Macie jakiś pomysł na przerobienie lampki ?
Macie jakiś pomysł na przerobienie lampki ?
Macie jakiś pomysł na przerobienie lampki ?
Tak żeby ostro dawała
Te 3 diody nie sa złe no ale o to chodzi żeby było jeszcze mocniej
Na tych dwóch stykach pomiędzy już zamontowanymi diodami niema napięcia więc same wstawienie dodatkowych dwóch diod odpada.
Tak żeby ostro dawała
Te 3 diody nie sa złe no ale o to chodzi żeby było jeszcze mocniej
Na tych dwóch stykach pomiędzy już zamontowanymi diodami niema napięcia więc same wstawienie dodatkowych dwóch diod odpada.
plum, jeśli chcesz się w pobawić bo uważasz, że te świecą za słabo to możesz wymienić te diody na jakieś firmowe i chyba tyle
Lepszym wyjściem jest odpowiednie wyczyszczenie "klosza" oraz montaż dobrych, świeżych baterii/akumulatorów.
Lampa tylna jest lampą sygnalizacyjną i raczej nie ma "ostro dawać" bo zacznie stwarzać niebezpieczeństwo na drodze.
Lepszym wyjściem jest odpowiednie wyczyszczenie "klosza" oraz montaż dobrych, świeżych baterii/akumulatorów.
Lampa tylna jest lampą sygnalizacyjną i raczej nie ma "ostro dawać" bo zacznie stwarzać niebezpieczeństwo na drodze.
oślepiać ....bez przesady...Veldrinn pisze:Lampa tylna jest lampą sygnalizacyjną i raczej nie ma "ostro dawać" bo zacznie stwarzać niebezpieczeństwo na drodze.
oślepiać możesz światłami długimi w ciężarówce albo w osobowym a nie lampką rowerową...
większy problem to całkowity brak co często widzę jak jeżdze ,a nie oślepianie
Zwykła 3-diodowa lampa średniej jakości na świeżych bateriach skierowana prosto w oczy potrafi oślepić i zdezorientować osobę jadącą za tobą w warunkach zmierzchowych i półmroku. Nie mówię tu o oślepieniu w znaczeniu, że całkowicie ślepniesz, ale przysłania ci obraz i odwraca uwagę, a to już może być niebezpieczne.
Zrób sobie mały test i wpatruj się w zwykłą diodę. Co zaobserwowałeś? Oślepić można nie tylko "światłami długimi w ciężarówce".
Lekiem na słabą widoczność nie jest pchnie coraz mocniejszych diod do lampki, ale jej odpowiednie ustawienie oraz odpowiednia jakość źródła światła i zasilania.
Zrób sobie mały test i wpatruj się w zwykłą diodę. Co zaobserwowałeś? Oślepić można nie tylko "światłami długimi w ciężarówce".
Lekiem na słabą widoczność nie jest pchnie coraz mocniejszych diod do lampki, ale jej odpowiednie ustawienie oraz odpowiednia jakość źródła światła i zasilania.
sory ...ale zastanawiam sie czy wchodząc w nocy w półśnie do wc zakładasz ciemne okulary
Juz widzę jak jedzie za toba samochód i kierowca podjeżdża pod twój rower i wpatruje sie w diode
Dyskusje na temat oślepiania kierowców samochodów przez lampki rowerowe jest jak rozmowa na temat zapylenia powietrza w Hucie Katowice .....
Juz widzę jak jedzie za toba samochód i kierowca podjeżdża pod twój rower i wpatruje sie w diode
Dyskusje na temat oślepiania kierowców samochodów przez lampki rowerowe jest jak rozmowa na temat zapylenia powietrza w Hucie Katowice .....
Te 3 diody nie sa złe
Jest to lampka typowo rowerowa Cateye
http://allegro.pl/lampka-tyl-cateye-tl- ... 07228.html
Mam ją od około 5 lat i świetnie się sprawdza. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że świeci za słabo
Na pewno wiesz jak ciężko do niej wchodzą (wymienia się) baterie. Konstrukcja jest zwarta i ciasna.
Dlatego też twierdzę, że taka modyfikacja ma sens pod warunkiem, że w razie spartaczenia (słaby mod) będziesz kupował inne światło na tył.
Sama modyfikacja będzie sztuką dla sztuki, zastanów się czy jest sens, bo ja jestem na NIE.
[obrońca języka]plum pisze:sory ...ale zastanawiam sie czy wchodząc w nocy w półśnie do wc zakładasz ciemne okulary
"A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają".
Jeśli używasz zapożyczeń, to rób to w oryginalnej formie lub użyj polskiego odpowiednika, a nie mieszasz. [/obrońca języka]
Do pozostałej części zdania nie będę się nawet odnosił.
Nie interesuje mnie co widzisz, a czego nie widzisz. Robię rocznie parę tys. km na rowerze jak i samochodem, przez jakiś czas byłem sprzedawcą i serwisantem i pewne pojęcie na temat zalet i wad oświetlenia rowerów mam.plum pisze: Juz widzę jak jedzie za toba samochód i kierowca podjeżdża pod twój rower i wpatruje sie w diode
Dyskusje na temat oślepiania kierowców samochodów przez lampki rowerowe jest jak rozmowa na temat zapylenia powietrza w Hucie Katowice .....
Tylne lampy rowerowe są wyłącznie lampami sygnalizacyjnymi i montowanie do nich mocnych źródeł światła to przerost formy nad treścią i mija się z celem.
Jak będziesz kiedyś jechał samochodem w porze zmierzchu, spróbuj zza świateł dostrzec nieoświetlone szczegóły tyłu pojazdu.
W Polsce rowerzystów często wyprzedza się na długość dłoni (niestety) i to czy kierowca będzie dobrze widział Ciebie, a nie odwracał wzrok bo mu prosto w oczy mruga spora dawka światła (tak często są ustawione lampki rowerowe) może mieć wpływ na twoje bezpieczeństwo.
Tu chodzi właśnie o bezpieczeństwo, a nie o udowodnienie czegoś na silę. Nie raz spotkałem się z dość oryginalnymi rozwiązaniami oświetlenia z tyłu i komentarzami typu "To po to, żeby mnie było lepiej widać". Chyba nikt z tych osób raczej nie pomyślał, że pchanie np. przedniego światła o dość dużej mocy z czerwonym filtrem do tyłu wcale nie poprawia ich bezpieczeństwa, a działa wręcz odwrotnie.
Zapewniam, że nie miałem i nie mam takiego zamiaru, a jedynie przedstawiłem swój punkt widzenia podparty "życiowym doświadczeniem rowerzysty"Pikom pisze:Panowie, proszę o dyskusje merytoryczne a nie osobiste przytyki i wycieczki do których mam nadzieję nie zaczyna zmierzać wymiana zdań...
Józek co ty na lekcji Polskiego jesteś ?
Niema ort i ja problemu nie widzę.
Jak chcesz tak bardzo bronić Polskości to proponuje wybrać się na kilka manifestacji przeciwko tym co lubią męskie .... ,to jest większe zagrożenie dla Polskości niż moja składnia.
Jeździsz pewnie swoją Skodą Fabią i wszystko Ci przeszkadza...
Proponuje doskonalić technikę jazdy bo 70% ludzi w tym kraju zdaje szablonowo PrawoJazdy ,a potem wyjeżdżają tymi swoimi Skodami i to oni sa prawdziwym zagrożeniem,a nie moja lampka rowerowa
Lepiej kogoś widzieć choćby oślepiał niż kogoś nie widzieć wogóle bo świeci za słabo ....
Niema ort i ja problemu nie widzę.
Jak chcesz tak bardzo bronić Polskości to proponuje wybrać się na kilka manifestacji przeciwko tym co lubią męskie .... ,to jest większe zagrożenie dla Polskości niż moja składnia.
Jeździsz pewnie swoją Skodą Fabią i wszystko Ci przeszkadza...
Ty chyba poważnie myślisz ,że mam na myśli zamontowanie dwóch lub trzech lamp samochodowych przeciwmgielnych plus akumulator 12V w plecaku....W Polsce rowerzystów często wyprzedza się na długość dłoni (niestety) i to czy kierowca będzie dobrze widział Ciebie, a nie odwracał wzrok bo mu prosto w oczy mruga spora dawka światła (tak często są ustawione lampki rowerowe) może mieć wpływ na twoje bezpieczeństwo.
Proponuje doskonalić technikę jazdy bo 70% ludzi w tym kraju zdaje szablonowo PrawoJazdy ,a potem wyjeżdżają tymi swoimi Skodami i to oni sa prawdziwym zagrożeniem,a nie moja lampka rowerowa
Człowieku! robię dziennie 200km w pracy,zawodowo więc mam większe pojęcie niż sprzedawca siedzący w sklepie z rowerami...Jak będziesz kiedyś jechał samochodem w porze zmierzchu
Lepiej kogoś widzieć choćby oślepiał niż kogoś nie widzieć wogóle bo świeci za słabo ....