Zabiłem ładowarkę TrustFire TR-001

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Widzę, że poszła ścieżka od uzwojenia pierwotnego trafa, tak więc najprawdopodobniej stało się to za przyczyną uszkodzenia scalaka sterującego, a i on mógł paść ze względu na uszkodzenie jakiegoś elementu, lub przepięcie. Jeśli masz wejście do zasilania z niskiego napięcia to je wykorzystaj, o ile nie poszedł scalak ładowarki to powinno chodzić OK.
Po udanej próbie, proponuję Ci usunąć połączenie lub elementy przetwornicy.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Miodosław
Posty: 601
Rejestracja: piątek 16 lis 2007, 14:22
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: Miodosław »

Kiedyś dwa razy DX dosyłało mi taką ładowarkę, bo błyskawicznie psuła się. Potem rozebrałem je i okazało się, że we wszystkich przypadkach spalony był bezpiecznik i szeregowo z nim połączony opornik (na napięciu sieciowym). O ile mnie pamięć nie myli był to 1R2. Jak wstawiłem tam nieco większej mocy (0,6 W metalowy), to ładowarka pracowała. Mimo wszystko, z racji jej niepewności rzuciłem ją gdzieś w kąt (teraz musiałbym zastanowić się, który to kąt i odkurzyć).
Dubito ergo sum!
barney_81
Posty: 58
Rejestracja: wtorek 17 sie 2010, 11:14
Lokalizacja: bialystok

Post autor: barney_81 »

Dzieki za rady, po podłączeniu zasiłki od nokii diody sie zapaliły na zielono (jedna nawet jakby na czerwono ciut), po włożeniu akusa obydwie kieszenie mrugną na czewono i dalej zielone. znaczy że chyba nie ładuje co?
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Znaczy, że nie ładuje. Bocianowi chodziło o to, że wtyczka pasuje i tylko wtyczka :)
Ładowarka potrzebuje 12V a nie 5-8V jak daje ten zasilacz Nokiowy.
Pozdrawiam
DNF
barney_81
Posty: 58
Rejestracja: wtorek 17 sie 2010, 11:14
Lokalizacja: bialystok

Post autor: barney_81 »

Ano tak, 12V :]
Na tym drugim rezystorku (r6) jest napisane coś jakby 3K7, dokładnie nie mogę odczytać bo jest ciut zniszczony
Awatar użytkownika
pier
Posty: 1467
Rejestracja: poniedziałek 21 lut 2011, 09:02
Lokalizacja: Biłgoraj-Sól

Post autor: pier »

Ja nie wiem dlaczego Kolega tak się wysila aby zidentyfikować te rezystory. Mierzone były miernikiem czy mają przerwę? Założe się że są dobre a okopcone tylko od tej przerwanej ścieżki. Ale według mnie szkoda zachodu na 95% ona nie ruszy po naprawie.
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3157
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

A ja myślę, że skoro daje oznaki życia po podpięciu nawet ładowarki Nokii to po dorobieniu takiej końcówki pod zasilacz 12V (ona pobiera z tego co pamiętam coś koło 0.5-07A przy ładowaniu dwóch ogniw z tego napięcia więc dla bezpieczeństwa zasilacz 12V 1A) to powinno wszystko działać :wink:
Sometimes darkness can show you the light
Awatar użytkownika
pier
Posty: 1467
Rejestracja: poniedziałek 21 lut 2011, 09:02
Lokalizacja: Biłgoraj-Sól

Post autor: pier »

Miałem na myśli że nie ruszy sekcja 230V.
Sama część ładowania jest na pewno sprawna. Podłączyć zasilacz i używać. Ale jak Kolega uparty to niech naprawi ścieżkę i się przekona że znów walnie.
barney_81
Posty: 58
Rejestracja: wtorek 17 sie 2010, 11:14
Lokalizacja: bialystok

Post autor: barney_81 »

Spróbuję jakis zasilacz gdzieś wygrzebać i jakoś podłączyć.
I wcale nie zamierzam na siłę naprawiać 220V jak mi na zasilaczu 12V ruszy :]
Chociaż dalej mnie zastanawia jakim cudem mi strzeliło po włożeniu zepsutego akusa, z którego wcześniej wyciągnąłem zabezpieczenie i coś tam jeszcze kombinowałem, ogólenie to moje kombinowanie skończyło sie na tym że chyba zaczęło cos z niego wyciekać a potem to już znacie :P
Awatar użytkownika
pier
Posty: 1467
Rejestracja: poniedziałek 21 lut 2011, 09:02
Lokalizacja: Biłgoraj-Sól

Post autor: pier »

Może tak Przekombinowałeś z tym aku że dostał zwarcia i ot ładowarka walnęła.
Ostatnio zmieniony wtorek 17 sty 2012, 14:34 przez pier, łącznie zmieniany 1 raz.
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Moja ładowarka też dawno temu strzeliła po włożeniu akumulatorka o napięciu 0,00V
moja sztuka nie była zabita(akusa) a jedynie ochrona przed zbyt niskim rozładowaniem zadziałała.
Pozdrawiam
DNF
barney_81
Posty: 58
Rejestracja: wtorek 17 sie 2010, 11:14
Lokalizacja: bialystok

Post autor: barney_81 »

Pomierzyłem na ile umiałem (tak na szybkiego bo nie bardzo mam czas grzebać po necie i sie uczyć):
Na przewodność to rezystor nie reaguje żaden (miernik nie piszczy).
Za to ścieżka jest cała, przewodzi.
Opór na mierniku nastawiłem na 200k to ten R6 wskazuje 68,8, a ten drugi 26,4 (a jak zamienie kabelki, tzn zmierzę na odwrót przykładając kable) to miernik nic nie wskazuje.
Ten bezpiecznik spalony na drugiej stronie płytki to 250V i nie jestem w stanie z niego nic więcej odczytać
Czy jest możliwość że poszedł tylko bezpiecznik a reszta jest ok?
Wybaczcie amatorszczyznę :] te moje pomiary są chyba g warte bo zdążyłem wyczytać coś że z rezystorow trzeba jedną nogę odlutować tak?

[ Dodano: 17 Styczeń 2012, 18:42 ]
Z innej beczki.....mój miernik to UNI-T UT30C i zauważyłem że jak mierzę napięcie naładowanego 14500 to wskazuje mi 4,5-4,9V i napięcie baterii AA wynosi 1,89V to chyba mam miernik zwalony co?
Czy może mieć na to wpływ słaba bateria miernika?
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Tak, słaba bateria w mierniku powoduje takie szalone odczyty.
Rezystor przewodzi w dwie strony.. To nie jest dioda.
rolba
Posty: 6
Rejestracja: wtorek 17 sty 2012, 12:33
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: rolba »

Rezystorów nie mierzy się na płytce zwykłym miernikiem. Muszą być przynajmniej wyizolowane z sieci, lub wylutowane. Wtedy ich pomiar ma sens. W tej sytuacji mierzysz rezystancję wypadkową z punktu A do punktu B i pomiar staje się niedokładny.
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Nie dajmy się zwariować, po drodze przy pomiarze rezystora mamy praktycznie zerowe opory.
Poza tym, do określenia z grubsza wartości rezystora wystarczy, tu i tak pewnie ładują te z dokładnością 10% ..
ODPOWIEDZ