Problem z cyfrówka Panasonica DMC-FZ7
Problem z cyfrówka Panasonica DMC-FZ7
Witam panowie. Wczoraj moja cyfrówka odmówiła posłuszeństwa (nie włącza się totalny dead ). Wcześniej kilka tygodni temu zauważyłem że coś wala się w środku (jakiś mały przedmiot). Po wstępnych oględzinach okazało się że brakuje wystającego pina w gnieździe zasilającym (musiał wpaść do środka). Dziwna sprawa bo nie przeżył on żadnego upadku a gniazda w ogóle nie używałem. Zbierałem się kilka razy do robezbrania aparatu i wyjecia potencjalnie niebezpiecznego ciała, które mogło zrobić zwarcie. Jednak wiecie jak to jest jak to jest jak używa się aparatu zazwyczaj 2,3 razy w tygodniu do zrobienia kilku fotek na szybko. No i wczoraj moje lenistwo i brak zapobiegania został podejrzewam wynagrodzony opisanym problemem Aparat był kupowany z USA przez jednego gościa i prawie nie używany, odkupiłem go od niego w całym komplecie po powrocie z US więc gwarancja nie obowiązuje u nas. Co więc doradzacie w tym temacie? Czy opłaca się to naprawiać w autoryzowanym serwisie? Czy znacie może jakieś inne, tańsze, pewne opcje naprawy takiego sprzętu? nowy aparat już zakupiłem (DMC-FZ18) ale nie chce byc w plecy 1000zł na uszkodzonym i chcę odzyskać ile się da. Nie wiem, może lepiej to wystawić na Allegro tak jak jest
Sometimes darkness can show you the light
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
No cóż Tomku.....bij się w pierś morderco
Takim małym pypciem od plusa zasilania taki duzy aparat ubić....
Nic to, na necie za free nie udało mi się znaleźć service manuala ale płatny ponoc jest, nawet niedrogo:
https://www.completeservicemanuals.com/ ... d_263.html
...bo z aparatami to pierwszy problem to rozebrać....
Jak zdecydujesz się naprawiać-podsyłaj...
Takim małym pypciem od plusa zasilania taki duzy aparat ubić....
Nic to, na necie za free nie udało mi się znaleźć service manuala ale płatny ponoc jest, nawet niedrogo:
https://www.completeservicemanuals.com/ ... d_263.html
...bo z aparatami to pierwszy problem to rozebrać....
Jak zdecydujesz się naprawiać-podsyłaj...
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Tak patrze po Alledrogo, jakos sporo tych roznych panasonicow.....a na jednej z aukcji ktos opisywal przeboje z serwisami autoryzowanymi....tia....
A moze ożenić z tym, uszkodzony tylko obiektyw:
http://www.allegro.pl/item338611405_pan ... _lz_7.html
A moze ożenić z tym, uszkodzony tylko obiektyw:
http://www.allegro.pl/item338611405_pan ... _lz_7.html
No raczej z tej żeniaczki nic by nie wyszło Mój to DMC-FZ7 (całkowicie inny model). Chyba że Arku jesteś optyczno-elektronicznym magikiem i zrobisz z nich jakąś hybrydę Klamka zapadła - odsyłam go do Ciebie Z laptopem też już się kiedyś emocjonalnie pożegnałem a jednak wrócił do mnie cudem wskrzeszony Nie pali mi się Arku (mam już nowy) zresztą rozmawialiśmy tel. Co do manuala to jak możesz płatnie skombinować to śmiało, zwrócę Ci kasę na konto. No to zmykam go spakować i jutro puszczę go w kierunku Trójmiasta
Sometimes darkness can show you the light
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Ach normalnie bym Cię teraz w czółko ucałował Nie obudzę Cię z samego rana bo ja ostatnio mam tak codzień (remont w domu, punktulanie o 7:00 robotnicy zaczynają walić i wiercić czym popadnie ). Napisz co było uwalone.. A co z pypciem? Odnalazł się? Zbeształeś go odpowiednio za to co zrobił?
Sometimes darkness can show you the light
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
uwalone bylo male, biale , nie wiem czy znajde denata , wloze do woreczka to sobie wiwisekcje zrobisz....to cus pelnilo role bezpiecznika.
Pypcia to sie naszukalem....musialem wykrecic nieco wiecej srubek niz bym chcial bo sie zamelinowal obok obiektywu i wylezc nie chcial.Przylutowalem mu ze sobie popamieta....jeszcze z gluta dostal, bedzie grzecznie siedzial na miejscu
Ale mi sie chce spaaaac......
Pypcia to sie naszukalem....musialem wykrecic nieco wiecej srubek niz bym chcial bo sie zamelinowal obok obiektywu i wylezc nie chcial.Przylutowalem mu ze sobie popamieta....jeszcze z gluta dostal, bedzie grzecznie siedzial na miejscu
Ale mi sie chce spaaaac......
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt: