Witam wszystkich forumowiczów.
Jako mój debiut na tym forum chciałbym pokazać wam mój nowy projekt . Celem projektu było zbudowanie latarki jak najmniejszym kosztem i uzyskanie jak najlepszej wydajności. Prawie mi się udało bo optyka może nie jest najwydajniejsza ale efekt jak na pierwszą latarkę na diodzie wysoko prądowej wg. mnie jest zadowalający .
Za bazę posłużyła tradycyjna latarka płaska którą dostałem za 10zł w markecie budowlanym. (stąd nazwa RetroFlash ) Rozebrałem ją na części pierwsze i zabrałem się do pracy. Zeszlifowałem lakier pod led'a i przykleiłem ją klejem termo przewodzącym (Zalmana). Dzień wcześniej udało mi się własnoręcznie wykonać driver Lambdy (lutowanie tego MAX1797 jest naprawdę trudne ) - kosztował mnie około 5zł . Całość polutowałem i wsadziłem na termogluta do środka. Za optykę posłużyła stara soczewka z rzutnika (takiego od kolorowych bajek z napisami). Sercem latarki jest dioda Cree X-Lamp XR-E Q4 która stanowi chyba najdroższy element latarki i jest zasilana prądem 450 mA - 550 mA.
Cały montaż zajął mi 2 godziny i 2 piwka oraz kosztował mniej niż 45zł. Poniżej zdjęcia:
Zdjęcia strumienia światła robione przy ISO 100 i czasie przesłony 1s. Zdjęcie kształtu strumienia zrobione z odległości 1m. Niestety nie mam z czym porównać ani nie mam przyrządów pomiarowych.
RetroFlash
No witamy, witamy nowego kolegę. Debiucik jak się patrzy Ciekawy pomysł z tą soczewką w płaskiej bateryjce, dobrze skupiona wiązka. A z ciekawości, obudowa jest alu, czy blaszana? Bo jak alu to zmieniasz koszyczek na 3XAA i masz jeszcze więcej mocy na wylocie z lambdy Albo również po dorzuceniu 3 ogniwka zmieniasz driverek na taki z trybami na 3 AMC 7135 i masz mega funkconalną latarkę. Ja tylko bałbym się o jedną rzecz, że jak całość nabierze temperatury to żeby termoglucik nie puścił
Sometimes darkness can show you the light
Już zdarzyło mi się wykorzystać takie body do zrobienia latarki z diodą mocy
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=207
Moja konstrukcja, to jednak był tylko egzemplarz "studyjny" i w planach jest wersja 2.0 znacznie poprawiona
W Twojej konstrukcji wadliwe jest przede wszystkim mocowanie diody do obudowy - praktycznie brak odprowadzania ciepła, a jak dioda trochę popracuje, to termoglut może spłynąć. W tej obudowie jest tyle miejsca, że spokojnie można zmieścić 4 bateryjki AA i nie trzeba wtedy korzystać step-up'a. Pomysł z wykorzystaniem soczewki od starego rzutnika bardzo ciekawy!
[ Dodano: Czw Kwi 03, 2008 3:06 pm ]
Hehe! Mamy z bocianem praktycznie te same uwagi
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=207
Moja konstrukcja, to jednak był tylko egzemplarz "studyjny" i w planach jest wersja 2.0 znacznie poprawiona
W Twojej konstrukcji wadliwe jest przede wszystkim mocowanie diody do obudowy - praktycznie brak odprowadzania ciepła, a jak dioda trochę popracuje, to termoglut może spłynąć. W tej obudowie jest tyle miejsca, że spokojnie można zmieścić 4 bateryjki AA i nie trzeba wtedy korzystać step-up'a. Pomysł z wykorzystaniem soczewki od starego rzutnika bardzo ciekawy!
[ Dodano: Czw Kwi 03, 2008 3:06 pm ]
Hehe! Mamy z bocianem praktycznie te same uwagi
Dubito ergo sum!
niestety jest blaszana dlatego nie dałem 3 ogniw, a myślałem o tymBocian pisze:... A z ciekawości, obudowa jest alu, czy blaszana? Bo jak alu to zmieniasz koszyczek na 3XAA i masz jeszcze więcej mocy na wylocie z lambdy ....
odprowadzanie ciepła jest, jak napisałem dioda przyklejona jest klejem termo przewodzącym do blachy - nie do farby (a nie termoglutem ) co do reszty termoglutu latarka pracowała 1h aby się wygrzać - bez dotykania jej i po tej godzinie zbyt dużo się nie podgrzała, dość ciepło było jedynie w punkcie przyklejenia diody i wokół niej, ale nie tak żeby stopić termoglut.Miodosław pisze:W Twojej konstrukcji wadliwe jest przede wszystkim mocowanie diody do obudowy - praktycznie brak odprowadzania ciepła, a jak dioda trochę popracuje, to termoglut może spłynąć.
W nocy postaram się zrobić pare fotek podświetlonego otoczenia A na przyszłość planuje już jakąś mniejszą latarkę.
Mam jeszcze do dyspozycji soczewkę 7* do Cree ale po jej przyklejeniu strumień światła bardziej się rozprasza i wtedy lepiej nadaje się do oświetlania większych powierzchni.
Mam jeszcze jeden pomysł na małą modyfikację - dodam 1 koszyczek na 1xAA i dorobię przełącznik do zmiany trybu zasilania - otrzymam latarkę z dwoma trybami i dwoma źródłami zasilania, jak jedno się wyczerpie to można przełączyć na drugie - prosto i tanio.