szkodliwe własności RoHS-a
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Potencjometr gazu. A co, linka to zła by była? Pewnie się wielu narażę, ale bardzo nie lubię wpychania elektroniki, zwłaszcza cyfrowej, tam gdzie nie jest to konieczne i ma wpływ na bezpieczeństwo. Ojciec ma 24-letniego Mercedesa, w którym nie ma żadnych komputerów i jeździ znakomicie.
A RoHS jest tym, co mi najbardziej w elektronice przeszkadza. Na szczęście kupuję coraz więcej starych urządzeń, którym ta dyrektywa jest obca.
A RoHS jest tym, co mi najbardziej w elektronice przeszkadza. Na szczęście kupuję coraz więcej starych urządzeń, którym ta dyrektywa jest obca.
Pozdrawiam
Abstrahując od RoHS, jakości / trwałości starych rozwiązań mechanicznych i ogólnej tendencji do skracania cyklu życia produktów konsumenckich odpowiadam na pytanie po co ta cała elektronika w pedale gazu - aby dało się na przykład podłączyć tempomat lub podobne ustrojstwa. Mam, korzystam, jestem zadowolony. Ale oczywiście celowość / użyteczność / celowość stosowania to temat na całkiem duży i odrębny wątek
Pozdr.
Pikom
Pikom
Pierwszy raz "słyszę" o czymś takim!
Wujek Google wie na ten temat bardzo dużo - przykładowo:
http://rohs.com.pl/?tag=wasy-cynowe
http://nepp.nasa.gov/WHISKER/
Włos (taki ludzki!) na głowie jeży mi się, kiedy wyobrażam sobie możliwe konsekwencje!
Wujek Google wie na ten temat bardzo dużo - przykładowo:
http://rohs.com.pl/?tag=wasy-cynowe
http://nepp.nasa.gov/WHISKER/
Włos (taki ludzki!) na głowie jeży mi się, kiedy wyobrażam sobie możliwe konsekwencje!
Dubito ergo sum!
Witam
Przypomina mi się "anegdota" z Chin. Pewnego dnia powiadomiono Mao, że za braki w żywności odpowiadają wróble, które zjadają do 10%plonów ryżu. Mao wydał natychmiast jedyny słuszny nakaz zabicia wszystkich wróbli. Całe państwo latało i łapało wróble, które były wiezione na ciężarówkach w wielkim pochodzie. Następnego roku, tak rozmnożyło się robactwo, które było wyjadane przez wróble, że stracili ponad 30% plonów.
A historia uczy tylko jednego: "nigdy nikogo niczego nie nauczyła"
Pozdrawiam
Przypomina mi się "anegdota" z Chin. Pewnego dnia powiadomiono Mao, że za braki w żywności odpowiadają wróble, które zjadają do 10%plonów ryżu. Mao wydał natychmiast jedyny słuszny nakaz zabicia wszystkich wróbli. Całe państwo latało i łapało wróble, które były wiezione na ciężarówkach w wielkim pochodzie. Następnego roku, tak rozmnożyło się robactwo, które było wyjadane przez wróble, że stracili ponad 30% plonów.
A historia uczy tylko jednego: "nigdy nikogo niczego nie nauczyła"
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Co do ROHS, to niestety te spoiwa maja kiepską wytrzymałość a raczej elastyczność. Pamiętam pracując w pewnej firmie co produkowała mierniki wykonywaliśmy właśnie zgodnie z ROHS dla odbiorców cywilnych a w standardzie ołowiowym dla wojska. Dotyczyło się także produktów zleconych, niekoniecznie mierników. Dodatkowo sprzęty wykonane w ROHS znacznie częściej wracały na serwis z powodu zimnych lutów. No cóż, taka jest cena ekologii.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
to fakt, nie wiadomo ile w tym zeznaniu NASA prawdy a ile polityki oczerniania konkurencji....
Niemniej cyna bezołowiowa jest dużo gorsza i nie wiem, czy przypadkiem bilans nie będzie dla przyrody dużo gorszy. Może kolejne świadome działania, pod przykrywką ekologii wprowadzają obowiązkowe zmiany które tylko wspomogą portfel producentów elektroniki....
Niemniej cyna bezołowiowa jest dużo gorsza i nie wiem, czy przypadkiem bilans nie będzie dla przyrody dużo gorszy. Może kolejne świadome działania, pod przykrywką ekologii wprowadzają obowiązkowe zmiany które tylko wspomogą portfel producentów elektroniki....
Kolejna wpadka Toyoty z potencjometrami pedału przyspieszenia. Swego czasu głosna była afera w Lexusach w USA. A co do RoHS wszyscy wiemy, że to kpina i złodziejstwo w majestacie prawa. Obecnie laptopa to lepiej postawic w miejscu i nie ruszać, może wtedy "bezołowiowe kuleczki" pod BGA wytrzymają troche dłużej niż kilka miesięcy po gwarancji.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
z tego co czytałem to te szpilki przebijają zalewy i inne fizyczne bariery. Powolutku, powolutku. (nie chce mi się teraz źródła szukać, jak potrzebne to mogę jutro poszukać)krzycho123 pisze:Ja sądze że ktoś na etapie konstrukcyjnym zapomniał tego porządnie zabezpieczyć np jaką zalewą i stąd "rosnąca" cyna i zwarcia.