Philips DayLight 4 - problem z ilością światła

Wszystko co świeci na czterech kółkach;)
Awatar użytkownika
ledmocy
Posty: 151
Rejestracja: sobota 13 lis 2010, 11:00
Lokalizacja: W-w

Post autor: ledmocy »

skaktus pisze:Mam wrażenie że kupujecie jakieś odrzuty produkcyjne...
Toś teraz dowalił...
dariusz79
Posty: 3
Rejestracja: piątek 25 maja 2012, 09:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: dariusz79 »

Da sie jakoś obejsc tą puszkę ? Mam swiatła zamontowane na stałe i hmm ... zrobił sie pewien kłopot . Nie pomyslałbym ze philips zrobi taki niedopracowany szmelc . Kupujac markowy produkt czegoś wymagamy ...
Awatar użytkownika
krzycho_
Posty: 2187
Rejestracja: piątek 08 maja 2009, 18:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krzycho_ »

Pytanie czy driver czyli ta pucha jest rozbieralna czy jest w środku zalana jakimś epoksydem itp
elektroda.pl
Awatar użytkownika
ledmocy
Posty: 151
Rejestracja: sobota 13 lis 2010, 11:00
Lokalizacja: W-w

Post autor: ledmocy »

Nie kombinuj tylko reklamuj. Puszki nie obejdziesz.

Są tam dwa układy zasilacza podnoszące napięcie i stabilizujące prąd - do tego masz układ wykrywający wzrost napięcia w instalacji pojazdu po odpaleniu silnika załączający diody. Zatem nawet po zastosowaniu innych driverów będzie konieczne odmienne podpięcie zasilania pod +12V po zapłonie, do tego układ gaszący też jest elementem elektroniki więc będzie trzeba jeszcze np. przekaźnik do gaszenia lampek dać.

Jeżeli nie masz gwarancji napisz do mnie na priv mam jakieś zasilacze z chrl które działaja tak jak te od philipsa.
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

ledmocy pisze:
skaktus pisze:Mam wrażenie że kupujecie jakieś odrzuty produkcyjne...
Toś teraz dowalił...
Źle mnie zrozumiałeś - mam wrażenie że ktoś pcha na PL jakieś odrzuty. Dziwne jest że jest tak wiele problemów z tymi lampami. Lampy są sprzedawane od około 2 - 3 lat i od około roku pojawiają się felerne modele.

O to mi chodziło ;)

Co do puchy - cała jest zalana żywicą, miałem takie coś uszkodzone i usunięcie żywicy jest wręcz niemożliwe.
MiBe
Posty: 7
Rejestracja: sobota 09 lut 2008, 00:48
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MiBe »

od ponad 1,5 roku używam tych Philipsów, w rodzinie tyle samo jeździ drugi komplet i nigdy nie było z nimi żadnych problemów. I nie czarujmy się - montaż wymaga trochę czasu i wysiłku, ale warto to zrobić dobrze.
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Montaż jaki by nie był nie usprawiedliwia wadliwego działania lamp.
ILPT
ODPOWIEDZ