i mam w związku z tym kilka pytań:
-czy jetbeam jest godny zaufania
-jeśli towar jest chwilowo wyprzedany, kiedy znów będzie dostępny
-czy mogą wystąpić jakieś problemy (wysyłka, uszkodzenie towaru)
Latarka edc do 280 zł ( propozycje )
-
Ogorzelski
- Posty: 18
- Rejestracja: środa 22 gru 2010, 15:45
- Lokalizacja: wieruszów
Ogorzelski, nigdy nie będzie dostępny. Ten status to chyba od wieków się nie zmienia. Kup w Polsce to nie będziesz mieć problemów.
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
JetBeam jest jak najbardziej OK. Na DX to historyczne dane - od dawna nie maja i pewnie nie będą mieli. Poluj w kraju - będzie bez obaw, zwłaszcza z gwarancją. A jak za drogo to pozostaje http://www.hkequipment.net/ czy eBay... Ale to trwa i bywa różnie z terminowością wysyłek itp.
Pozdr.
Pikom
Pikom
Posiadam Olighta T15 XR-E Q5 i Raptora RRT-0 XP-G R5, obie latarki bardzo fajne
Obie łykają akumulatorki/baterie AA lub li-ion 14500, Raptor po wykręceniu przedłużki także CR123a/RCR123, mchoć wolę go karmić 14500 bo z przedłużką ma lepsze chłodzenie i lapiej leży w dłoni. Do Olighta można dokupić korpus T10.
Olight nie akceptuje akumulatorków Ultrafire Protected, AW wchodzą idealnie.
Nie sprawdzałem, czy jetbeam ma podobny problem z UF, AW łyka bez problemu.
Olight występuje także w wersji na 2xAA.
Jetbeam ma ref. SMO o dość dużej średnicy jak na latarkę na 1AA, daje ładny beam ze spotem łagodnie przechodzącym w spill.
Olight w wersji XR-E posiada głęboki ref. half-SMO i daje silnie skupiony beam jak na tak małą latarkę. W wersji xp-g skupienie będzie pewnie słabsze, niestety nie widziałem, jak ona świeci.
Dużą zaletą Raptora jest zmiana trybów pierścieniem - bardzo fajna i wygodna rzecz, ma on też włącznik forward.
W Olighcie z xr-e tryby zmienia się przez wciśnięcie włącznika a poziom jasności przez poluzowanie i dokręcenie główki. Wersja z xp-g ma mniej trybów ale za to chyba ma włącznik forward (chociaż nie mam pewności)
Główną wadą raptora jest sterownik - piszczy (choć nie wszyscy to słyszą) i ma gorszą stabilizację niż Olight z diodą xr-e (a więc pracującą na wyższym napięciu) oraz wysoka cena (za podobną cenę możesz mieć Predatora R5 lub 2 olighty).
W Olighcie nie stwierdziłem żadnych poważnych wad.
Obie łykają akumulatorki/baterie AA lub li-ion 14500, Raptor po wykręceniu przedłużki także CR123a/RCR123, mchoć wolę go karmić 14500 bo z przedłużką ma lepsze chłodzenie i lapiej leży w dłoni. Do Olighta można dokupić korpus T10.
Olight nie akceptuje akumulatorków Ultrafire Protected, AW wchodzą idealnie.
Nie sprawdzałem, czy jetbeam ma podobny problem z UF, AW łyka bez problemu.
Olight występuje także w wersji na 2xAA.
Jetbeam ma ref. SMO o dość dużej średnicy jak na latarkę na 1AA, daje ładny beam ze spotem łagodnie przechodzącym w spill.
Olight w wersji XR-E posiada głęboki ref. half-SMO i daje silnie skupiony beam jak na tak małą latarkę. W wersji xp-g skupienie będzie pewnie słabsze, niestety nie widziałem, jak ona świeci.
Dużą zaletą Raptora jest zmiana trybów pierścieniem - bardzo fajna i wygodna rzecz, ma on też włącznik forward.
W Olighcie z xr-e tryby zmienia się przez wciśnięcie włącznika a poziom jasności przez poluzowanie i dokręcenie główki. Wersja z xp-g ma mniej trybów ale za to chyba ma włącznik forward (chociaż nie mam pewności)
Główną wadą raptora jest sterownik - piszczy (choć nie wszyscy to słyszą) i ma gorszą stabilizację niż Olight z diodą xr-e (a więc pracującą na wyższym napięciu) oraz wysoka cena (za podobną cenę możesz mieć Predatora R5 lub 2 olighty).
W Olighcie nie stwierdziłem żadnych poważnych wad.