Witam wszystkich.
Zbieram się do zakupu lampki na nocne wypady do lasu i prawie wybrałem słabszą Bocialarkę, aczkolwiek zaciekawił mnie fakt, iż wersja XM-L pojawia się w różnych wersjach.
Wszystkie dotychczasowe recenzje na necie oparte są o model na XM-L T5, podczas gdy obecnie w sprzedaży są jedynie wersje T6. Oprócz dodatkowych lumenów mocno zmienia się barwa światła, a jak czytam, cieplejsze barwy były jedną z głównych zalet tej wersji i często przesądzały nad wyborem XM-La zamiast 4.0. Mam więc pytanie do posiadaczy lub osób, które takowe modele testowały: czy zmiana z 4500 na ~6000K jest faktycznie tak mocno zauważalna? Oglądałem zdjęcia dokładnie, jednak nie oddadzą one odbioru na zywo (jedno co widać równiez na innych zdjęciach z XML T6, to zimny trupi odcień, w sensie wpadający już w zieleń). I czy różnica w barwie warta jest tych 50lumenów?
Na koniec dwa pytania do Bociana: czy przejście na T6 jest definitywne? Czy jest szansa na dorzucenie choć jednego trybu strobo, który w mieście jest nieoceniony?
Pozdrawiam
Bocialarki XM-L T5 vs. XM-L T6 vs XP-G 4.0
Bocialarki XM-L T5 vs. XM-L T6 vs XP-G 4.0
Ostatnio zmieniony czwartek 09 lut 2012, 14:16 przez marszy, łącznie zmieniany 2 razy.
Kwestia gustu i indywidualnego postrzegania barw, ja osobiście wolę chłodne barwy niż ciepłe
za to w gorszych warunkach atmosferycznych ciepła barwa jest lepsza nie oślepia tak jak zimna
za to w gorszych warunkach atmosferycznych ciepła barwa jest lepsza nie oślepia tak jak zimna
MPP-1 / Skyline I / L2P T6 / LL P7 / RC-39@XR-E R2 1.05A / C2 HA-III@T6 2.8A / Niwalker NWK600N1/ UF WF-501B / Balder SE-2@U3 3.04A / Shadov TC500 / SF M9
Dokładnie chodziło mi o 1C.
Skoro XMLe dostępne są jedynie w wersji zimniejszej, mam pytanie jak z tintem w wersji 4.0? W recenzjach na tym forum jest wersja R4 3B, w opisie aukcji, nagłówku i wypisanych danych diody mamy R4 3C 5000K, na zdjęciach już opis sugeruje raczej R5 1C (5500K).
Przepraszam, że tak wnikam, ale patrząc na zdjęcia i czytając recenzje skłaniałbym się ku bardziej neutralnej wersji i wolę być pewien co do wersji przed zakupem.
Jest gdzieś może filmik do strobo w 4.0? czy 3x50% 3x25% nie będzie za mocne na miasto?
Skoro XMLe dostępne są jedynie w wersji zimniejszej, mam pytanie jak z tintem w wersji 4.0? W recenzjach na tym forum jest wersja R4 3B, w opisie aukcji, nagłówku i wypisanych danych diody mamy R4 3C 5000K, na zdjęciach już opis sugeruje raczej R5 1C (5500K).
Przepraszam, że tak wnikam, ale patrząc na zdjęcia i czytając recenzje skłaniałbym się ku bardziej neutralnej wersji i wolę być pewien co do wersji przed zakupem.
Jest gdzieś może filmik do strobo w 4.0? czy 3x50% 3x25% nie będzie za mocne na miasto?
Hej. Niestety nie jestem w stanie uaktualniać galerii dla każdego zakupionego tintu diod. Co do tego 3C który jest aktualnie w wersji 4.0 to będzie on troszkę chłodniejszy od tego 4C ze zdjęcia XM-L natomiast dużo cieplejszy od 1C. Generalnie przy tak mocnych lampach nie jestem zwolennikiem stosowania trybów "mrygających" Moim zdaniem lepiej po mieście jeździć ze stałym trybem ciągłym 10-15%.
Sometimes darkness can show you the light
Zdaję sobie sprawę, że może być problem z każdorazową sesją fotograficzną, aczkolwiek wolałem się dopytac, bo co opis czy recenzja, to inne dane, opinie i zdjęcia i człowiek głupieje 
Odnośnie strobo - bywa niezastąpione, szczególnie w mieście i na ruchliwszych drogach, gdy zwykłe światło ciągłe jest mało zauwazalne (zmierzch, słoneczne dni w lato, jazdo pod słońce przy zachodzie). Co prawda szkoda lampki za 300 do jazdy po mieście po bułki, ale też bez sensu byłoby wożenie drugiej lampki na dalszych wyprawach.
Myślę, że dobrym krokiem byłaby implementacja w kolejnych wersjach "trybu miejskiego" na dojazdy przed zmierzchiem/po świcie. 2-3 razy błysk o niskiej mocy, jeden o większej. Jakiej dokładnie pojęcia nie mam, trzeba by przeprowadzić test różnych ustawień. Dobrym wzorcem jest lampka przednia AIM na 3 diodach. Nie oślepia kierowców i pieszych, a daje mocne, widziane nawet pod słońce, błyski.
Odnośnie strobo - bywa niezastąpione, szczególnie w mieście i na ruchliwszych drogach, gdy zwykłe światło ciągłe jest mało zauwazalne (zmierzch, słoneczne dni w lato, jazdo pod słońce przy zachodzie). Co prawda szkoda lampki za 300 do jazdy po mieście po bułki, ale też bez sensu byłoby wożenie drugiej lampki na dalszych wyprawach.
Myślę, że dobrym krokiem byłaby implementacja w kolejnych wersjach "trybu miejskiego" na dojazdy przed zmierzchiem/po świcie. 2-3 razy błysk o niskiej mocy, jeden o większej. Jakiej dokładnie pojęcia nie mam, trzeba by przeprowadzić test różnych ustawień. Dobrym wzorcem jest lampka przednia AIM na 3 diodach. Nie oślepia kierowców i pieszych, a daje mocne, widziane nawet pod słońce, błyski.
Witam
Tylne światło rowerowe barwy czerwonej dopuszcza się migające, przednie białe (lub żółte) NIE.
A wiesz, że to jest niedozwolone przez prawo?marszy pisze:Myślę, że dobrym krokiem byłaby implementacja w kolejnych wersjach "trybu miejskiego" na dojazdy przed zmierzchiem/po świcie. 2-3 razy błysk o niskiej mocy, jeden o większej. Jakiej dokładnie pojęcia nie mam, trzeba by przeprowadzić test różnych ustawień. Dobrym wzorcem jest lampka przednia AIM na 3 diodach. Nie oślepia kierowców i pieszych, a daje mocne, widziane nawet pod słońce, błyski.
Tylne światło rowerowe barwy czerwonej dopuszcza się migające, przednie białe (lub żółte) NIE.
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Niestety, ten zapis w nowelizacji to czysta głupota. Organizacje rowerowe składały wnioski o poprawę zapisu, ale ich olano. Na szczęście dla mundurowych oczywiste jest to, co dla ustawodawcy nie było i nie spotkałem się z problemami z powody posiadania mrygacza (a za brak świateł w ogóle potrafią u nas trzepać - i słusznie). Tak samo nie czepiają się czołówek i lampek na plecaku, które równiez są bezprawne (oświetlenie nie może znajdować się wyżej niż 90cm od poziomu jezdni).
Mając do wyboru własne bezpieczeństwo i bezsensowne przepisy, chyba jednak większośc wybierze to pierwsze. Problem ten jest nieustannie zgłaszany do Ministerstwa, wieć może zapis zniknie przed wersją Bocialarki 5.0
Dodatkowo przepis ten dotyczy świateł pozycyjnych w nocy, a paradoksalnie najbardziej oświetlenia potrzebujemy w słoneczny dzień. Także ponawiam prośbę do Bociana, o rozważenie zmiany trybów w przyszłych wersjach.
Biorąc pod uwagę dotychczasowe potrzeby i doświadczenia, wykombinowałe sobie taki schemat pracy latarki :
Tryby migające
1. strobo słabe (wieczór) - powolne miganie na niskiej mocy
2. strobo mocne (na słoneczny dzień, jazda przy zachodzącym słońcu) - co 2-3 mignięcia jedno mocniejsze - tutaj dobrym wzorcem są lampki tylne Smart Flashlight - testowałem w lipcu przy mocnym słoncu - wjeżdżający w cień rowerzysta znikał, ratowała go lampka widoczna ze sporej odległości nawet w okularach przeciwsłonecznych.
Jeśli koeljne wersje będa dalej oparte na kilku diodach, ideałem byłaby mozliwość używania jednej diody do mocniejszych błysków, pozostałych do migania w niższym trybie. Najlepiej, jeśli obie częstotliwości by się nie pokrywaly.
Dla odróżnienia od trybów ciągłych, strobo byłoby odpalane i zmieniane 3/4-klikiem dopiero po włączeniu latarki (tryb ten nie jest zapamiętywany przy wyłączaniu), a podwójne kliknięcie wraca nas do trybów ciągłych:
3. tryb niski do czytania mapy, oświetlenia przy postoju czy jazdy nocnej po mieście ~10%
4. mocniejszy tryb niski ~30%, do jazdy w ciemną noc po mało wymagającym terenie, do jazdy wieczorem w ruchu ulicznym
5. tryb wysoki do jazdy w trudniejszym terenie ~60-70%
6. 100%
Niektórzy uznają za wygodny moon mode, więc można by pomysleć nad różnymi wariantami w trybie ciągłym, aczkolwiek sugerowałbym inne podejście do programowania niż obecnie w XM-Lu. Zamiast ustawiania 3 z 8 trybów, można zastosować opcję wyłączania niepotrzebnych, tak by ze wszystkich dostępnych korzystać tylko z tej ilości, która jest nam potrzebna na co dzień
Pomysły wrzucam w wersji OpenSource, nie są chronione przez ACTA, zachęcam wszystkie szare komórki rowerzystów do wysiłku
Pozdrawiam
Mając do wyboru własne bezpieczeństwo i bezsensowne przepisy, chyba jednak większośc wybierze to pierwsze. Problem ten jest nieustannie zgłaszany do Ministerstwa, wieć może zapis zniknie przed wersją Bocialarki 5.0
Dodatkowo przepis ten dotyczy świateł pozycyjnych w nocy, a paradoksalnie najbardziej oświetlenia potrzebujemy w słoneczny dzień. Także ponawiam prośbę do Bociana, o rozważenie zmiany trybów w przyszłych wersjach.
Biorąc pod uwagę dotychczasowe potrzeby i doświadczenia, wykombinowałe sobie taki schemat pracy latarki :
Tryby migające
1. strobo słabe (wieczór) - powolne miganie na niskiej mocy
2. strobo mocne (na słoneczny dzień, jazda przy zachodzącym słońcu) - co 2-3 mignięcia jedno mocniejsze - tutaj dobrym wzorcem są lampki tylne Smart Flashlight - testowałem w lipcu przy mocnym słoncu - wjeżdżający w cień rowerzysta znikał, ratowała go lampka widoczna ze sporej odległości nawet w okularach przeciwsłonecznych.
Jeśli koeljne wersje będa dalej oparte na kilku diodach, ideałem byłaby mozliwość używania jednej diody do mocniejszych błysków, pozostałych do migania w niższym trybie. Najlepiej, jeśli obie częstotliwości by się nie pokrywaly.
Dla odróżnienia od trybów ciągłych, strobo byłoby odpalane i zmieniane 3/4-klikiem dopiero po włączeniu latarki (tryb ten nie jest zapamiętywany przy wyłączaniu), a podwójne kliknięcie wraca nas do trybów ciągłych:
3. tryb niski do czytania mapy, oświetlenia przy postoju czy jazdy nocnej po mieście ~10%
4. mocniejszy tryb niski ~30%, do jazdy w ciemną noc po mało wymagającym terenie, do jazdy wieczorem w ruchu ulicznym
5. tryb wysoki do jazdy w trudniejszym terenie ~60-70%
6. 100%
Niektórzy uznają za wygodny moon mode, więc można by pomysleć nad różnymi wariantami w trybie ciągłym, aczkolwiek sugerowałbym inne podejście do programowania niż obecnie w XM-Lu. Zamiast ustawiania 3 z 8 trybów, można zastosować opcję wyłączania niepotrzebnych, tak by ze wszystkich dostępnych korzystać tylko z tej ilości, która jest nam potrzebna na co dzień
Pomysły wrzucam w wersji OpenSource, nie są chronione przez ACTA, zachęcam wszystkie szare komórki rowerzystów do wysiłku
Pozdrawiam
Niestety: dura lex sed lexmarszy pisze:Niestety, ten zapis w nowelizacji to czysta głupota.
Z drugiej strony, to o ile mrygające trzy ledy 5mm, nie stanowią większego zagrożenia, to stroboskop z XML na pełnej mocy potrafi nieźle oślepić kierowcę, bardziej niż światło ciągłe.
Zwróć uwagę, że na Twoje bezpieczeństwo na drodze, ma nie tylko wpływ to czy Ty dobrze widzisz i Ciebie dobrze widzą, ale to czy nie przeszkadzasz we właściwej obserwacji drogi.
Organizacje rowerowe, jak każde inne, maja na celu wyłącznie własne dobro, kierowcy motocykli "walczą" o swoje prawa, chcąc "odebrać" je kierowcom samochodów, kierowcy samochodów osobowych, "walczą" z TIRami i "wszyscy maja słuszną rację" ze swojego punktu widzenia...
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
a czy ktoś pisze o pełnej mocy strobo?;) Omawiane na tym podofrum lampki rowerowe mają światło ciągłe nieraz powyżej 1000lm. Oślepianie innych użytkowników również jest zabronione, czemu nie protestujesz przeciw takim lampkom? Czemu podświadomie zakłądasz, że użytkownik potrafi wybrać właściwe światło ciągłe, ale strobo już nie? Więcej wiary w ludzi
Co do duralexu - cóż, mam odmienne zdanie w tej materii. Wszystko jest dla ludzi, jeśli wątpliwej jakości paragrafy bezsensownie nas ograniczają i zmniejszają nasze bezpieczeństwo, to należy je omijać. Temat na duży OT, więc może poprzestanę.
Co do duralexu - cóż, mam odmienne zdanie w tej materii. Wszystko jest dla ludzi, jeśli wątpliwej jakości paragrafy bezsensownie nas ograniczają i zmniejszają nasze bezpieczeństwo, to należy je omijać. Temat na duży OT, więc może poprzestanę.