Olight T20- Chiałbym odbudować na bazie oryginalnej obudowy

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
aszu
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek 25 kwie 2011, 23:44
Lokalizacja: Lublin

Olight T20- Chiałbym odbudować na bazie oryginalnej obudowy

Post autor: aszu »

Szanowni!

Na samym począteczku, prowokowany kulturą własną, oraz - co by nie mówić - prikazem adminów pragnę z całego serca gorąco powitać oraz pozdrowić wszystkich forumowiczów. Od jakiegoś czasu czytałem forum jako gość, co rusz przekonując się o uroku lumenów, aż nadszedł ten czas. Czas, kiedy potrzebuję odrobiny poeksplozyjnego wsparcia...

OK. Kończę powitanie - głupio będzie dostać warna za "za długie powitanie" :mrgreen:

Otóż sprawa wygląda rozrywkowo - rozerwało mi dwa Li-iony w T20 olighta... W zasadzie skończyło się wydmuchnięciem szybki z jednej strony, gumki wyłącznika z drugiej, spaleniem sterownika oraz zapewne diody - zdmuchnęło kopułkę... :)

Zostałem więc z wydmuszką - trochę aluminium z chyba sprawnym wyłącznikiem. Ponieważ lubiłem tą latarkę chciałbym ją odbudować. Najlepiej w formie "lepiej niż było". I tym razem obiecuję używać ogniw z zabezpieczeniami, więc Wasza pomoc nie pójdzie na marne.

Byłbym niezwykle szczęśliwy, gdyby ktoś wskazał mi części, które były by pasujące do mojego zginiętego olighta - przeglądałem oferty różnych sklepów, ale o ile już wiem, co z zym należy połączyć, żeby dostać światełko, to nie wiem które moduły (i czy jakiekolwiek!) wejdą w obudowę od T20.

Potrzebuję w zasadzie wszystkiego - optyki (szkiełka + reflektora), diody (mocniejsza = jaśniejsza ale nie wściekle zimna = lepsza) oraz oczywiście drivera/sterownika. Odbudowana latarka ma być zasilana dwoma CR123...

Cena w zasadzie miło by było, gdyby nie przekroczyła ceny oryginalnego T20... No, chyba że efekt będzie tego warty :)


---- Edit 20110430 09:29
Po małym śledztwie (imadło, dłuto, młotek i te sprawy...) okazało się, że demontaż głowicy tej latarki jest trudny... :) Zakleili czymś to i bez większego dłuta / młotka raczej się nie obędzie. W każdym razie zastanawiam się czy nie poszukać jakiejś głowicy po prostu, którą osadzi się na korpusie olighta a do której np. będzie wiadomo jakie części dobrać...


Pozdrawiam,
Aszu
Młodszy Światełkowy Aszu ;)
Olight T10/T15 (co dwie tuby to nie jedna)
ITP Polestar A6
Olight T20 (pofragmentowana dzięki RCR123A bez ochraniaczy....)
Tomeqp
Posty: 954
Rejestracja: niedziela 22 lis 2009, 20:06
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Olight T20- Chiałbym odbudować na bazie oryginalnej obud

Post autor: Tomeqp »

aszu pisze:Otóż sprawa wygląda rozrywkowo - rozerwało mi dwa Li-iony w T20 olighta...
Witam również,
A mógłbyś powiedzieć co było przyczyną wybuchu ogniw? I jakiej firmy to były ogniwa?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Aszu, wszelkie gwinty zaklejone fabrycznie epoksydem odkręcisz bez problemu po nagrzaniu sklejonych części opalarką, palnikiem czy innym podobnym sprzętem. Śmiało możesz grzać do 150-180°C.
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

aszu, witaj.
No to miałeś przygodę, dobrze, że nic się nikomu nie stało.
Też proponuję zacząć od szturmu głowicy. Dobierzesz się do piguły z diodą i sterownikiem, obfotografujesz i obmierzysz to pomyślimy czy i co tam wsadzić. :mrgreen:

p.s. dobrze, że wyczułeś adminów, tutejsi są jacyś przewrażliwieni i to nie na punkcie a na punktach. Najgorszy ten na C, piszę Ci (bo nie mówię, no nie?). Normalnie mordęga z nimi, ale sza! ;-)
Komarek34
Posty: 456
Rejestracja: czwartek 26 sie 2010, 23:30
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Komarek34 »

Witam Cię serdecznie
Jak pisał mój zacny przedmówca-szczęście ,że wszsytko sie tylko na uszkodzeniu latarki skończyło.
Na pewno Ci chłopaki pomogą w modowaniu- a wiedza ich cięgle mnie zadziwia ;)

Przy odkręcaniu głowicy owiń ją lub narzędzie,którym będziesz to robił jakimś kawałkiem szmatki - powłoka jest mniej odporna na zarysowania niż się może wydawać.

P.S -Naprawdę miałeś farta- kiedyś rozebrałem batkę z e-papierosa i zwłoki wrzuciłem do kubełka na balkonie. I się zapaliło....
Pozdrawiam
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Komarek, coś cienko rozbierałeś :P Mnie żadna nie spłonęła.
A co do owijania w szmatkę. Jedna warstwa nie wystarczy! Jak odkręcałem tanka, złapałem przez w żabkę szmatkę
i trach.. szmatka się przedarła i rysa na latarce jak się patrzy..
Pozdrawiam
DNF
Luigi
Posty: 408
Rejestracja: czwartek 03 lut 2011, 15:35
Lokalizacja: Wawa/Kania Nowa

Post autor: Luigi »

Albo spróbuj owinąć w kawałek dętki rowerowej, powinna być lepsza, niż szmatka :)
Ale z dętką to tylko na zimno.
Sky Ray King (XML T6 3C) DRY (XML T5 4B) Zebralight H600 FW (XML) Yezl S7 SS (XPG S2 2T) Ultrafire C3 SS (XML T6 3C) Klon TK35 (XML U2 1C) Solarforce L2P (XML T5 4B) Ultrafire A3 (XRE Q5), LedLenser P5 (XRE) Jetbeam Raptor RRT-0 (XPG R5)
Komarek34
Posty: 456
Rejestracja: czwartek 26 sie 2010, 23:30
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Komarek34 »

DNF pisze:Komarek, coś cienko rozbierałeś :P Mnie żadna nie spłonęła.

DNF
Cienko,cienko i na szybko. Zapaliły się papiery w kubełku-podejrzewam,że w wyniku temperatury zwłok aku :razz:

Wracając do tematu-przy rozbieraniu na ciepło można użyć kawałka koca gaśniczego.
A na zimno to z dętką fajny pomysł-szkoda,że sam na to nie wpadłem.....
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ