Mikrofon bezprzewodowy
Mikrofon bezprzewodowy
Witam
Dziś ja mam problem, niestety do tej pory nie zajmowałem się ta dziedziną....
Dostałem do naprawy system rozgłoszeniowy z kompletem mikrofonu bezprzewodowego KST-5U i odbiornika. Niestety pracuje to to poza zasięgiem moich przyrządów bo 864,8MHz.
Czy istnieje w miarę przyjazny sposób sprawdzenia po której stronie leży usterka, odbiornik czy nadajnik? Sprawa wygląda tak, że teoretycznie ma to zasięg 30m, ale kiepsko sobie radzi nawet z 5m i nawet małe ruchy powodują utratę łączności.
Pozdrawiam
Dziś ja mam problem, niestety do tej pory nie zajmowałem się ta dziedziną....
Dostałem do naprawy system rozgłoszeniowy z kompletem mikrofonu bezprzewodowego KST-5U i odbiornika. Niestety pracuje to to poza zasięgiem moich przyrządów bo 864,8MHz.
Czy istnieje w miarę przyjazny sposób sprawdzenia po której stronie leży usterka, odbiornik czy nadajnik? Sprawa wygląda tak, że teoretycznie ma to zasięg 30m, ale kiepsko sobie radzi nawet z 5m i nawet małe ruchy powodują utratę łączności.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Tak, zasilanie w normie.
Antena nadawcza jest ścieżką na płytce PCB, odbiorcza to około 30cm kawałek przewodu, zamocowany w obudowie termoglutem, nic do tej pory nie ruszane. Oba urządzenia nie noszą śladu upadków czy tym podobnych zdarzeń losowych.
Ponoć tak jest od kilku lat, i nie wiadomo, w jakich okolicznościach się to stało.
Oryginalnie zasilanie nadajnika z aku żelowego 12V poprzez stabilizator 9V, aktualnie po stabilizatorze 8,89V. Mikrofon zasilany z aku w formacie baterii 9V, napięcie zasilania 8,6V. Profilaktyczna wymiana na zwykłą baterię (nowa 9,7V) nie przyniosła poprawy. Pomiary pod obciążeniem.
Pozdrawiam
Antena nadawcza jest ścieżką na płytce PCB, odbiorcza to około 30cm kawałek przewodu, zamocowany w obudowie termoglutem, nic do tej pory nie ruszane. Oba urządzenia nie noszą śladu upadków czy tym podobnych zdarzeń losowych.
Ponoć tak jest od kilku lat, i nie wiadomo, w jakich okolicznościach się to stało.
Oryginalnie zasilanie nadajnika z aku żelowego 12V poprzez stabilizator 9V, aktualnie po stabilizatorze 8,89V. Mikrofon zasilany z aku w formacie baterii 9V, napięcie zasilania 8,6V. Profilaktyczna wymiana na zwykłą baterię (nowa 9,7V) nie przyniosła poprawy. Pomiary pod obciążeniem.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Powiedziałbym że w 1 kolejności należałoby sprawdzić częstotliwość pracy mikrofonu, następnie sprawdzić dokładnie częstotliwość pracy odbiornika, jeżeli będzie choć minimalna odchyłka to urządzenia będą współpracowały lecz zasięg ich pracy drastycznie spadnie, ale spojrzałem na ostatnie zdjęcie na którym pokazujesz prawdopodobnie luźny opornik, pewności nie mam czy jest luźny, lecz jeżeli tak to musisz poszukać skąd odpadł i tam go ponownie wlutować.
Jeżeli nie przyniesie to poprawy to kłania się ponowne strojenie obu torów.
PS. Urządzenie jednak musiało "zaliczyć glebę" innego wytłumaczenia nie ma dla tego luźnego elementu.
Jeżeli nie przyniesie to poprawy to kłania się ponowne strojenie obu torów.
PS. Urządzenie jednak musiało "zaliczyć glebę" innego wytłumaczenia nie ma dla tego luźnego elementu.
Pozdrawiam
Mariusz
Jeśli pomogłem Ci w Twoim temacie to kliknij na "pomógł" przy moim poście....... to nic nie kosztuje ...... Wielkie Dzięki
Mariusz
Jeśli pomogłem Ci w Twoim temacie to kliknij na "pomógł" przy moim poście....... to nic nie kosztuje ...... Wielkie Dzięki
Właśnie wykonałem pewną próbę, odlutowałem antenę i zasięg radykalnie spadł. Zacząłem chodzić z odbiornikiem wokół mikrofonu w tej samej odległości i znalazłem kilka "dziur" w polu. Wygląda to jak efekt fali stojącej, czyżby jednak coś z nadajnikiem?
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Ten element to rezystor 2201 czyli 2k2 1% zdjąłem go bez problemu i, co ciekawe, nie nosi śladów że był kiedykolwiek lutowanyMariuszB. pisze:PS. Urządzenie jednak musiało "zaliczyć glebę" innego wytłumaczenia nie ma dla tego luźnego elementu.
Częstotliwość pracy ustalona kwarcami, jak już wspomniałem brak możliwości sprawdzenia tego zakresu (864,8MHz)
Niestety, strojenie obwodów w.cz, to nie moja działka
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Też o tym myślałem... Usunięcie telefonu może nie być rozwiązaniem, bo to tzw. system pielgrzymkowy, więc zawsze w pobliżu kilka komórek jest czynnych. Problemem może być to, że w odległości około 1km, zarówno ode mnie, jak i miejsca użytkowania są anteny stacji bazowych wszystkich operatorów (silosy elewatorów zbożowych)Bocian pisze:Czy aby jej zakres częstotliwości nie jest niebezpiecznie blisko pasma GSM.
Zacząłem podejrzewać, że częstotliwość mikrofonu może wchodzić w interferencje z częstotliwością GSM i przez to powstają dziury, mają one wielkość około 0,5m już w odległości kilku metrów.
Na nadajniku zauważyłem dwa wejścia antenowe A i B, antena przylutowana była do B, w celu sprawdzenia przelutowałem na A. Nie zauważyłem znaczącej odchyłki parametrów, gdzie przy całkowitym odlutowaniu zasięg spadał do kilku metrów.
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
OK, teraz dopiero doczytałem, że dostałeś go Pyra do naprawy od kogoś, kto zapewne używał go wcześniej jako sprawne urządzenie Przydałby się jakiś dokładny analizator widma ale to i tak tylko do wstępnej diagnozy toru nadawczego, z odbiorczym już gorzej. A tak z ciekawości jaka to technika modulacji?
PS. Co do bezpiecznego odstępu częstotliwości krzycho123 to różnie z tym bywa. W swoim czasie jak siedziałem w Wi-Fi to kanały które podręcznikowo były od siebie dostatecznie oddalone potrafiły się niewytłumaczalnie zakłócać
PS. Co do bezpiecznego odstępu częstotliwości krzycho123 to różnie z tym bywa. W swoim czasie jak siedziałem w Wi-Fi to kanały które podręcznikowo były od siebie dostatecznie oddalone potrafiły się niewytłumaczalnie zakłócać
Sometimes darkness can show you the light
Modulacja FM.
Teraz tak mi się skojarzyło, że okolicy jest kilka miejsc (na pewno jest ich więcej) gdzie piloty do niektórych alarmów samochodowych działają tylko z odległości 1m..
Co do pomiarów, to chyba będę się musiał przypomnieć kolegom z łączności radiowej w pracy, w końcu "są mi dłużni przysługę"
Teraz tak mi się skojarzyło, że okolicy jest kilka miejsc (na pewno jest ich więcej) gdzie piloty do niektórych alarmów samochodowych działają tylko z odległości 1m..
Co do pomiarów, to chyba będę się musiał przypomnieć kolegom z łączności radiowej w pracy, w końcu "są mi dłużni przysługę"
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Bocian zakłócane kanały w WI-FI są zasługą częstego podkręcania mocy nadawczej powyżej 100mW przez niektórych userów co nie jest zgodne z prawem przy 2,4GHz.
Jeśli system wcześniej przy "kilkoma laty" działał jak trzeba to jeśli nic nie było grzebane to przychodzi do głowy jedynie starzenie elementów - trymery się rozjechały ...
Jeśli system wcześniej przy "kilkoma laty" działał jak trzeba to jeśli nic nie było grzebane to przychodzi do głowy jedynie starzenie elementów - trymery się rozjechały ...
elektroda.pl