Transformator impulsowy do halogenów - jak opanowac dziada

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
Jaśko
Posty: 41
Rejestracja: niedziela 19 gru 2010, 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Transformator impulsowy do halogenów - jak opanowac dziada

Post autor: Jaśko »

Witam, lata temu ktos wynalazł halogeny . Potem ktoś sprytniejszy wynalazł trafo impulsowe w.cz w prostacki sposób przekszałcające przebieg wejściowy 230V na przebieg wyjściowy ~11,5Vrms . O tych jeszcze sprytniejszych od ledów nie bede mówił bo samo przez sie rozumie że sa najsprytniejśi :mrgreen:
Wracając do trafo.
To co wytwarzają takie wynalazki na wyjściu zalezy głównie od ich kostrukcji , ale przeważnie jest to sinus 50Hz zmodulowany przebiegiem kilkadziesiąt kHz potrzebnym do transformacji .
Żeby to był tylko sinus to było by fajnie - ale są czasami tam szpile potrafiące , po wyprostowaniu naładowac pojemność do 50-80V i więcej . Do tego często potrzeba jeszcze obciążenia żeby wogóle taki wynalazek wystartował . Najgorsze jest to że o wymianie często nie ma mowy bo ktoś wrzucił trafo gdzieś w sciane zostawiajac je na amen albo ewentualną impreze z kuciem ściany .

I teraz tak , żeby nie uwalic lampy LED z CCD obniżającym Uwemax 25V trzeba by te napięcie jakoś złagodzić no i wprowadzić sztuczne obciązenie zmuszające układ do startu .
Do złagodzenia napięcia posłużyłby układzik z cewką i diodą - w jedna strone prad gromadzi energię w cewce , a przy zaniku napięcia energia z cewki leci na układ poprzez diode . Dalej jest kondensator filtrujacy no i może detektor za wysokiego napięcia na zenerze i LED
Przed układem znajdzie sie mostek gretza na szybkich diodach, a przed mostkiem rónolegle podłaczone obciązenie - szereg rezystor z kondensatorem . Tu chciałbym wprowadzić wybór pozwalający użytkownikowi , wg. procedury zmieniac wartości RC tak aby zmusić układ do startu kosztem jak najnizszej energii traconej w tym obwodzie .

Układ miałby być tani , prosty , tak aby mozna było go wsadzić do sufitu , a nawet jako dodatek do kazdej lampy LED z CCD .

Pytanie do was , czy ktos próbowal zmodzić cos w tym stylu , czy ma to sens , a może jakieś sugestie odnośnie doboru komponentów ? Cewka , to wiem , ze musała by miec odpowiednio duże Is , dioda zwrotna to szybki wysokopradowy Shottky , a cała reszta ?
A może drivery CCD w lampach maja za niskie Uwe ? Jakieś z wiekszym , tak do 100V i Imax 700mA ?
Co wy na to ?
sivy
Posty: 30
Rejestracja: wtorek 08 lut 2011, 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sivy »

Zauważ że po dobudowaniu mostka i reszty gratów wystarczy wyrzucić zasilacz i wstawić zwykły trafo toroidalny dla halogenów. Będziesz miał to samo ale w prostszym wydaniu i bez niepotrzebnych komplikacji. Zasilacze elektroniczne do halogenów to niewdzięczny temat.
Luigi
Posty: 408
Rejestracja: czwartek 03 lut 2011, 15:35
Lokalizacja: Wawa/Kania Nowa

Post autor: Luigi »

Dobrze kombinujesz, może jeszcze jakiś stabilizator napięcia dorzuć ale może nie będzie on nawet konieczny.
Jeśli dysponujesz oscyloskopem lub masz możliwość go np. od kogoś pożyczyć to najlepiej będzie wypróbować różne możliwości i zobaczyć, co się będzie działo na wyjściu.
Tutaj masz nieco o budowie zasilaczy, coś z tego może Ci się przyda.
http://zzf.webpark.pl/
http://www.bryk.pl/teksty/studia/pozost ... lacze.html
http://www.elportal.pl/pdf/k04/26_04b.pdf
sivy, chyba nie doczytałeś - gdyby trafo dało się łatwo wymienić nie byłoby problemu, niestety ciężko się do niego dostać a autor tematu wolałby uniknąć dziurawienia ściany.
ODPOWIEDZ