Witam!
Od jakiegoś czasu użytkuję elektrycznego papierosa zasilanego z ogniwa 18650 i zdarzyło mi się "wykończyć" dwa ogniwa Hi-Max: mimo, że są zabezpieczone. Spisałem oba już na straty (napięcie na pierwszym 0 V a na drugim 1,23,V) gdy przyszło mi do głowy, żeby wykonać pomiar z pominięciem PCB czyli po prostu na obudowie ogniwa. Jak się okazało, to ma tym z 0V jest 3 V a na tym 1,23 V jest 3,4 V. W chwili, gdy zacząłem pisać tego posta, jeden z akumulatorów (ten z 0 V) nagle "ożył" i daje się normalnie ładować, natomiast ten drugi od miesiąca leży martwy. W związku z tym moje pytanie za 100pkt: czy mogę ten drugi podładować "na krótko" ale bez odłączania PCB - w nadziei, że zadziała?
Uszkodzone PCB w ogniwach Hi-Max 2600
Na początek podaj napięcie 4V na wyjście tego ogniwa - z jakiegoś zasilacza. Prawdopodobnie odblokuje to zabezpieczenie.
Ładowarka może go nie ruszyć, bo bada, czy na ogniwie występuje napięcie około 2,50V lub wyżej.
Ładowarka może go nie ruszyć, bo bada, czy na ogniwie występuje napięcie około 2,50V lub wyżej.
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)