Problem z aku 6V
Problem z aku 6V
Witajcie,
szukałem na forum,ale jakoś nie mogę znaleźć rozwiązania mojego problemu.
Tzn ja nie wiem,czy to jest problem, czy tylko moja niewiedza...ale... jednak.
Ale do rzeczy. Troszkę majstruje sobie i chciałem wykorzystać do zasilania taki akumulatorek żelowy 6V wyciągnięty ze starego szperacza.
Naładowałem, sprawdzam miernikiem, ok 6,2V czyli ok.
Podłączyłem pigułę wykręconą z latary, żeby sprawdzić i... kaszana...
Dla sprawdzenia podłączam koszyk z 3xAAA i świeci jak głupia. No przynajmniej przy tym akumulatorze...
Powiedzcie mi proszę w czym tkwi problem?
szukałem na forum,ale jakoś nie mogę znaleźć rozwiązania mojego problemu.
Tzn ja nie wiem,czy to jest problem, czy tylko moja niewiedza...ale... jednak.
Ale do rzeczy. Troszkę majstruje sobie i chciałem wykorzystać do zasilania taki akumulatorek żelowy 6V wyciągnięty ze starego szperacza.
Naładowałem, sprawdzam miernikiem, ok 6,2V czyli ok.
Podłączyłem pigułę wykręconą z latary, żeby sprawdzić i... kaszana...
Dla sprawdzenia podłączam koszyk z 3xAAA i świeci jak głupia. No przynajmniej przy tym akumulatorze...
Powiedzcie mi proszę w czym tkwi problem?
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Akumulator może wskazywać w czasie pomiaru napięcie nominalne, ale pod obciążeniem może ono znacznie spadać na skutek zwiększonej choćby ze starości) rezystancji wewnętrznej akumulatora. Mierzyłeś napięcie na akumulatorze pod obciążeniem?
Druga sprawa-sterownik z latarki może nie chcieć pracować z 6V. 3AAA to 4,5V.
Druga sprawa-sterownik z latarki może nie chcieć pracować z 6V. 3AAA to 4,5V.
Ostatnio zmieniony czwartek 22 wrz 2011, 22:29 przez Calineczka, łącznie zmieniany 1 raz.
Podłącz żarówkę do tego akumulatora, może być samochodowa 12V. Jeśli nie świeci, to znaczy, że jest martwy, mimo napięcia na zaciskach bez obciążenia.
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Do utylizacji, nie wolno wyrzucać ołowiu do śmietnika
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
A dziękuję bardzo za informacje.
Tak się w ogóle zastanawiam czy się z tym bawić.
Jak wspomniałem wyżej znalazłem stary szperacz w domu, taki marketowy, i z tego co tak na szybko przejrzałem,to chyba tylko akumulatorek padł.
Reflektor ma 13cm średnicy, wiec wydaje mi się nie najgorszą bazą
Ale razie chyba kupie nowy aku i spróbuje zmontować w wersji oryginalnej,a potem pomyśle o przerobieniu na jakiś.. HID... Albo jeszcze coś innego wymyśle...
Docelowo chciałbym,żeby miał kilkaset metrów zasięgu
Widziałem wcześniej kilka konstrukcji na forum i podobały mi się. A że już od dawna chodzi za mną tego typu 'lampion', to myślę, że niedługo i za to się wezmę. Ale jak się wezmę, to już chyba w innym dziale o tym napisze i będe się radził w razie czego.
Pozdrawiam
Tak się w ogóle zastanawiam czy się z tym bawić.
Jak wspomniałem wyżej znalazłem stary szperacz w domu, taki marketowy, i z tego co tak na szybko przejrzałem,to chyba tylko akumulatorek padł.
Reflektor ma 13cm średnicy, wiec wydaje mi się nie najgorszą bazą
Ale razie chyba kupie nowy aku i spróbuje zmontować w wersji oryginalnej,a potem pomyśle o przerobieniu na jakiś.. HID... Albo jeszcze coś innego wymyśle...
Docelowo chciałbym,żeby miał kilkaset metrów zasięgu
Widziałem wcześniej kilka konstrukcji na forum i podobały mi się. A że już od dawna chodzi za mną tego typu 'lampion', to myślę, że niedługo i za to się wezmę. Ale jak się wezmę, to już chyba w innym dziale o tym napisze i będe się radził w razie czego.
Pozdrawiam
Witam
"Szperacze" marketowe, mają w większości przypadków akumulatory kwasowe a nie stricte żelowe. Rożnica sprowadza się w tym wypadku do procesu ładowania, kwasowe są bardziej odporne na przeładowania niż żelowe, które to mają dość szczegółowo określone te parametry. Najczęściej układ ładujący to transformatorek z prostownikiem, lub nawet układ z kondensatorem ograniczającym napięcie, oba bez kontroli napięcia końcowego. Ładując tam żelowy, bardzo szybko go zabijesz, co nawet przy kwasowych, w tych latarkach, zdarza się dość często.
Pozdrawiam
"Szperacze" marketowe, mają w większości przypadków akumulatory kwasowe a nie stricte żelowe. Rożnica sprowadza się w tym wypadku do procesu ładowania, kwasowe są bardziej odporne na przeładowania niż żelowe, które to mają dość szczegółowo określone te parametry. Najczęściej układ ładujący to transformatorek z prostownikiem, lub nawet układ z kondensatorem ograniczającym napięcie, oba bez kontroli napięcia końcowego. Ładując tam żelowy, bardzo szybko go zabijesz, co nawet przy kwasowych, w tych latarkach, zdarza się dość często.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Jak mierzyłem, przy ładowaniu waliło w niego prawie 19V...
[ Dodano: 24 Wrzesień 2011, 01:29 ]
A mam jeszcze takie pytanko, bo szukałem na forum,ale nie znalazłem nic na temat ładowarek do tego typu akumulatorów...
Niby przy tej starej lampie jest jakieś ładowanie,ale.. powiedzmy,że nie będę rozwijał tego wątku hehe
Nie wiecie czy bardziej się opłaca zmontować samemu jakiś układ,czy lepiej kupić coś gotowego prostego?
Ale nie uśmiecha mi się wydawać na to 40zł.. czy ile taka ładowarka kosztuje...
Bo tak tylko dodatkowo w wolnym czasie sobie majstruje..
Co o tym myślicie?
[ Dodano: 24 Wrzesień 2011, 01:29 ]
A mam jeszcze takie pytanko, bo szukałem na forum,ale nie znalazłem nic na temat ładowarek do tego typu akumulatorów...
Niby przy tej starej lampie jest jakieś ładowanie,ale.. powiedzmy,że nie będę rozwijał tego wątku hehe
Nie wiecie czy bardziej się opłaca zmontować samemu jakiś układ,czy lepiej kupić coś gotowego prostego?
Ale nie uśmiecha mi się wydawać na to 40zł.. czy ile taka ładowarka kosztuje...
Bo tak tylko dodatkowo w wolnym czasie sobie majstruje..
Co o tym myślicie?
Myślisz o budowie lampy mającej kilkaset metrów zasięgu i 40zł na ładowarkę to dużo przy takim projekcie? Proponowałbym jeszcze raz przemyśleć projekt i budżet. Zakładając, że pisząc "kilkaset" miałeś na myśli >=300m, to mówimy tu o HIDzie o mocy większej niż popularne 35W. Poza tym - raczej nie znajdziesz przetwornicy HID na 6V za sensowne pieniądze, więc warto już teraz podjąć decyzję czy po prostu kupujesz nowy akumulator do istniejącego rozwiązania (6V) czy budujesz zasilanie pod docelowy projekt (12V). Co do samej ładowarki - jeśli masz fabryczną ładowarkę (bądź cokolwiek co daje napięcie stałe na wyjściu o wartości większej niż max napięcie akumulatora) to robisz po prostu układ regulacji napięcia z ograniczeniem prądowym - kwota rzędu kilku-kilkunastu złotych.
Kodi, jest dokładnie tak jak mówisz. Na razie chce zmontować starą, a dopiero jak będę miał trochę wolnej kasy i czasu pomyślę o HIDie, poza tym taką konstrukcję wypada dobrze przemyśleć i zaplanować, tym bardziej w moim przypadku, nie mając większego doświadczenia w tym temacie.
Dzięki za informacje. a co do regulatora,to będę musiał coś teraz wymyślić
Pozdrawiam
Dzięki za informacje. a co do regulatora,to będę musiał coś teraz wymyślić
Pozdrawiam