No masz rację, widać mi się przesunęły, przy rysowaniu...ophiel pisze:A czy na tym drugim schemacie nie powinny byc przekazniki opisane kolejno RLY4 RLY5 i RLY6
Jutro poprawię, bo schemat mam na laptopie w pracy.
Pozdrawiam
No masz rację, widać mi się przesunęły, przy rysowaniu...ophiel pisze:A czy na tym drugim schemacie nie powinny byc przekazniki opisane kolejno RLY4 RLY5 i RLY6
Hasło Licznik Johnsona.ophiel pisze:Zapala 1 zapala 2 zapala 3 i świecą wszystkie.Pyra pisze:Czy chodzi Ci o to żeby się światło przesuwało, tzn 1 zapala, 2 zapala 1 gaśnie, 3 zapala 2gaśnie?
Gasząc swiatło mogą gasnąc od konca 3,2,1 albo wszystkie naraz..
No niestety, ale dla poprawnej pracy układu przekaźniki muszą być na około 50% niższe napięcie niż zasilanie, ponadto im wyższa rezystancja uzwojeń tym lepiej, bo potrzeba mniejsze kondensatory, a to z reguły zapewniają cewki przekaźników na wyższe napięcia.ophiel pisze:A mam takie pytanie. Chcialem zrobic ten drugi układ.
On jest na 12 V ale potrzebuje to zrobic na 5 V.
Jakies róznice będą wartosci rezystorów i kondensatorów
Witamjarcyk pisze:Witam Pyra.Pamiętam że było coś takiego jak kontaktrony.Duża rezystancja,mały prąd.
Można je zaprządz do sterowania przekażnikami lub opto triakami
Pozdro
jarcyk pisze:Oj Pyra trochę bujasz.Sam używałem kontaktronów na 6V.
Poza tym, żeby to dobrze działało to by musiały być na jakieś 2,5 - 3V.jarcyk pisze:Jest coś takiego, niestety w większości wypadków są to konstrukcje stosowane w starych urządzeniach łączności oraz automatyce, zdecydowana większość rozwiązań to zasilanie 24V a nawet 36V (taki ruski i staro niemiecki standard).
Witamjarcyk pisze:No i super dopasować moc 2030 lub cos podobnego i bedzie śmigać.Tylko nie wiemy jakie zarówki.Bo normalne to ok , ale przy kompaktówkach nie bardzo.
Ale dość rozważań, układów do tego można znależć sporo