Witam. Mam lampkę z diodą XP-G ustawioną na ok 0,6A z możliwych do osiągnięcia 1,5A.
Chciałbym ją podkręcić do przynajmniej 1A, jednak niepokoją mnie pomiary temperatur. Mam "termometr" w multimetrze (tani DT-9208A, który zdaje się pokazuje poprawne temperatury). Nim przeszedłem do pomiaru temperatury, zastanawiałem się w jakim właściwie miejscu powinno się mierzyć temperaturę. W sieci nie znalazłem odpowiedzi. Pomierzyłem i wyszło, że po kilkunastu sekundach czubeczek diody osiąga 70-90 stopni Celsjusza, boki diody ok 50-60 stopni, a płytka MCPCB miała ok 40 stopni. Czubeczek diody po ok 3 min osiąga 105 stopni. Kolega se lekko podpalił diodę, przez co jego światło jest lekko zielone - chciałbym tego uniknąć. Dodam, że kupiłem do tej diody radiatorek (na razie jest tylko płytka aluminiowa).
W którym miejscu powinienem mierzyć temperaturę i jakiej wartości nie powinienem przekroczyć?
Miejsce/punkt pomiaru temperatury power led'a
Teoretycznie, najlepiej jest mierzyć temperaturę struktury półprzewodnikowej. Nie bardzo można to zrobić termometrem, na szczęście, od tej temperatury zależy spadek napięcia na pracującej diodzie, a napięcie mierzy się dość prosto. Niestety, ten spadek napięcia zależy też od wielu innych czynników, i w sumie cała ta zależność jest sprawą dość indywidualną dla każdego egzemplarza diody. Najpierw należałoby zmierzyć tą zależność w warunkach 'laboratoryjnych' a potem w układzie roboczym.
Proponuje zrobić pomiar temparatury MCPCB - niektore mają nawet chyba coś w rodzaju punktu pomiarowego przy padzie termalnym,
a następnie wyliczyć sobie z rezystancji termicznej i poboru mocy o ile większa będzie temparatura złącza i dodać do tej zmierzonej.
Pomiar temparatury soczewki nie jest miarodajny bo mierzy także to czym sam LED promienuje.
a następnie wyliczyć sobie z rezystancji termicznej i poboru mocy o ile większa będzie temparatura złącza i dodać do tej zmierzonej.
Pomiar temparatury soczewki nie jest miarodajny bo mierzy także to czym sam LED promienuje.
Pozdrawiam,
Michał
Michał