H6Flex się wiesza
H6Flex się wiesza
Zmodyfikowałem swoją starą lampkę rowerową.
SSC P7 zastąpiłem SST90 a driver od Edima ustąpił miejsca driverowi H6Flex z Taskleda.
Wszystko działa poprawnie do czasu aż wyłączę lampkę na najwyższym trybie i driver ten tryb zapamięta do czasu kolejnego włączenia.
Kiedy włącze w takiej sytuacji lampkę, ta włącza się, ale driver przestaje reagować na włącznik. Muszę wtedy kilkanaście razy odłączać zasilanie aby znów ożył.
Na filmie problemy zaczynają się w 35s.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=W30_g4tg8bk[/youtube]
Napisałem do Taskleda, odpowiedział, że problemem jest bateria, która nie potrafi oddać dużego prądu przy starcie drivera w najwyższym trybie.
Mam dwa pakiety modelarskie Li-Po Zippy - jeden 5Ah 15C, drugi 3Ah 20C. Na obu dzieje się to samo a przecież powinny wytrzymać duże prądy.
Jak myślicie - tłumaczenie Taskleda jest prawdopodobne? Mogę coś z tym zrobić? Jakiś kondensator wpiąć?
SSC P7 zastąpiłem SST90 a driver od Edima ustąpił miejsca driverowi H6Flex z Taskleda.
Wszystko działa poprawnie do czasu aż wyłączę lampkę na najwyższym trybie i driver ten tryb zapamięta do czasu kolejnego włączenia.
Kiedy włącze w takiej sytuacji lampkę, ta włącza się, ale driver przestaje reagować na włącznik. Muszę wtedy kilkanaście razy odłączać zasilanie aby znów ożył.
Na filmie problemy zaczynają się w 35s.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=W30_g4tg8bk[/youtube]
Napisałem do Taskleda, odpowiedział, że problemem jest bateria, która nie potrafi oddać dużego prądu przy starcie drivera w najwyższym trybie.
Mam dwa pakiety modelarskie Li-Po Zippy - jeden 5Ah 15C, drugi 3Ah 20C. Na obu dzieje się to samo a przecież powinny wytrzymać duże prądy.
Jak myślicie - tłumaczenie Taskleda jest prawdopodobne? Mogę coś z tym zrobić? Jakiś kondensator wpiąć?
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Powalczę jutro z włącznikiem i dam znać...
Czy pakietów jestem pewny? Testów wydajności nie robiłem. To nowe, chwalone na forach pakiety Zippy z HobbyKing. Przy tych 2A napięcie spada na nich o jakieś drobne dziesiąte V.
Przewody to typowe kable używane w komputerach z zasilacza do dysków, dużo miedzi, mało gumy, na moje oko powinny wystarczyć z nawiązką. Wyraźnie cieńszych używałem w poprzedniej wersji lampki przy podobnym prądzie (aku miał tylko 6V) i nie było problemów.
W samym driverze nie będę grzebał. Za wysokie progi Mógłbym go odesłać jak nic nie pomoże ale niczym innym go nie zastąpię bo nie ma konkurencji i do końca wakacji nie pojeżdżę na rowerze jak go wyślę. Już wystarczy mi kilkutygodniowa przerwa odkąd rozebrałem lampkę.
Lampki można używać i jest prawie w pełni funkcjonalna, trzeba tylko pamiętać aby najwyższy tryb włączać przez funkcję boost a nie regulację jasności, bo wtedy zapamiętuje tryb przed włączeniem boost i nie ma problemu.
PS: Położyłem lampkę kolimatorem w dół na kanapie w najwyższym trybie. Po kilkudziesięciu sekundach poczułem spaleniznę i zobaczyłem dym. Wypaliła dziurę
Czy pakietów jestem pewny? Testów wydajności nie robiłem. To nowe, chwalone na forach pakiety Zippy z HobbyKing. Przy tych 2A napięcie spada na nich o jakieś drobne dziesiąte V.
Przewody to typowe kable używane w komputerach z zasilacza do dysków, dużo miedzi, mało gumy, na moje oko powinny wystarczyć z nawiązką. Wyraźnie cieńszych używałem w poprzedniej wersji lampki przy podobnym prądzie (aku miał tylko 6V) i nie było problemów.
W samym driverze nie będę grzebał. Za wysokie progi Mógłbym go odesłać jak nic nie pomoże ale niczym innym go nie zastąpię bo nie ma konkurencji i do końca wakacji nie pojeżdżę na rowerze jak go wyślę. Już wystarczy mi kilkutygodniowa przerwa odkąd rozebrałem lampkę.
Lampki można używać i jest prawie w pełni funkcjonalna, trzeba tylko pamiętać aby najwyższy tryb włączać przez funkcję boost a nie regulację jasności, bo wtedy zapamiętuje tryb przed włączeniem boost i nie ma problemu.
PS: Położyłem lampkę kolimatorem w dół na kanapie w najwyższym trybie. Po kilkudziesięciu sekundach poczułem spaleniznę i zobaczyłem dym. Wypaliła dziurę
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Nie wiem jakie ty masz kable w zasilaczu od komputera, ale jak ja dorwałem sobie TakeMe "400""W" do zasilania Imaxa to jak trochę popracowałem na jednej złączce komputerowej i 2 "porządnych" komputerowych kablach (dużo gumy, mało miedzi, za to dużo tlenku miedzi). To żeby mieć święty spokój zmieniłem złączkę na porządną (możesz na np. XT-60) i zamiast 2x1 dałem 2x3 "porządnego" kabla komputerowego, a i tak mam gdzieś spadki napięcia (ale teraz to chyba po prostu nie wyrabia przy ogromnym obciążeniu 2A/18A).Tomek210 pisze: Przewody to typowe kable używane w komputerach z zasilacza do dysków, dużo miedzi, mało gumy, na moje oko powinny wystarczyć z nawiązką. Wyraźnie cieńszych używałem w poprzedniej wersji lampki przy podobnym prądzie (aku miał tylko 6V) i nie było problemów.
No, ale TakeMe to nawet nowy jest padaka, a mój egzemplarz ciągnął (u poprzedniego właściciela) Q9300 OC, 9800GTX+ OC i jakąś baterię wiatraków, więc trochę za dużo na takie maleństwo. Więc już jak go kupowałem to wiedziałem, że będzie zabawa i nawet kable mogą być nie do użycia
Małe podsumowanie:
Zmieniłem włącznik na inny, nie pomogło, wróciłem do poprzedniego. Za radą Taskleda wlutowałem przy włączniku kondensator 0,1uF, nie pomogło...
Poddałem się. Zmontowałem lampkę "na gotowo" i zamontowałem w rowerze. Działa
Nic nie zmieniałem, jedyna różnica jest taka, że między grubymi przewodami wychodzącymi z lampki a akumulatorem doszedł ponad metr cieńszego przewodu, który był w rowerze i nie chciało mi się go zmieniać na grubszy...
Jedyne logiczne wytłumaczenie to takie, że coś było nie tak na styku wtyczki akumulatora z przewodami lampki. Teraz ten wtyk współpracuje z wtykiem w rowerze i jest OK. Może wewnątrz wtyku był jakiś brud/lakier/smar, który się wytarł dopiero po kilkukrotnym podłączaniu do wtyku w rowerze... nie wiem.
Dziękuję za próby pomocy
Zmieniłem włącznik na inny, nie pomogło, wróciłem do poprzedniego. Za radą Taskleda wlutowałem przy włączniku kondensator 0,1uF, nie pomogło...
Poddałem się. Zmontowałem lampkę "na gotowo" i zamontowałem w rowerze. Działa
Nic nie zmieniałem, jedyna różnica jest taka, że między grubymi przewodami wychodzącymi z lampki a akumulatorem doszedł ponad metr cieńszego przewodu, który był w rowerze i nie chciało mi się go zmieniać na grubszy...
Jedyne logiczne wytłumaczenie to takie, że coś było nie tak na styku wtyczki akumulatora z przewodami lampki. Teraz ten wtyk współpracuje z wtykiem w rowerze i jest OK. Może wewnątrz wtyku był jakiś brud/lakier/smar, który się wytarł dopiero po kilkukrotnym podłączaniu do wtyku w rowerze... nie wiem.
Dziękuję za próby pomocy