Lux in tenebris: 3xXM-L od Midiego
Lux in tenebris: 3xXM-L od Midiego
Parę dni temu dotarła do mnie przesyłka. Ze środka po kolei wyjmowałem: folię bąbelkową, pakiecik z kabelkami, uchwyt led lenser i na koniec sama lampka.
Okazała się mniejsza niż się spodziewałem ale wzięta w rękę daje to przyjemne uczucie trzymania porządnego kawałka aluminium.
Uchwyt trzyma swiatełko naprawdę dobrze i - co ważne w tym przypadku - lampka nie obraca się w nim podczas kręcenia pierścieniem od zmiany trybów, bowiem sam pierścień obraca się ze sporym oporem, tak że nie ma mowy o przypadkowym zgaszeniu czy zmianie trybu podczas jazdy.
Po zmianie trybu słychać delikatne pyknięcie kontaktronu i to (oprócz oczywiście zmiany siły ciągu fotonowego) jedyny rodzaj sygnalizacji: na początku trochę jest z tym zamieszania ale na szczęście już po jednej przejażdżce bez problemu się to obsługuje.
Na zdjęciu poniżej lampka i akupack 3s3p opisany mniej więcej tu
Latarka jest wodoodporna w odróżnieniu od smartfona którym robiłem jej zdjęcia: może jak wyschnie to zadziała i zrobię kilka fotek nocnych
Jak to świeci:
1. low ~200lm, choć wydaje się że więcej, lampka zasysa 700mA z pakietu 3s3p (11,1V) spokojnie wystarcza do normalnej jazdy, światła jest naprawdę sporo a zastosowana szeroka optyka daje bardzo przyjemny rozkład
2. medium ~1200lm - tyle co poprzednia latarka z 3xXP-G, 1500mA, szeroko rozlana plama światła bardzo dobrze rozświetla spory kawał drogi przed rowerem, na publicznej drodze raczej kiepski pomysł bo razi niemiłosiernie
3. high ~3000lm, jakieś 3000mA, Światłość Totalna, może uda mi sie jakieś foty dziś w nocy zrobić (jeśli telefon wstanie
Na kierownicy, te zieloności to GITD
Okazała się mniejsza niż się spodziewałem ale wzięta w rękę daje to przyjemne uczucie trzymania porządnego kawałka aluminium.
Uchwyt trzyma swiatełko naprawdę dobrze i - co ważne w tym przypadku - lampka nie obraca się w nim podczas kręcenia pierścieniem od zmiany trybów, bowiem sam pierścień obraca się ze sporym oporem, tak że nie ma mowy o przypadkowym zgaszeniu czy zmianie trybu podczas jazdy.
Po zmianie trybu słychać delikatne pyknięcie kontaktronu i to (oprócz oczywiście zmiany siły ciągu fotonowego) jedyny rodzaj sygnalizacji: na początku trochę jest z tym zamieszania ale na szczęście już po jednej przejażdżce bez problemu się to obsługuje.
Na zdjęciu poniżej lampka i akupack 3s3p opisany mniej więcej tu
Latarka jest wodoodporna w odróżnieniu od smartfona którym robiłem jej zdjęcia: może jak wyschnie to zadziała i zrobię kilka fotek nocnych
Jak to świeci:
1. low ~200lm, choć wydaje się że więcej, lampka zasysa 700mA z pakietu 3s3p (11,1V) spokojnie wystarcza do normalnej jazdy, światła jest naprawdę sporo a zastosowana szeroka optyka daje bardzo przyjemny rozkład
2. medium ~1200lm - tyle co poprzednia latarka z 3xXP-G, 1500mA, szeroko rozlana plama światła bardzo dobrze rozświetla spory kawał drogi przed rowerem, na publicznej drodze raczej kiepski pomysł bo razi niemiłosiernie
3. high ~3000lm, jakieś 3000mA, Światłość Totalna, może uda mi sie jakieś foty dziś w nocy zrobić (jeśli telefon wstanie
Na kierownicy, te zieloności to GITD
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Ładne, ale nie szalejmy tak z tymi lumenami, to nie Chiny
3x XM-L w szeregu przy prądzie 3A nie daje 3000lm, nawet teoretycznie
Teoretycznie bin T6 ma 910lm przy 3A. Sama soczewka ma sprawność około 90% (tak podaje Ledil), do tego straty termiczne, szybka poliwęglanowa.
2300lm jest tutaj wartością optymistyczną, ale fakt-faktem, światła jest dużo. Sam używam dwóch konstrukcji na 3x XM-L i tryb 100% nawet na mnie robi wrażenie, nie mówiąc o postronnych obserwatorach
3x XM-L w szeregu przy prądzie 3A nie daje 3000lm, nawet teoretycznie
Teoretycznie bin T6 ma 910lm przy 3A. Sama soczewka ma sprawność około 90% (tak podaje Ledil), do tego straty termiczne, szybka poliwęglanowa.
2300lm jest tutaj wartością optymistyczną, ale fakt-faktem, światła jest dużo. Sam używam dwóch konstrukcji na 3x XM-L i tryb 100% nawet na mnie robi wrażenie, nie mówiąc o postronnych obserwatorach