nóżka, nie 6, ale głowy nie dam.
Znajdź nóżkę procka, od którego idzie ścieżka do 3 nóżki AMC. Przy innych prockach będzie to inna nóżka procka.
Ładowarka do telefonu, a właściwie zasilacz, mimo takie rozrzutu napięć, pod obciążeniem powinna mieć ok 5V,
ale to trzeba sprawdzić, gdyż mogą być różne zasilacze.
Pozdrawiam
DNF
Znajdź nóżkę procka, od którego idzie ścieżka do 3 nóżki AMC. Przy innych prockach będzie to inna nóżka procka.
Ładowarka do telefonu, a właściwie zasilacz, mimo takie rozrzutu napięć, pod obciążeniem powinna mieć ok 5V,
ale to trzeba sprawdzić, gdyż mogą być różne zasilacze.
Pozdrawiam
DNF
Dzięki za podpowiedź.
Zastosuje się albo do pierwszego sposobu, albo wstawię driver od ledima (bez procka, same AMC), bo znalazłem jeszcze jeden nie zatrudniony.
Przyznam się szczerze, że na jakąś godzinę miałem podłączony ten drugi zasilacz z zmasowanym minusem diody i świeciło ładnie i stabilnie (bez migotania). Po tym czasie dioda, przykręcona do małego radiatora ledwie wyczuwalnie się rozgrzała, a driver wcale. Chciałem wykorzystać ten sterownik, bo to darmocha (został po wymianie z latarki), a że wariuje na trybach więc są niepotrzebne.
Zastosuje się albo do pierwszego sposobu, albo wstawię driver od ledima (bez procka, same AMC), bo znalazłem jeszcze jeden nie zatrudniony.
Przyznam się szczerze, że na jakąś godzinę miałem podłączony ten drugi zasilacz z zmasowanym minusem diody i świeciło ładnie i stabilnie (bez migotania). Po tym czasie dioda, przykręcona do małego radiatora ledwie wyczuwalnie się rozgrzała, a driver wcale. Chciałem wykorzystać ten sterownik, bo to darmocha (został po wymianie z latarki), a że wariuje na trybach więc są niepotrzebne.