Szkoda, że to nie mój temat bo kilku osobom należy się "pomógł"
Próbowałem trochę dłubać przy "mostkowaniu" sprężynki od wyłącznika ale ostatecznie poległem (lewe ręce i kiepski sprzęt) i poprzestałem na zrobieniu "kropli" na samym szczycie (większa powierzchnia dociskająca).
Psiknąłem do tego "kontaktem" na gwinty oraz poprawiłem cyną styk między płytką wyłącznika a pierścieniem który ją dociska do "dupki".
Nieco też rozgiąłem sprężynę przy pigule.
W efekcie latarka świeci jak powinna
Ponieważ zrobiłem kilka czynności naraz to ciężko powiedzieć co zaważyło ale grunt, że się udało.
(w ten weekend będę miał możliwość przetestowania swojego "moda" w terenie ).
Wszystkim dziękuję za pomoc.
UltraFire WF-502B - Przygasa
-
- Posty: 32
- Rejestracja: czwartek 08 kwie 2010, 01:05
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Witam
Pozdrawiam
A to też mi się zdarzyło, że płytka z wyłącznikiem miała krawędź pokrytą topnikiem i praktycznie wcale nie przewodziła, dlatego teraz czyszczę ten kawałek płytki i jeszcze daję smar przewodzący...tomasz_kombi pisze:poprawiłem cyną styk między płytką wyłącznika a pierścieniem który ją dociska do "dupki".
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.