driverek SKU 15880
Pora późna, ale może uda mi się napisać logicznie i bez błędów
Objawy:
Na AA działa ok.
Na li-ion w max pobiera 420mA i świeci równomiernie ale w trybie średnim widać nieregularne mruganie/przygasanie. W min. nie mruga.
Po walnięciu latarką w kolano przestaje mrugać w trybie średnim a w max zaczyna pobierać ponad 900mA. Działa jedno walnięcie na kilka...
Będę go wydłubywał z latarki i poprawiał wszystkie luty ale może zanim to zrobię, macie jakieś pomysły czemu mam się szczególnie przyjrzeć?
Zachowywał się tak jeszcze przed zamontowaniem w latarce, podłączany bezpośrednio pod diodę i zasilanie.
Objawy:
Na AA działa ok.
Na li-ion w max pobiera 420mA i świeci równomiernie ale w trybie średnim widać nieregularne mruganie/przygasanie. W min. nie mruga.
Po walnięciu latarką w kolano przestaje mrugać w trybie średnim a w max zaczyna pobierać ponad 900mA. Działa jedno walnięcie na kilka...
Będę go wydłubywał z latarki i poprawiał wszystkie luty ale może zanim to zrobię, macie jakieś pomysły czemu mam się szczególnie przyjrzeć?
Zachowywał się tak jeszcze przed zamontowaniem w latarce, podłączany bezpośrednio pod diodę i zasilanie.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
-
- Posty: 193
- Rejestracja: czwartek 26 lut 2009, 22:43
- Lokalizacja: Lubelskie
Ostatnio miałem trochę problemów z tym driwerami, trafiły mi się trzy wadliwe sztuki. Wszystkie miały identyczne usterki : mały prąd na wyjściu, chaotyczne migotanie-przygasanie diody LED. Dało się zauważyć że driwerek jest wrażliwy na wstrząsy, tak jakby na płytce były zimne luty.
Przelutowałem wszystkie elementy ale niewiele to pomogło. W końcu znalazłem przyczynę, problemy sprawiał tranzystor mosfet zasilający diodę LED. Wyglądało to na jakieś rozszczelnienie wewnątrz jego maleńkiej obudowy i stąd ta wrażliwość na wstrząsy i migotanie diody.
Na podmianę tych tranzystorów użyłem mosfetów wylutowanych z innych popsutych driwerów. Ale można oczywiście kupić odpowiednie tranzystorki w sklepie np. TSM2312.
Poniżej wskazówki gdzie szukac usterki .
Przelutowałem wszystkie elementy ale niewiele to pomogło. W końcu znalazłem przyczynę, problemy sprawiał tranzystor mosfet zasilający diodę LED. Wyglądało to na jakieś rozszczelnienie wewnątrz jego maleńkiej obudowy i stąd ta wrażliwość na wstrząsy i migotanie diody.
Na podmianę tych tranzystorów użyłem mosfetów wylutowanych z innych popsutych driwerów. Ale można oczywiście kupić odpowiednie tranzystorki w sklepie np. TSM2312.
Poniżej wskazówki gdzie szukac usterki .
- Załączniki
-
- IMG_4921ee34e8109263.jpg (116.86 KiB) Przejrzano 411 razy
-
- Schemat kolegi Altare2012
- IMG_4c5c1942e3c453127.jpg (45.06 KiB) Przejrzano 412 razy
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
-
- Posty: 193
- Rejestracja: czwartek 26 lut 2009, 22:43
- Lokalizacja: Lubelskie
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
-
- Posty: 193
- Rejestracja: czwartek 26 lut 2009, 22:43
- Lokalizacja: Lubelskie
Pękające rezystory, zimne luty itp. to znany mi temat i też na początku to obstawiałem. Ale w moim przypadku jednak winne były tranzystory. Wystarczyło je delikatnie dotknąć plastikowym patyczkiem żeby LED zareagował błyskaniem. Przy rezystorach i innych elementach nie było tego problemu. Odlutowywałem te nieszczęsne Mosfety żeby sprawdzić czy nie ma jakiegoś zwarcia, rozlanej cyny pod nimi ale to też nie to. Pomogła dopiero wymiana tranzystorów na inne sprawne.