Witam
Zrobiłem ładowarkę na MAX1507 i mam z nią pewien problem... Nie działa tak jak to wynikałoby z dokumentacji... Maksymalny prąd jaki udało mi się osiągnąć to około 70 mA, przy ustawieniu rezystancji na 2,8k jeszcze mniejszy. Dioda sygnalizacyjna świeci nawet gdy akumulator nie jest podłączony, i nie świeci tak jasno jak powinna. Napięcie na I set po odłączeniu akumulatorka pozostaje właściwie takie same...
W związku z powyższym wydaje mi się że układ jest uszkodzony... Może go przegrzałem, ale lutowałem ostrożnie, sam nie wiem...
Może popełniłem jakiś błąd, którego nie umiem zauważyć, dlatego ten temat. Poświęciłem na to trochę czasu ( mało przyjazna obudowa - 3x3mm) i dlatego chciałem się upewnić zanim płytka pójdzie do kosza
pozdrawiam
MAX1507 datasheet
ładowarka na MAX1507 - zbyt niski prąd ładowania
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
To już próbowałem wcześniej, ale połączenie musiało się nie udać, zresztą to było późno w nocy Sprawdziłem teraz i... działa Naprawdę miłe zaskoczenie
Ładowarka powinna być lepsza od np takiej na MAX1811 , albo oemki, później się podzielę osiągami.
A dlaczego zrobiłem płytkę w ten sposób? ogyginalne, firmowe płytki mają soldermaskę i odsłonięte tylko te pola, które są do lutowania, co moim zdaniem nie pozwala na przesunięcie układu podczas lutowania i przylutowaniu nie tam gdzie trzeba, np do fragmentu ścieżki.
Więc wolałem nie mieć "zbędnej" gołej miedzi w miejscu lutowania. A z dokumentacji zrozumiałem, że pad termalnu i tak jest wewnątrz połączony z masą, więc myślałem że to wystarczy...
Tak więc wielkie dzięki za pomoc, te układy to te od Ciebie, przyszedł wreszcie na nie czas
Ładowarka powinna być lepsza od np takiej na MAX1811 , albo oemki, później się podzielę osiągami.
A dlaczego zrobiłem płytkę w ten sposób? ogyginalne, firmowe płytki mają soldermaskę i odsłonięte tylko te pola, które są do lutowania, co moim zdaniem nie pozwala na przesunięcie układu podczas lutowania i przylutowaniu nie tam gdzie trzeba, np do fragmentu ścieżki.
Więc wolałem nie mieć "zbędnej" gołej miedzi w miejscu lutowania. A z dokumentacji zrozumiałem, że pad termalnu i tak jest wewnątrz połączony z masą, więc myślałem że to wystarczy...
Tak więc wielkie dzięki za pomoc, te układy to te od Ciebie, przyszedł wreszcie na nie czas
A dlaczego lepsza od takiej na max1811?
Hmm czy można do tego układu podłączyć ogniwa 18650(2 sztuki) połączone szeregowo? Da to w sumie jakieś 8V początkowo.
Nie rozumiem tego:
+4.25V to +13V Input Voltage Range with Input Overvoltage Protection (OVP) Above +7V
Czyli ponad 7V na wejście to nie bedzie ładować?
I jeszcze pytanko.
Gdybym do ładowarki na max 1811 podłączył 2x18650 szeregowo to musze wrzucić np 7805 przed maxa. Teraz jak zachowa się układ gdy napięcie wejściowe zbliży się do granicy 4.35V? Czy odetnie ładowanie i 18650 się nie rozładują do zera?
A jeśli nie to jakie zabezpieczenie zastosować?
Straty na 7805 będą bardzo duże?
Hmm czy można do tego układu podłączyć ogniwa 18650(2 sztuki) połączone szeregowo? Da to w sumie jakieś 8V początkowo.
Nie rozumiem tego:
+4.25V to +13V Input Voltage Range with Input Overvoltage Protection (OVP) Above +7V
Czyli ponad 7V na wejście to nie bedzie ładować?
I jeszcze pytanko.
Gdybym do ładowarki na max 1811 podłączył 2x18650 szeregowo to musze wrzucić np 7805 przed maxa. Teraz jak zachowa się układ gdy napięcie wejściowe zbliży się do granicy 4.35V? Czy odetnie ładowanie i 18650 się nie rozładują do zera?
A jeśli nie to jakie zabezpieczenie zastosować?
Straty na 7805 będą bardzo duże?
zgf1 czytałeś zawartość noty od MAX1811 ? http://datasheets.maxim-ic.com/en/ds/MAX1811.pdf
Max18111 to układ ładowarki pojedynczych ogniw li-ion , nie można ładować ogniw szeregowo.
The MAX1811 is a single-cell lithium-ion
Max18111 to układ ładowarki pojedynczych ogniw li-ion , nie można ładować ogniw szeregowo.
elektroda.pl
Dlaczego lepsza? Z moich prób wynika, że można ładować ogniwo prądem koło 1A, może nawet ciut większym. A na ładowarce na MAX1811 miałem chyba 430 mA.
Do ładowania podłączam pod komputer, 5V z molexa, dodatkowo żeby straty na układzie ładowarki były mniejsze dodałem 2 rezystory 1R co daje mi około 4,5V na wejściu ładowarki przy prądzie 1A.
zgf1; to dotyczy napięcia wejściowego, jak będzie wyższe to ładowarka nie będzie ładować, moim zdaniem bardzo wygodne na wypadek jakiejś pomyłki czy uszkodzenia, samemu układowi nic się nie stanie. Co do twojego pomysłu to 7805 nie pomoże, jak pisał krzycho123
Wydaje mi się że ustawienie wyższego prądu niż w dokumentacji to jedynie dodatkowe straty na układzie i nie wpływa to na cały proces ładowania i ogólne działanie układu. W razie czego jest zabezpieczenie termiczne. Przy wyładowanym ogniwie straty będą koło 1,5W na początku ładowania. Napiszcie proszę jeśli się mylę.
Do ładowania podłączam pod komputer, 5V z molexa, dodatkowo żeby straty na układzie ładowarki były mniejsze dodałem 2 rezystory 1R co daje mi około 4,5V na wejściu ładowarki przy prądzie 1A.
zgf1; to dotyczy napięcia wejściowego, jak będzie wyższe to ładowarka nie będzie ładować, moim zdaniem bardzo wygodne na wypadek jakiejś pomyłki czy uszkodzenia, samemu układowi nic się nie stanie. Co do twojego pomysłu to 7805 nie pomoże, jak pisał krzycho123
Wydaje mi się że ustawienie wyższego prądu niż w dokumentacji to jedynie dodatkowe straty na układzie i nie wpływa to na cały proces ładowania i ogólne działanie układu. W razie czego jest zabezpieczenie termiczne. Przy wyładowanym ogniwie straty będą koło 1,5W na początku ładowania. Napiszcie proszę jeśli się mylę.