Zmiana diod w lampach dziennych na mocniejsze
Zmiana diod w lampach dziennych na mocniejsze
Jako, że to mój pierwszy post to witam wszystkich forumowiczów bardzo serdecznie
Do rzeczy, posiadam w samochodzie (fabia) światła dzienne, kupione już dawno, 1,5-2 lat temu. Lampy świecą, nie ma żadnego problemu z nimi, jednak w słoneczny dzień czy to po prostu taki "jaśniejszy" kiepsko je widać, i na drodze mi migają lub mówią przez CB radio żeby włączyć światełka... Gdy jest pochmurno to świecą znakomicie... Tak naszła mnie myśl jakoś ostatnio, by może spróbować wymienić diody na mocniejsze Pytam się tutaj, fachowców, jak by można było to zrobić najlepiej, z jak najlepszym efektem chociaż domyślam się że efektu jak nowych fabrycznych autach nie uzykam (jak audi A4,A6, mercedesy itp.) Lampy mają na kloszu homologacje więc problemu nie powinno być... Jeszcze ich nie rozbierałem, nie wiem jak to wygląda od środka.. Lampki wyglądają na styl tego: http://allegro.pl/swiatla-jazdy-dzienne ... 75031.html chociaż jakaś różnica pewnie jest, chociażby w cenie
Pozdrawiam serdecznie
Do rzeczy, posiadam w samochodzie (fabia) światła dzienne, kupione już dawno, 1,5-2 lat temu. Lampy świecą, nie ma żadnego problemu z nimi, jednak w słoneczny dzień czy to po prostu taki "jaśniejszy" kiepsko je widać, i na drodze mi migają lub mówią przez CB radio żeby włączyć światełka... Gdy jest pochmurno to świecą znakomicie... Tak naszła mnie myśl jakoś ostatnio, by może spróbować wymienić diody na mocniejsze Pytam się tutaj, fachowców, jak by można było to zrobić najlepiej, z jak najlepszym efektem chociaż domyślam się że efektu jak nowych fabrycznych autach nie uzykam (jak audi A4,A6, mercedesy itp.) Lampy mają na kloszu homologacje więc problemu nie powinno być... Jeszcze ich nie rozbierałem, nie wiem jak to wygląda od środka.. Lampki wyglądają na styl tego: http://allegro.pl/swiatla-jazdy-dzienne ... 75031.html chociaż jakaś różnica pewnie jest, chociażby w cenie
Pozdrawiam serdecznie
Niestety żadne mocniejsze ledy w tej lampie nie podziałają ponieważ obudowa jest z tworzywa i się wszystko ugotuje. Po drugie te lampki są na 12V a przy mocnych ledach trza będzie driwerek prądowy zastosować co już całkowicie eliminuje je ze względu na koszty oraz ilość przeróbek. Dzienne o silnym strumieniu to koszt od 150zł w górę, przynajmniej te które ja posiadam na sklepie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Po pierwsze te lampki nie są na 12V tylko na 14,5V jakie występuje w instalacji samochodowej po uruchomieniu silnika.
Po drugie zastosowanie źródła prądowego jest bardzo proste np. na LM317.
Po trzecie nie można w tych lampach zastosować mocniejszych diod np. 1W bo nie mają chłodzenia. Można wsadzić co najwyżej fluxy 4-chipowe na 80mA. Standardowo masz w nich fluxy na 20mA.
Dam ci dobrą radę. Zostaw to co masz lub co najwyżej wymień na fluxy 4-chipowe. Ciesz się, ze masz lampki, które cię uchronią od mandatu ale nie wierz w to, że światła w dzień pomagają.
Po drugie zastosowanie źródła prądowego jest bardzo proste np. na LM317.
Po trzecie nie można w tych lampach zastosować mocniejszych diod np. 1W bo nie mają chłodzenia. Można wsadzić co najwyżej fluxy 4-chipowe na 80mA. Standardowo masz w nich fluxy na 20mA.
Dam ci dobrą radę. Zostaw to co masz lub co najwyżej wymień na fluxy 4-chipowe. Ciesz się, ze masz lampki, które cię uchronią od mandatu ale nie wierz w to, że światła w dzień pomagają.
Przepraszam za brak polskich znakow. Sila wyzsza.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
daruj sobie proszę kwestie wiary i niewiary innej niz własna. Była na ten temat dyskusja w innym topicu ale ze względów niskiej kultury wypowiedzi musiałem tamten temat zamknąć. Również ze względu na twoje wypowiedzi. Nie próbuj tematu zaczynać tutaj....cmsydney pisze:ale nie wierz w to, że światła w dzień pomagają.
Przepraszam bardzo ale w przeciwieństwie do pozostałych uczestników wspomnianej dyskusji nikogo nie obrażałem.Calineczka pisze:Również ze względu na twoje wypowiedzi. Nie próbuj tematu zaczynać tutaj....
Nie zamierzam tutaj zaczynać tego tematu. Jestem tylko przeciwny takim przeróbkom, które przyniosą więcej szkody niż pożytku. Włoży w te lampki jakieś diody mocy, które będą waliły po oczach a sam będzie uspokojony bo ma mocniejsze światło. Niestety ale mocniejsze światło nie oznacza, ze jest lepiej.
to samo się tyczy również rowerzystów, którzy bezmyślnie montują mocne lampki, ustawiają by waliły po oczach i po prostu oślepiają. Zarówno w dzień jak i w nocy. A niestety prawo jak na razie pozwala na taka samowolkę w oświetleniu rowerowym. To nie jest bezpieczne.
Przepraszam za brak polskich znakow. Sila wyzsza.
Rozebranie - one są składane na zatrzaski. 2 lub 3 znajdują się u góry i tyle samo u dołu. Należy podważyć czymś cienkim plastikowa, tylna część obudowy.pawelsz pisze:Myślę, że problemem może być rozebranie tych światełek i ich ponowne złożenie/uszczelnienie
Uszczelnienie - do klosza wkładasz płytkę z diodami, na to nakładasz osłonę i następnie brzegi smarujesz np. sylikonem. Trzeba pamiętać by zrobić to w suchym pomieszczeniu by przypadkiem nie uwięzić za dużo pary wodnej, którą później się skropli przy obniżeniu temperatury
Nie potrzeba nic ingerować. Podpinasz tylko jeden kabel do bezpiecznika od mijania, zasilanie bierzesz z zapłonu (nie z akumulatora) by włączały się automatycznie i podpinasz wszystko pod jeden przekaźnik. Żadnego ciecia kabli w instalacji. Tylko musisz zdjąć pokrywę bezpieczników. Wg przepisów nie musisz mieć żadnej kontrolki w kabinie więc nie musisz prowadzić kabli z maski do kabiny.pawelsz pisze:hmm- też mnie kuszą takie światełka, w sumie same światełka to pikuś, bardziej jakoś nie chce mi się ingerować w elektrykę, żeby automatycznie przy załączeniu dziennych były odłączane mijania.
Przepraszam za brak polskich znakow. Sila wyzsza.
Może być rozłączny albo przełączny.
Kabel znajdziesz po opisie bezpieczników. Znajdź odbiornik, który włącza się tylko na zapłonie (ogrzewanie tylnej szyby, elektryczne szyby itp.)
Wg przepisów dzienne powinny gasnąć po zapaleniu pozycji co jest trochę głupie. W nocy zwykle się jeździ na mijania a nie pozycji więc nie ma sensu dawać przekaźnika na pozycje. Dodatkowo są sytuacje gdy w ciągu dnia warto załączyć do dziennych pozycje. Przekaźnik na mijania ci to umożliwia. Przepisy nie.
Dodatkowo te światła są na tyle słabe, że można je wykorzystywać jako pozycję. W końcu maja również homologację A.
Kabel znajdziesz po opisie bezpieczników. Znajdź odbiornik, który włącza się tylko na zapłonie (ogrzewanie tylnej szyby, elektryczne szyby itp.)
Wg przepisów dzienne powinny gasnąć po zapaleniu pozycji co jest trochę głupie. W nocy zwykle się jeździ na mijania a nie pozycji więc nie ma sensu dawać przekaźnika na pozycje. Dodatkowo są sytuacje gdy w ciągu dnia warto załączyć do dziennych pozycje. Przekaźnik na mijania ci to umożliwia. Przepisy nie.
Dodatkowo te światła są na tyle słabe, że można je wykorzystywać jako pozycję. W końcu maja również homologację A.
Przepraszam za brak polskich znakow. Sila wyzsza.
Dodatkowo są sytuacje gdy w ciągu dnia warto załączyć do dziennych pozycje
Przekaźnik daje mi komfort używania - wiem, że zawsze mam wymagane przepisami światła oraz świadomie uruchamiam światła mijania jednocześnie ,dalej będąc zgodnym z przepisami, wyłączając światła dzienne.
ps
wiem, że to inna moc, ale namiętnie tępię gości jeżdżących przy dobrej widoczności z przeciwmgielnymi
Mówiąc pozycje miałem na myśli by paliły sie z tyłu (z przodu już są niepotrzebne jak są dzienne ale samego tyłu nie włączysz).
Przepisy wyraźnie mówią, że dzienne muszą się załączać automatycznie i muszą automatycznie gasnąć po włączeniu pozycji/mijania. I to ma sens bo one z założenia świecą po oczach i w nocy byś po prostu oślepiał gorzej niż mijania (a np. te co są w audi to ekstremalnie dają po oczach nawet w dzień).
Kombinacja pozycja + przeciwmgielne mi zupełnie nie przeszkadza. Niektórzy tak świecą by oszczędzić żarówki mijania (szczególnie palniki są drogie) jak i same reflektory, które bardzo szybko się wypalają (a to nie jest bezpieczne później w nocy). A efekt jest identyczny jak przy mijania. Prawidłowo ustawione przeciwmgielne mniej rażą niż mijania bo świecą bardziej w bok i na kilka metrów a nie kilkadziesiąt.
Kombinacja mijania + przeciwmgielne w dzień jest za to totalnym kretynizmem.
Przepisy wyraźnie mówią, że dzienne muszą się załączać automatycznie i muszą automatycznie gasnąć po włączeniu pozycji/mijania. I to ma sens bo one z założenia świecą po oczach i w nocy byś po prostu oślepiał gorzej niż mijania (a np. te co są w audi to ekstremalnie dają po oczach nawet w dzień).
Kombinacja pozycja + przeciwmgielne mi zupełnie nie przeszkadza. Niektórzy tak świecą by oszczędzić żarówki mijania (szczególnie palniki są drogie) jak i same reflektory, które bardzo szybko się wypalają (a to nie jest bezpieczne później w nocy). A efekt jest identyczny jak przy mijania. Prawidłowo ustawione przeciwmgielne mniej rażą niż mijania bo świecą bardziej w bok i na kilka metrów a nie kilkadziesiąt.
Kombinacja mijania + przeciwmgielne w dzień jest za to totalnym kretynizmem.
Przepraszam za brak polskich znakow. Sila wyzsza.
cmsydney,
-światła dzienne nie mogą palić się jednocześnie z pozycyjnymi (tylko w Polsce jest odstępstwo dla starszych samochodów)
- nigdzie na świecie nie można właczać osobno pozycyjnych przednich i tylnych
- światła przeciwmgielne włącza się (bez właczania mijania) do jazdy we mgle lub śnieżycy
- z powyższego powodu przekaźnik do świateł dziennych powinien być podłaczony pod pozycyjne, by wyłaczyć światła dzienne zarówno przy właczaniu świateł mijania, jak i przeciwmgielnych
-światła dzienne nie mogą palić się jednocześnie z pozycyjnymi (tylko w Polsce jest odstępstwo dla starszych samochodów)
- nigdzie na świecie nie można właczać osobno pozycyjnych przednich i tylnych
- światła przeciwmgielne włącza się (bez właczania mijania) do jazdy we mgle lub śnieżycy
- z powyższego powodu przekaźnik do świateł dziennych powinien być podłaczony pod pozycyjne, by wyłaczyć światła dzienne zarówno przy właczaniu świateł mijania, jak i przeciwmgielnych