Oświetlenie kuchni w wersji DIY
Oświetlenie kuchni w wersji DIY
Drodzy Forumowicze,
w nowym mieszkaniu chcę samodzielnie wykonać oświetlenie kuchni. Pomysł jest taki, żeby klosze zrobić z filiżanek do kawy zamontowanych do góry dnem (ewentualnie z doklejonym spodkiem - zobaczę co będzie lepiej wyglądało). Będzie to oświetlenie główne kuchni (sufitowe) + kilka punktów podszafkowych.
Sufitowe
Z odpadów z blatu kuchennego (lita brzoza) zrobię "korytko", do którego będą od spodu przymocowane filiżanki pozbawione dna. W korytku oczywiście będą wywiercone otwory na oprawki/gniazda.
Podszafkowe
Pod szafkami podobnie - kilka filiżanek przymocowanych do góry dnem z zasilaniem doprowadzonym od góry. Ze względów bezpieczeństwa przez transformator na 12V.
Na tym etapie chciałbym się Was poradzić jakie najlepiej zamontować oprawki/gniazda na żarówki? Do lampy podsufitowej myślałem o E14 i do tego jakieś ładne kuliste świetlówki energooszczędne.
Do podszafkowych lampek myślę o GU5.3 i jakichś żarówkach ledowych (1-1,5W max).
Czy powinienem pamiętać jeszcze o czymś na etapie koncepcyjnym?
Z góry dziękuję za pomoc [/b]
w nowym mieszkaniu chcę samodzielnie wykonać oświetlenie kuchni. Pomysł jest taki, żeby klosze zrobić z filiżanek do kawy zamontowanych do góry dnem (ewentualnie z doklejonym spodkiem - zobaczę co będzie lepiej wyglądało). Będzie to oświetlenie główne kuchni (sufitowe) + kilka punktów podszafkowych.
Sufitowe
Z odpadów z blatu kuchennego (lita brzoza) zrobię "korytko", do którego będą od spodu przymocowane filiżanki pozbawione dna. W korytku oczywiście będą wywiercone otwory na oprawki/gniazda.
Podszafkowe
Pod szafkami podobnie - kilka filiżanek przymocowanych do góry dnem z zasilaniem doprowadzonym od góry. Ze względów bezpieczeństwa przez transformator na 12V.
Na tym etapie chciałbym się Was poradzić jakie najlepiej zamontować oprawki/gniazda na żarówki? Do lampy podsufitowej myślałem o E14 i do tego jakieś ładne kuliste świetlówki energooszczędne.
Do podszafkowych lampek myślę o GU5.3 i jakichś żarówkach ledowych (1-1,5W max).
Czy powinienem pamiętać jeszcze o czymś na etapie koncepcyjnym?
Z góry dziękuję za pomoc [/b]
Musisz pamiętać o chłodzeniu-czyli nie możesz wrzucić opraw w blat, bo żarówki będą się gotować.
Jak nie masz dwóch lewych rąk to zerknij tutaj: http://allegro.pl/oprawa-led-1w-z-funkc ... 60315.html
wybebeszyć to łatwo, trochę do poprawienia w środku jest i na 300mA zastąpi halogen 20W-pod szafki idealnie i cena 'halogenowa'
Jak nie masz dwóch lewych rąk to zerknij tutaj: http://allegro.pl/oprawa-led-1w-z-funkc ... 60315.html
wybebeszyć to łatwo, trochę do poprawienia w środku jest i na 300mA zastąpi halogen 20W-pod szafki idealnie i cena 'halogenowa'
Mówisz o grzaniu się lampy sufitowej, podszafkowej czy jednej i drugiej? Cały stelaż sufitowej będzie zrobiony z grubego blatu (38mm). Miałem właśnie zamiar wyciąć otwór o szerokości oprawki (E27 bądź E14) i tak go umocować, że część oprawki wystawałaby pod tym stelażem. Wystająca część oprawki wchodziłaby w otwór w dnie filiżanki i do tego wkręcona byłaby świetlówka. Korytko będzie otwarte od przodu i tyłu (na krótszych krawędziach) więc powietrze w środku będzie krążyło.fxxx pisze:Musisz pamiętać o chłodzeniu-czyli nie możesz wrzucić opraw w blat, bo żarówki będą się gotować.
Jak nie masz dwóch lewych rąk to zerknij tutaj: http://allegro.pl/oprawa-led-1w-z-funkc ... 60315.html
wybebeszyć to łatwo, trochę do poprawienia w środku jest i na 300mA zastąpi halogen 20W-pod szafki idealnie i cena 'halogenowa'
Bardzo poglądowy rysunek na szybko (przekrój poprzeczny):
Czy przy takim wykonaniu żarówki będą się gotować, czy może świetlówki aż tak bardzo się nie grzeją? Mogę ewentualnie zamocować oprawkę nie w blacie, tylko pod blatem, w samej filiżance (byłoby wystarczająco miejsca na wentylację), tylko chciałem to zrobić tak, żeby żarówki nie wystawały z filiżanki (a jak w samej filiżance będzie cała oprawka + żarówka to ciężko będzie się zmieścić).
Mogę też zmniejszyć grubość płyty stelażowej (do np. 1,5-2 cm) - czy wtedy oprawka przechodząc kawałkiem przez ten blat nie będzie się zbyt mocno nagrzewała?
Co do lampek podszafkowych to tam z kolei wszystko planowałem umieścić w samej filiżance, która powinna zapewnić odpowiednią wentylację (przez płytę w szafce przechodziłby tylko kabelek).
Mam nadzieję, że w miarę jasno to opisałem
W porządku. Oprawki w lampie sufitowej nie będą od góry zakryte, a w drewnie będą osadzone na ok 2 cm - tutaj nie powinno być zatem problemu z chłodzeniem. Potwierdźcie proszę jeszcze tylko, że E14 będzie dobrym wyborem.fxxx pisze:no może nie do końca 20W, ale kupiłem dokładnie te i ładnie świecą
co do tego chłodzenia to ciepło 'idzie do góry', więc osobiście bym nie zakrywał oprawki od góry.
Jeśli chodzi o podszafkowe: czy żarówki ledowe 1W na tyle mocno się grzeją, że nie mogę oprawek (GU 5,3 będzie dobrym wyborem?) przymocować do dna filiżanki? Nie bardzo widzę inną możliwość montażu pod szafkami tego co wymyśliłem Tzn. mógłbym wywiercić otwór w dnie szafki o średnicy gniazda, które nie byłoby zasłonięte od góry, ale tutaj z kolei mam wątpliwości co do bezpieczeństwa stawiania czegoś na takich odkrytych gniazdach