Światła dzienne w aucie - trochę teorii
Światła dzienne w aucie - trochę teorii
Witam,
Właśnie na Interii pojawił się ciekawy artykuł opisujący dość treściwie modne ostatnio oświetlenie LEDowe montowane w autach.
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... 707136,415
Pozdrawiam
Seba
Właśnie na Interii pojawił się ciekawy artykuł opisujący dość treściwie modne ostatnio oświetlenie LEDowe montowane w autach.
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... 707136,415
Pozdrawiam
Seba
Thrower to nie wszystko - czasem trzeba światła blisko
-
- Posty: 28
- Rejestracja: poniedziałek 09 maja 2011, 11:27
- Lokalizacja: Koszalin
Ty ten artykuł jest treściwy to bym polemizował
Artykuły na Interii zazwyczaj są dosyć ogólnikowe i prowokujące, co widać po poniższych komentarzach.
Jak pięknie niektórzy starają się narzucić swoją rację wyzywając i ubliżając innym, to takie polskie
Co do artykułu to jeden z głównych argumentów o zużyciu paliwa to mit.
Zrobiłem ostatnio trasę 1070 km na światłach dziennych i jeszcze z tego połowę bez wspomagania kierownicy (padła pompa elektro-hydrauliczna). Tak więc pobór prądu miałem dużo mniejszy niż rok temu jak jechałem do Zakopanego (740 km).
Ze światłami o jazdy w dzień wyszło mi 4,0L, a rok temu do Zakopanego 4,02L.
Biorąc pod uwagę że tankuję zawsze ok 40L to różnica niecałych 0,2L na tyle km można traktować jako błąd statystyczny, złe powietrze, gumę do żucia przyklejoną do opony
A przecież nie miałem świateł mijania (10A) i wspomagania (na pewno więcej niż 10A )
Założyłem światła dzienne bo w większości jeżdżę w dzień, przez co wypalałem sobie lustra i żarówki. Teraz założyłem sobie Night Breakery (tak świecą mocniej niż zwykłe) i mam nadzieje że wytrzymają rok, Osramy Long Life świeciły po roku nadal, ale to światło już nie było takie jak być powinno
Artykuły na Interii zazwyczaj są dosyć ogólnikowe i prowokujące, co widać po poniższych komentarzach.
Jak pięknie niektórzy starają się narzucić swoją rację wyzywając i ubliżając innym, to takie polskie
Co do artykułu to jeden z głównych argumentów o zużyciu paliwa to mit.
Zrobiłem ostatnio trasę 1070 km na światłach dziennych i jeszcze z tego połowę bez wspomagania kierownicy (padła pompa elektro-hydrauliczna). Tak więc pobór prądu miałem dużo mniejszy niż rok temu jak jechałem do Zakopanego (740 km).
Ze światłami o jazdy w dzień wyszło mi 4,0L, a rok temu do Zakopanego 4,02L.
Biorąc pod uwagę że tankuję zawsze ok 40L to różnica niecałych 0,2L na tyle km można traktować jako błąd statystyczny, złe powietrze, gumę do żucia przyklejoną do opony
A przecież nie miałem świateł mijania (10A) i wspomagania (na pewno więcej niż 10A )
Założyłem światła dzienne bo w większości jeżdżę w dzień, przez co wypalałem sobie lustra i żarówki. Teraz założyłem sobie Night Breakery (tak świecą mocniej niż zwykłe) i mam nadzieje że wytrzymają rok, Osramy Long Life świeciły po roku nadal, ale to światło już nie było takie jak być powinno
O Night Breakerach nie mam dobrego zdania, drogie i spaliły się obydwie po 9 miesiącach.
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
Póki co nie drążyłem jeszcze tematu oświetlenia LED w aucie, a tutaj mam podane wszystkie wymogi prawne co do takiego typu oświetlenia (oznaczenia, odległości etc.). Może niefortunnie użyłem słowa "treściwy".nightrunner pisze:Ty ten artykuł jest treściwy to bym polemizował
Thrower to nie wszystko - czasem trzeba światła blisko
Wszelkie artykuły na portalach typu "motoryzacja interia" nie grzeszą wysokim poziomem merytorycznym i technicznym. Piszą ja zwykli redaktorzy, którzy wiedzą o tym co piszą tyle co przeciętny użytkownik. Gdyby napisali za dużo mądrych rzeczy to czytelnik by nie zrozumiał.
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
-
- Posty: 28
- Rejestracja: poniedziałek 09 maja 2011, 11:27
- Lokalizacja: Koszalin
Fluxor a ile używałeś tych Night Breakerów ?
Ja wcześniej używałem świateł co najmniej 2-3 godz dziennie.
Teraz jak mam DRLe używam świateł mijania raz albo dwa w tygodniu, dlatego zdecydowałem się na Night Breakery, bo przy takiej intensywności powinny trochę wytrzymać.
Zobaczymy jak to będzie po zimie, bo pewnie będę używał świateł mijania znacznie częściej.
Poza tym mam od roku Night Breakery H1 i jestem zadowolony, choć znowu aż tak dużo ich nie używam
Ja wcześniej używałem świateł co najmniej 2-3 godz dziennie.
Teraz jak mam DRLe używam świateł mijania raz albo dwa w tygodniu, dlatego zdecydowałem się na Night Breakery, bo przy takiej intensywności powinny trochę wytrzymać.
Zobaczymy jak to będzie po zimie, bo pewnie będę używał świateł mijania znacznie częściej.
Poza tym mam od roku Night Breakery H1 i jestem zadowolony, choć znowu aż tak dużo ich nie używam
Średnio z 2 godziny dziennie mogły wyświecić. Teraz wszędzie montuję Tungsramy. Świecą bez końca.
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
-
- Posty: 28
- Rejestracja: poniedziałek 09 maja 2011, 11:27
- Lokalizacja: Koszalin
Serkules zanim ja założyłem DRLe pomęczyłem trochę wujka Google i znalazłem sporo konkretnych informacji na ten temat.
Niestety nie zapisałem sobie żadnych linków i wszystko mam w głowie, ale informacji jest naprawdę sporo, o samej normie RL00 też
Fluxor czy ty używasz tych żarówek z wersji +90% ?
Czy dają tyle światła co Night Breakery ? Bo od jakiego wzorca jest te +90% to nie napisali
Pytam bo z tego co piszesz może być tak że po zimie moje Night Breakery mogą się już skończyć, a skoro piszesz że jest coś tańszego i porównywalnego bądź lepszego to po co przepłacać
Niestety nie zapisałem sobie żadnych linków i wszystko mam w głowie, ale informacji jest naprawdę sporo, o samej normie RL00 też
Fluxor czy ty używasz tych żarówek z wersji +90% ?
Czy dają tyle światła co Night Breakery ? Bo od jakiego wzorca jest te +90% to nie napisali
Pytam bo z tego co piszesz może być tak że po zimie moje Night Breakery mogą się już skończyć, a skoro piszesz że jest coś tańszego i porównywalnego bądź lepszego to po co przepłacać
nightrunner, u mnie w samochodzie mam aktualnie Tungsram H4 Sportlight +50%, w innym aucie są Tungsram H4 Megalight +60% świecą przynajmniej 2 lata już.
Sportlight to odpowiednik Osram Cool Blue (osramy spaliły się w czasie <12 miesięcy) i Philips Blue Vision (z tych też nie byłem zadowolony bo spaliły się <12 miesięcy dodatkowo strasznie drogie).
Sportlight to odpowiednik Osram Cool Blue (osramy spaliły się w czasie <12 miesięcy) i Philips Blue Vision (z tych też nie byłem zadowolony bo spaliły się <12 miesięcy dodatkowo strasznie drogie).
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
Tungsram Megalight +90% to odpowiednik NightBreaker +90% i Philips Extreme + 100%. Z tym że koszt H4 to 15 zł a H1 to 10 zł, tak samo H7.
A świecą moim zdaniem rewelacyjnie. Po przetrzepaniu całego rynku żarówek stwierdzam że Tungsramy są jednymi z najlepszych żarówek a ich żywotność jest dziwna bo świecą i świecą...
A że mam dzienne to Tungsramy mam już rok czasu. I pewnie będą jeszcze na swoim miejscu kilka lat.
A świecą moim zdaniem rewelacyjnie. Po przetrzepaniu całego rynku żarówek stwierdzam że Tungsramy są jednymi z najlepszych żarówek a ich żywotność jest dziwna bo świecą i świecą...
A że mam dzienne to Tungsramy mam już rok czasu. I pewnie będą jeszcze na swoim miejscu kilka lat.
-
- Posty: 28
- Rejestracja: poniedziałek 09 maja 2011, 11:27
- Lokalizacja: Koszalin
Zaden mit.nightrunner pisze: Co do artykułu to jeden z głównych argumentów o zużyciu paliwa to mit.
Zrobiłem ostatnio trasę 1070 km na światłach dziennych i jeszcze z tego połowę bez wspomagania kierownicy (padła pompa elektro-hydrauliczna). Tak więc pobór prądu miałem dużo mniejszy niż rok temu jak jechałem do Zakopanego (740 km).
Ze światłami o jazdy w dzień wyszło mi 4,0L, a rok temu do Zakopanego 4,02L.
Biorąc pod uwagę że tankuję zawsze ok 40L to różnica niecałych 0,2L na tyle km można traktować jako błąd statystyczny, złe powietrze, gumę do żucia przyklejoną do opony
A przecież nie miałem świateł mijania (10A) i wspomagania (na pewno więcej niż 10A )
Pierwszy blad jaki popelniasz to sprawdzanie zuzycia paliwa na 100km. Swiatla zuzywaja zawsze tyle samo paliwa wiec liczy sie tylko i wylacznie ich czas swiecenia.
Wyprodukowanie 1Wh to ~0,7ml/0,5ml paliwa (benzyna/ropa).
Srednio zestaw swiatel mijania (nie zapominajmy o pozycjach, podswietleniu rejestracji i deski) to ok. 180W. Godzina swiecenia to zuzycie 0,12l paliwa. Mozesz teraz sobie latwo policzyc ile wydajesz rocznie na swiecenie.
W przypadku twojej trasy 740km. spaliles na swiecenie swiatlami mijania ok. 1,2l (zakladam srednia predkosc 70kmph). W przypadku swiatel dziennych, ktore pobieraja zalozmy 16W spalisz 0,12l. Czyli dziesieciokrotnie mniej.
Oczywiscie jesli porownasz to sobie do kosztow calego paliwa to wyjda procentowe sprawy a nawet promilowe w przypadku DRL. Ale jesli kazdego dnia palisz 1h to rocznie mijania zuzywaja 46l a DRL 4,6l. Roznica cenowa to 200PLN ! Oplaca sie wiec kupic DRL? Oplaca. A pamietaj, ze nie bralem pod uwage kosztow halogenow czy duzo drozszych ksenonow. I oczywiscie zuzycia reflektorow o ktorym sam wspomniales.
A to twoje porownanie z poprzedniego roku nie moze byc wiarygodne z prostej przyczyny. Inne warunki na drodze a te maja duzo wiekszy wplyw na zuzycie niz swiatla.
A co do wspomagania. Przez 10h jazdy ile czasu pracuje pompa? Moze przez kilka minut i to jeszcze nie pelna moca. Bo wspomaganie "dziala" przy niskich predkosciach..
Przepraszam za brak polskich znakow. Sila wyzsza.