JetBeam RRT3 - chyba spaliłem...
JetBeam RRT3 - chyba spaliłem...
Jak w temacie: latarka przyszła z Chin, załadowałem baterie i nic.
Po otwarciu tuby ze środka wydostał się dym.
Magazynek załadowałem bateriami Duracell CR123. Problem w tym, że sam magazynek wygląda identycznie z obu stron. Prawdopodobnie pomyliłem biegunowość. Nie jestem pewien.
W instrukcji nie ma żadnego ostrzeżenia, więc do sprawy podszedłem trochę beztrosko i mam za swoje.
Mam do Was pytanie:
Czy da się to naprawić "na miejscu" czy lepiej odesłać do jakiegoś serwisu?
Po otwarciu tuby ze środka wydostał się dym.
Magazynek załadowałem bateriami Duracell CR123. Problem w tym, że sam magazynek wygląda identycznie z obu stron. Prawdopodobnie pomyliłem biegunowość. Nie jestem pewien.
W instrukcji nie ma żadnego ostrzeżenia, więc do sprawy podszedłem trochę beztrosko i mam za swoje.
Mam do Was pytanie:
Czy da się to naprawić "na miejscu" czy lepiej odesłać do jakiegoś serwisu?
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Szczerze, to chętnie bym ją oddał do jakiejś modyfikacji, o ile to możliwe.
Będę zmieniać baterie w nocy i znów ją spalę
Czy jest w ogóle możliwe dołożenie jakiegoś zabezpieczenia na sterownik?
Ewentualnie, czy istnieją sterowniki zabezpieczone do SST-50?
Aha, próbowałem odkręcić głowicę, ale ani drgnie.
Stosować spryt, czy brutalną siłę?
Pozdrawiam
Będę zmieniać baterie w nocy i znów ją spalę
Czy jest w ogóle możliwe dołożenie jakiegoś zabezpieczenia na sterownik?
Ewentualnie, czy istnieją sterowniki zabezpieczone do SST-50?
Aha, próbowałem odkręcić głowicę, ale ani drgnie.
Stosować spryt, czy brutalną siłę?
Pozdrawiam
Re: JetBeam RRT3 - chyba spaliłem...
Magazynek z obu stron posiada identyczne wyjścia "+" i "-", nie ma więc znaczenia którą stroną go włożysz do tuby. Musiałbyś wszystkie 6 baterii włożyć odwrotnie do magazynka, aby pomylić biegunowość.Marek82 pisze: Magazynek załadowałem bateriami Duracell CR123. Problem w tym, że sam magazynek wygląda identycznie z obu stron. Prawdopodobnie pomyliłem biegunowość. Nie jestem pewien.
W instrukcji nie ma żadnego ostrzeżenia, więc do sprawy podszedłem trochę beztrosko i mam za swoje.
Wg mnie latarka była wadliwa fabrycznie, może jakiś opiłek dostał się do sterownika. Może jakiś komponent był wadliwy Na Twoim miejscu odesłałbym ją do sklepu, w którym kupiłeś. Nawet biorąc pod uwagę wysyłkę do Chin wyjdzie Cię to pewnie taniej niż próby reanimacji na miejscu.
Pierwszy sukces. Głowica puściła. Gwint cały zawalony czymś loctite-podobnym.
Sterownik wygląda na nieuszkodzony, z wyjątkiem kondensatora oznaczonego jako "C5".
Przewody zasilające diodę odlutowały się. Myślę, że nastąpiło tam zwarcie a łuk spalił kondensator.
Na odesłanie może być już za późno. Latarkę trochę sponiewierałem przy okazji rozkręcania.
Spróbuję na miejscu. Raz kozie śmierć
[ Dodano: 22 Lipiec 2011, 19:13 ]
Latarka już działa. Naprawa kosztowała 150zł w serwisie RTV.
Powodem awarii była wada montażowa. Przewody zasilające diodę były trochę za krótkie i wkręcenie płytki z diodą do obudowy spowodowało ukręcenie i zerwanie przewodów.
Przetwornica działała bez obciążenia i się spaliła (podobno ten typ tak ma).
Oprócz wspomnianego kondensatora uszkodzeniu uległo jeszcze kilka elementów.
Latarkę już oblatałem w lesie. Robi wrażenie.
Posiadam wersję z odbłyśnikiem OP. Wg mnie jest zupełnie wystarczający. Główny promień jest i tak bardzo skupiony.
Sterownik wygląda na nieuszkodzony, z wyjątkiem kondensatora oznaczonego jako "C5".
Przewody zasilające diodę odlutowały się. Myślę, że nastąpiło tam zwarcie a łuk spalił kondensator.
Na odesłanie może być już za późno. Latarkę trochę sponiewierałem przy okazji rozkręcania.
Spróbuję na miejscu. Raz kozie śmierć
[ Dodano: 22 Lipiec 2011, 19:13 ]
Latarka już działa. Naprawa kosztowała 150zł w serwisie RTV.
Powodem awarii była wada montażowa. Przewody zasilające diodę były trochę za krótkie i wkręcenie płytki z diodą do obudowy spowodowało ukręcenie i zerwanie przewodów.
Przetwornica działała bez obciążenia i się spaliła (podobno ten typ tak ma).
Oprócz wspomnianego kondensatora uszkodzeniu uległo jeszcze kilka elementów.
Latarkę już oblatałem w lesie. Robi wrażenie.
Posiadam wersję z odbłyśnikiem OP. Wg mnie jest zupełnie wystarczający. Główny promień jest i tak bardzo skupiony.