

Acha, po wylutowaniu upalonego MOSFETa i diody ładowarka pracuje nadal. Ładuje nawet pakiety Li-ion 2S. Widać sczezła jedynie przetwornica podwyższająca napięcie. I całe szczęście w nieszczęściu.
Poniżej zadjęcie jeszcze nie upalonych elementów (użyłem foto bogasa z tego wątku).

[ Dodano: 19 Październik 2010, 12:01 ]
A tutaj po naprawie. Diody schottkiego wymienione na troszeczkę większe, czyli 10100. Widać lekko podcięte radiatory, nie mieściły się, skubane

Upalony MOSFET N w obudowie SO-8 (14A, 9mΩ) zmieniony na IPB05N03LA (60A, 4,6mΩ) w PG-TO263. Należy jeszcze wymienić pozostałego przy życiu MOSFETa P na coś większego i będzie dobrze.
Tymczasem test przetwornicy przy mocy około 50W.
