Panowie, caly czas pracujemy nad udoskonaleniem driverka.Wykrylismy male bledy....ale slow kilka chcialem poswiecic czemus, na co uwage zwrocil Pawel.
Chodzi o migotanie przy niskiej jasnosci.
Poprawilismy to na tyle, na ile umozliwial to procesorek.Zeby zminimalizowac ten efekt mozemy zrobic dwie rzeczy-podnosic czestotliwosc pracy kontrolera lub/i zwiekszac jasnosc minimalną.
Niestety Attiny przy czestotliwosci pracy 4,8MHz i wiecej wymaga stabilnego, wyzszego napiecia zasilajacego...wyzszego niz jest w stanie zapewnic ogniwo litowo-jonowe i pobiera wiecej pradu.
TAk wiec pozostaje nam 2,4MHz jako taktowanie zegara, z ktorej to czestotliwosci "tworzony jest" przebieg kluczujacy mosfeta. Na najnizszej jasnosci daje się zaobserwowac efekt delikatnego migotania, zwlaszcza jesli swieci sie np. na sciane i porusza szybko latarka w lewo i prawo.Jest lepiej niz w wersji prototypowej, ale jest.
Moglismy sztucznie pozbawic latarke najnizszego trybu...albo i dwoch najnizszych, ale jest setup-jesli komus najnizszy low z super-minimalnym poborem pradu nie odpowiada-ustawia sobie jako LOW tryb drugi lub trzeci.Osobiscie uzywam najnizszego LOW co noc i mi aboslutnie to migotanie nie przeszkadza-nie zauwazam go.
Jak do tej pory jedynie Pawelsz zglaszal-z testerow, ten efekt(flickering?)...i to dopiero po wskazaniu go przez Mar3, a obecna wersja i tak pracuje z dwa razy wyzsza czestotliwoscia.
Pytania?