podswietlenie obrazkow na scianie-co i jak?
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
podswietlenie obrazkow na scianie-co i jak?
Witam Panie(?) i Panowie
Zamierzam podswietlic sobie kilka obrazkow-zdjec wiszacych u mnie w przedpokoju na scianie.
Z zalozenia ma to byc swiatlo cieple, mysle ze raczej rozproszone, swiecic od gory, od przodu na jakims wysiegniczku...myslalem o zastosowaniu jakiejs cieplej diodki niekoniecznie duzej mocy z kolimatorkiem(ile stopni?), zamocowanej jakos na takiej...gietkiej karbowanej rurce typu lampka usb do laptopa...niewykluczone inne pomysly...
Z cheica wyslucham waszych propozycji, doswiadczen...pomyslow w tym temacie
Zamierzam podswietlic sobie kilka obrazkow-zdjec wiszacych u mnie w przedpokoju na scianie.
Z zalozenia ma to byc swiatlo cieple, mysle ze raczej rozproszone, swiecic od gory, od przodu na jakims wysiegniczku...myslalem o zastosowaniu jakiejs cieplej diodki niekoniecznie duzej mocy z kolimatorkiem(ile stopni?), zamocowanej jakos na takiej...gietkiej karbowanej rurce typu lampka usb do laptopa...niewykluczone inne pomysly...
Z cheica wyslucham waszych propozycji, doswiadczen...pomyslow w tym temacie
U mnie w kosciele (mimo wszystko czasami tam bywam) jest zwykly halogenik 12V na dwoch taki rureczkach wypuszczony i tym oswietlaja obrazy nawet ciekawie to wyglada moglbys zrobic to samo i na halogenik dac z 10V bedzie slabiej swiecic i bedziesz mial lepszy efekt (moim zdaniem w tym wypadku)
Szkiclem tak lekko w paincie tylko zeby pokazac o co comon.
Pierwszy obrazek pokazuje jak lampka oswietla obrazek, tak z gory sa pozaginane rureczki.
Na drugim chcialem pokazac ze rurki sa odrazu przewodami ktorymi idzie pradzik do halogenika, cos jak biurkowe lampki halogenowe na teleskopowych antenkach/rurkach.
A myslales moze o zrobieniu fajnej w miare szerokiej ramki i wsadzeniu do niej listwy na cieplych Flux-ach ?
Szkiclem tak lekko w paincie tylko zeby pokazac o co comon.
Pierwszy obrazek pokazuje jak lampka oswietla obrazek, tak z gory sa pozaginane rureczki.
Na drugim chcialem pokazac ze rurki sa odrazu przewodami ktorymi idzie pradzik do halogenika, cos jak biurkowe lampki halogenowe na teleskopowych antenkach/rurkach.
A myslales moze o zrobieniu fajnej w miare szerokiej ramki i wsadzeniu do niej listwy na cieplych Flux-ach ?
- Załączniki
-
- kk.JPG (3.9 KiB) Przejrzano 367 razy
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
mozna by podswietlic od spodu, warunki, zdiecie zrobione na dobrym papierze ,drukarka albo lab bez "hamskich" zadrukow firmowych po drugiej stronie bo przebija sie po oswietleniu, dwa :
________________________ - szybka
--------------------------------- -zdiecie
pusto
*.........................................* -dioda
_________________________ - biala
kartka w zaleznosci od ilosci diod jak jedna to pod katem tak ze dioda a potem w gore w kierunku zdiecia bedzie odbijac swiatlo idealnie na zdiecie
, co jeszcze najlepiej dwie diody , i zeby pusta przestrzen miala miejsce, trzeba tez uwazac na antyramy zamaskowac np.paspartou zatrzaski bo lubia wyjsc po oswietleniu cienie na zdieciu.
robilem takie kiedys sobie , ale juz rozmontowalem, efekty no coz troche prob i bledow i da rade, ale zrobilem innaczej, wsadzilem w drewniana ramke od ikei wydrukowane zdiecie, a z tylu dalem, swietloweczke taka jak sa lampki nocne wtykana stricte do kontaktu obudowa z kartonu chyba, ramke cala podpialem stykami do gniazdka tak ze lampeczka z ramka wisza na gniazdku )) , w dizen nie swieci ale w nocy fajnie przebija swiatlo ale taka swietlowka bardzo slabo swieci tyle zeby sie nie pozabijac w kuchni w nocy
________________________ - szybka
--------------------------------- -zdiecie
pusto
*.........................................* -dioda
_________________________ - biala
kartka w zaleznosci od ilosci diod jak jedna to pod katem tak ze dioda a potem w gore w kierunku zdiecia bedzie odbijac swiatlo idealnie na zdiecie
, co jeszcze najlepiej dwie diody , i zeby pusta przestrzen miala miejsce, trzeba tez uwazac na antyramy zamaskowac np.paspartou zatrzaski bo lubia wyjsc po oswietleniu cienie na zdieciu.
robilem takie kiedys sobie , ale juz rozmontowalem, efekty no coz troche prob i bledow i da rade, ale zrobilem innaczej, wsadzilem w drewniana ramke od ikei wydrukowane zdiecie, a z tylu dalem, swietloweczke taka jak sa lampki nocne wtykana stricte do kontaktu obudowa z kartonu chyba, ramke cala podpialem stykami do gniazdka tak ze lampeczka z ramka wisza na gniazdku )) , w dizen nie swieci ale w nocy fajnie przebija swiatlo ale taka swietlowka bardzo slabo swieci tyle zeby sie nie pozabijac w kuchni w nocy
A ja tak niestandardowo.... Świetlówka od laptopa, z tyłu zdjęcia wartwa z ala plexi (jakie to występują w tylniej wartswie displaya od laptopa, cały tył oklejony folią aluminiową żeby nam fotonki nie uciekały ). Trzeba jedynie inwerterek przystosować a napięcia zasialające inwertera dosyć standardowe:) Jak coś to mam jakieś świetłówki 12" i jakieś matryce połamane w przedniej wartwie (tył cały). No dobra fantastic mi się załączył ale idzie to pewnie zrobić
PS. A Ty Arku sie głupotami nie zajmuj tylko do mojej cyfrówki siadaj na dniach i wkrześ ją do życia
PS. A Ty Arku sie głupotami nie zajmuj tylko do mojej cyfrówki siadaj na dniach i wkrześ ją do życia
Sometimes darkness can show you the light
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Ostatnio widziałem ładnie zrobioną reklamę podświetlaną świetlówką, ale do mniejszych wymiarów wystarczy LED:
- skrzynka ze świetlówką / LED
- płyta z mlecznej pleksy (dyfuzor) - lub przezroczysta przetarta papierem ściernym
- wydruk na folii na atramentówce zdjęcia
- cienka przezroczysta pleksa lub grubsza folia od frontu
Można też spróbować jak koledzy wcześniej pisali:
- płyta z pleksy przezroczysta przetarta od strony zdjęcia papierem ściernym oświetlana z boku/boków z tyłu folia aluminiowa lub srebrny spray (wyjdzie jak lustro)
- wydruk na folii na atramentówce zdjęcia
- cienka przezroczysta pleksa od frontu
Opcja do pleksy z folią - to lustro plastikowe - widziałem takie coś w Castoramie (cięte z metra).
A może troszkę coś innego, choć też świecącego ?
http://forums.bit-tech.net/showthread.php?t=142491
P.S. Małe kawałki pleksy zwykle są łatwo dostępne w firmach zajmujących się produkcją reklam - zwykle mają sporo ścinek i mogą taniej odstąpić.
- skrzynka ze świetlówką / LED
- płyta z mlecznej pleksy (dyfuzor) - lub przezroczysta przetarta papierem ściernym
- wydruk na folii na atramentówce zdjęcia
- cienka przezroczysta pleksa lub grubsza folia od frontu
Można też spróbować jak koledzy wcześniej pisali:
- płyta z pleksy przezroczysta przetarta od strony zdjęcia papierem ściernym oświetlana z boku/boków z tyłu folia aluminiowa lub srebrny spray (wyjdzie jak lustro)
- wydruk na folii na atramentówce zdjęcia
- cienka przezroczysta pleksa od frontu
Opcja do pleksy z folią - to lustro plastikowe - widziałem takie coś w Castoramie (cięte z metra).
A może troszkę coś innego, choć też świecącego ?
http://forums.bit-tech.net/showthread.php?t=142491
P.S. Małe kawałki pleksy zwykle są łatwo dostępne w firmach zajmujących się produkcją reklam - zwykle mają sporo ścinek i mogą taniej odstąpić.
Flagiusz
- piXelRider
- Posty: 99
- Rejestracja: niedziela 10 lut 2008, 21:01
- Lokalizacja: Gdańsk
Podświetlenie od tyłu to ciekawy pomysł - nie sądziłem, że przez zdjęcie tyle światła przechodzi
Ja myślę nad podświetleniem zdjęcia "z przodu", za pomocą... szyby Już wyjaśniam:
Jak wiecie, gdy wpuścimy w szybę światło, to zachodzić będzie odbicie wewnętrzne i promienie nie wyjdą poprzez płaszczyznę boczną szyby. Bedzie tak się dziać, dopóki nie zmieni sie współczynnik odbicia/załamania światła na granicy szyby [ośrodka]. Jeżeli przyłożymy jakiś inny "ośrodek" do szyby, to zacznie się dziać magia - zaczną zmieniać się kąty odbicia/załamania światła Istotne jest to, że "nagle" światło z szyby "wyjdzie" np. na nasze zdjęcie, odbije się od jego powierzchni i powróci do szyby, ale tym razem, ze względu na inny kąt wejścia przeleci przez nią [w większości przypadków...]. Efekt: oswietlone zdjęcie
No... to tak w teorii powinno wyglądać... Calineczka - przetestujesz?
Zdjęcie musi być dobrze dociśnięte do szyby, a światło dobrze rozproszone. Ja bym użył fluxów i spiłował im te łebki - tylko trzeba uważać, bo zdarzyły mi się niebieskie fluxy z "drucikiem" tak blisko powierzchni, że po paru ruchach papierem ściernym go przerwałem
Wybaczcie nieścisłości w nazewnictwie zjawisk - z przyjemnością przyjmę ewentualne poprawki - fizykę taką ostatnio na maturze zdawałem, a to było trochę latek temu
Ja myślę nad podświetleniem zdjęcia "z przodu", za pomocą... szyby Już wyjaśniam:
Jak wiecie, gdy wpuścimy w szybę światło, to zachodzić będzie odbicie wewnętrzne i promienie nie wyjdą poprzez płaszczyznę boczną szyby. Bedzie tak się dziać, dopóki nie zmieni sie współczynnik odbicia/załamania światła na granicy szyby [ośrodka]. Jeżeli przyłożymy jakiś inny "ośrodek" do szyby, to zacznie się dziać magia - zaczną zmieniać się kąty odbicia/załamania światła Istotne jest to, że "nagle" światło z szyby "wyjdzie" np. na nasze zdjęcie, odbije się od jego powierzchni i powróci do szyby, ale tym razem, ze względu na inny kąt wejścia przeleci przez nią [w większości przypadków...]. Efekt: oswietlone zdjęcie
No... to tak w teorii powinno wyglądać... Calineczka - przetestujesz?
Zdjęcie musi być dobrze dociśnięte do szyby, a światło dobrze rozproszone. Ja bym użył fluxów i spiłował im te łebki - tylko trzeba uważać, bo zdarzyły mi się niebieskie fluxy z "drucikiem" tak blisko powierzchni, że po paru ruchach papierem ściernym go przerwałem
Wybaczcie nieścisłości w nazewnictwie zjawisk - z przyjemnością przyjmę ewentualne poprawki - fizykę taką ostatnio na maturze zdawałem, a to było trochę latek temu
Jest problem - super efektu z tej metody nie uzyskasz - lepiej wyjdzie jak podświetlisz od spodu.
Jeżeli rozpatrzysz twoją wersję to nic nie da słabe czy mocne dociskanie - zawsze pomiędzy plexą i zdjęciem będzie powietrze - czyli coś o wiele mniejszej gęstości niż plexa - w takim przypadku promienie "zostaną" w plexie odbijając się i oświetlając najbardziej krawędź przeciwną.
Zmieni się to jeżeli plexa będzie stykać się z materiałem niewiele żadszym. Np taśma dwustronna przeźroczysta. Będą lepsze efekty - ale dalej nie tak dobre jak podświetlenie od spodu. Dodatkowym problemem będzie przyklejenie zdjęcia tak żeby nie było żadnych bombelków - każdy nawet najmniejszy będzie widać jak psu *.*
Dlatego aby wytrącić swiatło z takiego "światłowodu" nacina/graweruje się plexę od spodu - wtedy promienie od takiej niejednorodności odbijają się i wychodzą na zewnątrz.
Pomysł szlifowania papierem ściernym nie jest dobry (chyba że będzie coś bardzo maleńkiego kilka cm) gdyż pozbawiamy nasz "światłowód" odbijającej powierzchni - co powoduje że światło zostanie prawie w całości wyemitowane w pobliżu diod - a dalej dotrze niewiele.
Aby zapewnić pełne doświetlenie na całej powierzchni trzeba ponacinać plexę tak aby pozostawić jak największą ilość plexy która będzie odbijała dalej promienie.
Grawerując frezem co kilka mm można zrobić coś takiego do max 30cm żeby nie było widać różnic w oświetleniu pola. Frezy robią zbt dużą "bruzdę" do tego dochodzi jeszcze nierównomierność w grubości plexy - co powoduje duże problemy w uzyskaniu dobrego pełnego doświetlenia.
Wiem coś o tym gdyż u mnie jedna firma experymentowała i chciała stworzyć podświetlane displaye wielkości 70x100cm które miały być wożone na rowerach (coś w stylu jak firma Fenix - tylko z oświetleniem w nocy). Próbowałem też robić nacięcia nożem z węglika.
Niestety próby skończyły się fiaskiem.
Widziałem próbki wykonywane przez chińczyków - niestety przy moej technologii takie wielkie powierzchnie nie można dobrze doświetlić. Oni robią to tak jakby laserem - płyta ponacinana jest co 3 mm które mają grubość poniżej 0,1mm.
No i jest jeden szkorpuł - z moich testów które robiłem kreski z lasera są gładkie, przeźroczyste - a nie mleczne - tak jak to robią chińczycy - przez co nie mogę uzyskać tak dobrej dyfuzji - a żadnymi metodami mechanicznymi nie uzyskam tak cienkich kresek.
Jestem w stanie zrobić taki panel - ale wielkości nie przewyższą kartki A3 - potem robią się schody.
Może należałoby wtedy zwiększyć grubość płyty - wtedy zostaje więcej przestrzeni dla promieni, ale miałem takiego klienta który uparł się na płytę 4mm - może przy 8mm lub 10mm te efekty byłyby dużo lepsze.
Ale niestety - sam sobie takich experymentów nie porobię bo gruba plexa kosztuje już sporo, a jak na razie nie miałem żadnego projektu żeby to wdrożyć i mieć na to zastosowanie.
Grawerować napisy to nie problem - napisy nie zabierają takiej powierzchni jak siatka co kilka mm na całej powierzchni.
Nie oglądałem jeszcze nigdy jak zbudowany jest LCD i dyfuzor w nim, może to dałoby więcej natchnienia
Jeżeli są to niezbyt duże obrazki to mogę porobić różne próbki pofrezowane i nie - i wtedy dam jakieś foty lub podeślę do Calineczki jeżeli już będzie dawało to jakieś efekty. Najlepiej jak podasz mi Calineczka wymiar ramki żebym nie produkował czegoś zupełnie niepotrzebnego.
Jeżeli rozpatrzysz twoją wersję to nic nie da słabe czy mocne dociskanie - zawsze pomiędzy plexą i zdjęciem będzie powietrze - czyli coś o wiele mniejszej gęstości niż plexa - w takim przypadku promienie "zostaną" w plexie odbijając się i oświetlając najbardziej krawędź przeciwną.
Zmieni się to jeżeli plexa będzie stykać się z materiałem niewiele żadszym. Np taśma dwustronna przeźroczysta. Będą lepsze efekty - ale dalej nie tak dobre jak podświetlenie od spodu. Dodatkowym problemem będzie przyklejenie zdjęcia tak żeby nie było żadnych bombelków - każdy nawet najmniejszy będzie widać jak psu *.*
Dlatego aby wytrącić swiatło z takiego "światłowodu" nacina/graweruje się plexę od spodu - wtedy promienie od takiej niejednorodności odbijają się i wychodzą na zewnątrz.
Pomysł szlifowania papierem ściernym nie jest dobry (chyba że będzie coś bardzo maleńkiego kilka cm) gdyż pozbawiamy nasz "światłowód" odbijającej powierzchni - co powoduje że światło zostanie prawie w całości wyemitowane w pobliżu diod - a dalej dotrze niewiele.
Aby zapewnić pełne doświetlenie na całej powierzchni trzeba ponacinać plexę tak aby pozostawić jak największą ilość plexy która będzie odbijała dalej promienie.
Grawerując frezem co kilka mm można zrobić coś takiego do max 30cm żeby nie było widać różnic w oświetleniu pola. Frezy robią zbt dużą "bruzdę" do tego dochodzi jeszcze nierównomierność w grubości plexy - co powoduje duże problemy w uzyskaniu dobrego pełnego doświetlenia.
Wiem coś o tym gdyż u mnie jedna firma experymentowała i chciała stworzyć podświetlane displaye wielkości 70x100cm które miały być wożone na rowerach (coś w stylu jak firma Fenix - tylko z oświetleniem w nocy). Próbowałem też robić nacięcia nożem z węglika.
Niestety próby skończyły się fiaskiem.
Widziałem próbki wykonywane przez chińczyków - niestety przy moej technologii takie wielkie powierzchnie nie można dobrze doświetlić. Oni robią to tak jakby laserem - płyta ponacinana jest co 3 mm które mają grubość poniżej 0,1mm.
No i jest jeden szkorpuł - z moich testów które robiłem kreski z lasera są gładkie, przeźroczyste - a nie mleczne - tak jak to robią chińczycy - przez co nie mogę uzyskać tak dobrej dyfuzji - a żadnymi metodami mechanicznymi nie uzyskam tak cienkich kresek.
Jestem w stanie zrobić taki panel - ale wielkości nie przewyższą kartki A3 - potem robią się schody.
Może należałoby wtedy zwiększyć grubość płyty - wtedy zostaje więcej przestrzeni dla promieni, ale miałem takiego klienta który uparł się na płytę 4mm - może przy 8mm lub 10mm te efekty byłyby dużo lepsze.
Ale niestety - sam sobie takich experymentów nie porobię bo gruba plexa kosztuje już sporo, a jak na razie nie miałem żadnego projektu żeby to wdrożyć i mieć na to zastosowanie.
Grawerować napisy to nie problem - napisy nie zabierają takiej powierzchni jak siatka co kilka mm na całej powierzchni.
Nie oglądałem jeszcze nigdy jak zbudowany jest LCD i dyfuzor w nim, może to dałoby więcej natchnienia
Jeżeli są to niezbyt duże obrazki to mogę porobić różne próbki pofrezowane i nie - i wtedy dam jakieś foty lub podeślę do Calineczki jeżeli już będzie dawało to jakieś efekty. Najlepiej jak podasz mi Calineczka wymiar ramki żebym nie produkował czegoś zupełnie niepotrzebnego.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
PO pierwsze bardzo dziekuje za deklaracje pomocy
najpierw myslalem o jakiejs mini-lampce zwieszajacej sie nad obrazek, z gory...moze tej polki z ksiazkami ktora widzicie...no teraz po jakze fachowej lekturze jestem odbity i zalamany wielokrotnie, hehe.
Moorek,s zczerze doceniam twoja chec pomocy ale z natury nie lubie naduzywac ludzkiej zyczliwosci...zobaczymy...moze Cie jednak poprosze...
Poki co sa dwie idee, jedna to szybka/plexi rozpraszjace,jakies swiatlowody na obrazku/pod spodem...druga-reflektorek z ledami/ledem o cieplej barwie.
Mysle, ze zaczne od rozebrania jakiejs zbitej matrycy od laptopa, ktora to matryce pewnie gdzies w swoich elektronicznych szpargalach mam-rozbiore i przyjrze sie dokladnie jakoni to tam wymyslili.
Zdjecia mam juz dawno temu zrobione/wywolane na papierze...i poki co wolal bym nie chodzic nigdzie z kliszami(pochodza z analogowego aparatu) i nie drukowac tego na zadnych foliach...
jesli bym ciagnal ideę LED-ow, mozecie polecic cos cieplego i sympatycznego dla oka...ale prosze-bez R2 CREE-na takie zabawy mnie nie stac Poki co inwetsuję w..pieluchy
najpierw myslalem o jakiejs mini-lampce zwieszajacej sie nad obrazek, z gory...moze tej polki z ksiazkami ktora widzicie...no teraz po jakze fachowej lekturze jestem odbity i zalamany wielokrotnie, hehe.
Moorek,s zczerze doceniam twoja chec pomocy ale z natury nie lubie naduzywac ludzkiej zyczliwosci...zobaczymy...moze Cie jednak poprosze...
Poki co sa dwie idee, jedna to szybka/plexi rozpraszjace,jakies swiatlowody na obrazku/pod spodem...druga-reflektorek z ledami/ledem o cieplej barwie.
Mysle, ze zaczne od rozebrania jakiejs zbitej matrycy od laptopa, ktora to matryce pewnie gdzies w swoich elektronicznych szpargalach mam-rozbiore i przyjrze sie dokladnie jakoni to tam wymyslili.
Zdjecia mam juz dawno temu zrobione/wywolane na papierze...i poki co wolal bym nie chodzic nigdzie z kliszami(pochodza z analogowego aparatu) i nie drukowac tego na zadnych foliach...
jesli bym ciagnal ideę LED-ow, mozecie polecic cos cieplego i sympatycznego dla oka...ale prosze-bez R2 CREE-na takie zabawy mnie nie stac Poki co inwetsuję w..pieluchy
- piXelRider
- Posty: 99
- Rejestracja: niedziela 10 lut 2008, 21:01
- Lokalizacja: Gdańsk