Czterej Muszkieterowie z Państwa Środka :)
Czterej Muszkieterowie z Państwa Środka :)
Przybyli do nas by podbić nasze serca i opróżnić nieco nasze kieszenie - Czterej Muszkieterowie prosto z Chin: walczący światłem a nie szpadą lecz równie skutecznie zawracający w głowach co ich francuscy protoplaści. Oto Portos, wielki i przysadzisty miłośnik wina i sutych posiłków - pochłonie na raz cztery CR-ki lub dwa razy 18650 ale w zamian zaświeci z (obiecywaną przez producenta) mocą 630 lumenów: Sunwayman M40C. Za nim podąża waleczny i na wskroś "taktyczny" Atos - mistrz sztuk walki i szlachetnego podstępu, żywiący się zaledwie jednym ogniwem 18650 lub dwiema skromnymi CR-kami: Sunwayman M20C. Towarzyszy im fircykowaty zalotnik i mistrz łamania damskich serduszek, Aramis - to nikt inny, jak zasilany jednym ogniwem AA: Sunwayman M10A. A na końcu dołącza do sławetnej trójki najmłodszy choć nie najmniej waleczny D'Artagnan - zasilany jedną CR-ką, odnowiony i wyposażony w diodę R5: Sunwayman M10R. Zapraszam do zapoznania się z przygodami szlachetnych bohaterów na polskiej ziemi
W skrócie mówiąc - zapraszam do zapoznania się z opisem i zdjęciami kilku modeli latarek Sunwayman...
Otwierając przesyłki zobaczymy coś takiego:
W standardzie wyposażenia we wszystkich kompletach są: karta gwarancyjna, instrukcja (po angielsku), reklamówka innych modeli, smyczka na nadgarstek, zapasowa gumka włącznika i oringi. Modele inne niż M40C dodatkowo mają w zestawie klips. M40C zapakowano w twardy kartonik (ładnie wygląda jako prezent) a pozostałe latarki zapakowane są w tekturowe pudełka z wkładka z tworzywa.
Pierwsze wrażenia:
Testowane latarki, podobnie jak testowana wcześniej latarka Sunwayled M10R z diodą R2 na pierwszy rzut oka robią bardzo dobre wrażenie. Ciekawa kolorystyka, fajny wygląd, obiecująca jakość wykonania, przyjemne wrażenia po włączeniu - zarówno rozkład promienia jak i ilość światła są zadowalające. Nieco nie najlepsze wrażenie robi za to barwa światła - wydaje się nieco mało biała - lekko niebieska? Ale to już kwestia gustu.
Dane techniczne (ze strony polskiego dystrybutora):
M40C:
* Dioda: MC-E, żywotność do 50000 godzin oraz diody czerwona i niebieska (po 6 sztuk z każdej)
* Reflektor aluminiowy typu OP (teksturowany)
* Maksymalna siła światła: 630 lumenów
* Trzy poziomy jasności oraz stroboskop:
* ~630lm (2 godziny)
* ~165lm (10 godzin)
* ~45lm (40 godzin)
* czerwona dioda: 12 Lumenów (10 godzin)
* niebieska dioda: 9 Lumenów (10 godzin)
* Zasilanie: 4 x bateria CR123A 3.0V lub 2 x akumulator 18650 3.7V Li-ion
* Zakres napięć: 5.6V~12.5V
* Wodoodporność: spełnia wymogi standardu IPX-8
* Twarda anodyzacja Military Specification Type III
* Wymiary: długość: 154mm, średnica głowicy: 57,3mm
* Waga: 267,8g (bez baterii)
M20C:
* Dioda: Cree XP-G R5, żywotność do 50000 godzin
* Reflektor aluminiowy typu OP (teksturowany)
* Maksymalna siła światła: 280 lumenów
* Dwa poziomy jasności oraz stroboskop:
* ~280lm (1,5 godziny) zasięg ok. 200m
* ~13lm (100 godzin) zasięg ok. 10m
Dane ze strony producenta: 240Lumens (2.7hrs) →40Lumens(26hrs)→12Lumens(100hrs)
Dane w instrukcji papierowej: 280 / 50 / 13 lumenów
* Cyfrowa regulacja jasności w postaci prostego w obsłudze pierścienia, wystarczy przekręcić w wybraną pozycje jasności. Cyfrowy sterownik zapewnia stała jasność światła przez cały czas pracy
* Zasilanie: 2 x bateria CR123A 3V lub 2 x akumulator (RCR)16340 3.6V
* Zakres napięć: 2.5~10V
* Wodoodporność: spełnia wymogi standardu IPX-8
* Twarda anodyzacja Military Specification Type III
* Możliwość postawienia jak „świeczki”
* Najwyższej jakości reflektor zapewnia zarówno duży zasięg jak i szeroką wiązkę oraz idealny rozkład światła
* Ultra przeźroczysta szybka odporna na zadrapania i wstrząsy
* Włącznik taktyczny typu forward (z możliwością chwilowego włączenia)
* Wymiary: długość: 133mm, średnica głowicy: 32mm, średnica tubusu: 25,4mm
* Waga: 120g (bez baterii)
M10R:
* Dioda: Cree XP-G R5, żywotność do 50000 godzin
* Reflektor aluminiowy typu OP (teksturowany)
* Maksymalna siła światła: 220 lumenów
* Trzy poziomy jasności oraz stroboskop:
* ~220lm (1,5 godziny)
* ~55lm (10 godzin)
* ~4lm (70 godzin)
* Zasilanie: 1 x bateria CR123A lub 1 x akumulator 16340 (RCR123)
* Wodoodporność: spełnia wymogi standardu IPX-8
* Twarda anodyzacja Military Specification Type III
* Możliwość postawienia jak „świeczki”
* Ultra przeźroczysta szybka odporna na zadrapania i wstrząsy
* Włącznik taktyczny typu forward (z możliwością chwilowego włączenia)
* Wymiary: długość: 82,8mm, średnica głowicy: 23,2mm
* Waga: 46g (bez baterii)
M10A:
* Dioda: Cree XP-G R5, żywotność do 50000 godzin
* Reflektor aluminiowy typu OP (teksturowany)
* Maksymalna siła światła: 140 lumenów
* Trzy poziomy jasności oraz stroboskop:
* ~140lm (1,5 godziny)
* ~40lm (10 godzin)
* ~4lm (100 godzin)
* Zasilanie: 1 x bateria AA lub akumulator NI-MH
* Wodoodporność: spełnia wymogi standardu IPX-8
* Twarda anodyzacja Military Specification Type III
* Wymiary: długość: 100mm, średnica głowicy: 23mm
* Waga: 51,4g (bez baterii)
Uwaga eksploatacyjna. Do czasu użycia 14500 M10A działał spokojnie na Eneloopie - po pierwszym włożeniu 14500 nie uruchamia się z aku lub bateriami 1,2V / 1,5V.
Czas na fotki:
M40C:
M20C:
M10R:
M10A:
Budowa:
Wszystkie testowane latarki obsługiwane są w podobny sposób - tylny włącznik służy tylko do włączenia i wyłączenia latarki, tryby zmieniane są przez obrót pierścienia sterującego umieszczonego pod głowicą. W większości przypadków (poza silnym mrozem gdy dłonie sztywnieją) obsługa pierścienia jedną ręką nie powinna sprawiać problemu. Zarówno siła potrzebna do wykonania obrotu jak i wyraźny klik przy zmianie trybu pozwalają wygodną i pewną obsługę zmiany trybów.
Wykonanie mechaniczne na wysokim poziomie. Widać to choćby po gwintach, przykład z M40C i M10A:
Moja ocena wykonania i wykończenia widocznych elementów konstrukcyjnych, także tych do których można „dobrać się” po rozkręceniu różnych części (ale bez odlutowywania diody itp.), jest wysoka. Ogólnie wydaje się, że poziom wykonania odpowiada jakości latarek wielu znanych i popularnych na rynku firm. Co do trwałości zastosowanych materiałów i rozwiązań to czas pokaże...
Funkcja „świeczki” – dzięki schowanym włącznikom wszystkie testowane latarki stoją na ogonkach. Jedynie M20C jest w tej pozycji minimalnie niestabilna gdyż gumka włącznika o ułamek milimetra wystaje na samym środku. Ale „daje radę” jak mawiają... Jednocześnie nieco większa średnica tylnej części powodują, że w przypadku M40C i M20C kliknięcie włącznika kciukiem (lub w grubych rękawicach) jest nieco łatwiejsze niż w modelach M10R i M10A.
W M40C zastosowano dość ciekawe rozwiązanie – magazynek na ogniwa jest połączony z włącznikiem, czy inaczej mówiąc włącznik wlutowany jest na płytkę będącą częścią magazynku. Mam nadzieję, że powoduje to mniejsze „straty na łączach” i eliminuje jeden z punktów w konstrukcji latarki w którym mogą występować problemy z przewodzeniem. Sama konstrukcja magazynku jest bardzo prosta i mocno otwarta – przy ładowaniu 4 ogniw CR123 może to powodować słabsze trzymanie ogniw w magazynku do momentu włożenia go do korpusu. Dodatkowa uwaga – próba włożenia nieco nietypowych ogniw RCR123A z zabezpieczeniem (szare UF) zakończyła się niepowodzeniem – magazynek nie mieści ogniw dłuższych niż przewiduje standard. Jednak ogniwa zachowujące właściwe wymiary, takie jak CR-ki od AW, wchodzą swobodnie.
Jak do tej pory nie zauważyłem problemów z odprowadzaniem ciepła z diody na obudowę.
Trwałość powłoki – jak na razie bez zastrzeżeń.
Wodoodporność – wszystkie przeprowadzone do tej pory testy (zanurzenie nie więcej jak do 1m) latarki przeszły bez problemów.
Pomiary:
M10R
Pobór z ogniwa Protected R123A ( 4,12V - nominalne 3,7V) od AW:
Hi – 0,7A
Mid – 0,29A
Low - 0,018A
M10A
Pobór z ogniwa Protected 14500 ( 4,12V - nominalne 3,7V) od AW:
Hi – 0,32A
Mid – 0,19A
Low - 0,016A
M10A
Pobór z ogniwa Eneloop 1,3V (nie świeci):
Hi – 2,2A
Mid – 0,32A
Low - 0,02A
M20C
Pobór z ogniwa Protected 18650 ( 4,12V - nominalne 3,7V) od AW:
Hi – 1 A
Mid – 0,12A
Low - 0,013A
M20C
Pobór z ogniwa 2 x Protected R123A ( 4,12V - nominalne 3,7V) od AW:
Hi – 0,5 A
Mid – 0,08A
Low - 0,017A
M40C
Pobór z ogniwa 2 x Protected 18650 ( 4,12V - nominalne 3,7V) od AW:
Hi – 1,4 A
Mid – 0,17A
Low - 0,024A
Blue – 0,13A
Red – 0,10A
M40C
Pobór z ogniwa 4 x Protected R123A ( 4,12V - nominalne 3,7V) od AW:
Hi – 1,3 A
Mid – 0,9A
Low - 0,025A
Blue – 0,13A
Red – 0,10A
Lux/1m:
M40C zasilanie 2x18650 (AW)
MAX - 12000
MID - 2500
MIN - 130
M40C zasilanie 4xRCR123A (AW)
MAX - 16000 (błyskawicznie spada do 15000 - 14500)
MID - 12000
MIN - 270
M20C zasilanie 1x18650 (AW)
MAX - 7000
MID - 1700
MIN - 50
M20C zasilanie 2xRCR123A (AW)
MAX - 7100
MID - 1500
MIN - 220
M10A zasilanie 1x14500 (AW)
MAX - 1450
MID - 510
MIN - 3
M10A zasilanie 1xEneloop 1,3V
MAX - 1780
MID - 520
MIN - 6
M10R zasilanie 1xRCR123A (AW)
MAX - 2200
MID - 800
MIN - 6
Jasność a czas...
M40C 2x18650 AW (nominalnie 2200 mAh)
M40C 4xRCR123A AW (nominalnie 750 mAh)
Tu musiałem zastosować pewien wybieg i zrobić dwie próby - pierwsza próba zakończyła się nieco przedwcześnie a latarka była bardzo gorąca - nie można jej było utrzymać w ręce. Drugi pomiar wykonany w kąpieli wodnej dla zapewnienia dobrego chłodzenia Uwaga - CR-ki nie były wyssane do cna - ogniwa miały od 3,55 do 3,7V...
M20C 1x18650 AW (nominalnie 2600 mAh)
Test w kąpieli wodnej.
M20C 2xRCR123A AW (nominalnie 750 mAh)
Test w kąpieli wodnej. Ogniwa po wyłączeniu latarki miały 3,23 i 3,47V.
M10A 1x14500 AW (nominalnie 750 mAh)
Pomiar zakończony w momencie osiągnięcia 50% jasności początkowej.
Beamshoty
Odległość latarki od ściany około 60 cm. Dla porównania zawsze zdjęcie z tłem kontrastowym i bez tła. Tło ma 58cm szerokości.
M40C
M20C
M10R
M10A
M20A
Jak to świeci:
Około 40 - 50m do sąsiedniego bloku: Przykro mi, ale chwilowo nie mam statywu – zdjęcia są niestety troszkę poruszone.
Referencyjne
M40C 2x18650 | M40C 4xRCR123A
M20C 1x18650 | M20C 2xRCR123A
M10R | M10A
Około 20m:
Referencyjne
M40C 2x18650 | M40C 4xRCR123A
M20C 1x18650 | M20C 2xRCR123A
M10R | M10A
Teren:
Zdjęcia w lesie - znaczniki tradycyjnie ustawione co 10 kroków, pierwszy po 20 krokach od aparatu. Wszystkie latarki w trybie maksymalnym. Uwaga – w trakcie zdjęć terenowych M40C i M20C zasilane ogniwami 18650.
Referencyjne
M40C | M20C | EagleTac P100C2
M10R | M10A | Olight T20T
JetBeam RRT-2 | JetBeam III M | DarkTort
Zbiorcze:
Ta sama okolica, różne tryby jasności:
Referencyjne
M40C max | M40C mid | M40C min | M40C red | M40C blue
M20C max | M20C mid | M20C min
M10R max | M10R mid | M10R min
M10A max | M10A mid | M10A min
Ta sama okolica - co i jak oświetla latarka w trybie maksymalnym na małej przestrzeni - blisko ściana drzew. Obserwacja z boku, w odległości około 18 kroków.
M40C max | M40C red | M40C blue
M20C max | M10R max | M10A max
Wrażenia z użytkowania:
Generalnie wszystkie przetestowane latarki sprawiają bardzo dużo przyjemności przy użytkowaniu. Wygodne, jak do tej pory (poza opisywaną niespodzianką z zasilaniem M10A) niezawodne, dające odpowiednią do swojej klasy ilość światła i dość użyteczny rozkład promienia. Generalnie fajnie się je użytkuje.
Model M40C to niezły potworek – daje naprawdę dużo światła i w terenie jest bardzo przydatny. Nieco duże wymiary, mniejsze jednak niż w przypadku na przykład ITP A6 Polestar, zbliżone do EagleTac M3C4, powodują, że nie jest to może typowe EDC, ale jak na latarkę której nie zamierzamy nosić w kieszeni spodni to jest całkiem wygodna. Kształt korpusu (spłaszczenie boczne) ułatwia trzymanie. Podoba mi się pomysł takiego umiejscowienia dwóch ogniw 18650 lub czterech CRek by nie powstawała długa i niewygodna w użyciu tuba korpusu.
Model M20C, kształtem, wielkością i parametrami nieco zbliżony do JetBeam III M to także typowy przedstawiciel swojej klasy. Typowy „taktyczny EDC”. Może być zarówno swobodnie noszony w kieszeni cargo spodni jak i małej kieszonce kurtki lub plecaka. Lekki i wygodny ale z niezłym „wygarem”... Jak dla mnie nieco za mocno skupiony (wolę rozkład promienia z silniejszym promieniem bocznym, jak w DarkTorcie) ale za to zasięg skutecznego świecenia ma całkiem niezły. Jest jeszcze coś co mi nie do końca odpowiada – pierścień w tylnej części korpusu. Służy on do wpinania smyczki i jednocześnie stabilizuje latarkę leżącą na płaskiej powierzchni. Jednak jego konstrukcja powoduje, że swobodnie obraca się na korpusie troszkę hałasując przy okazji.. Na szczęście da się go bez problemu zdemontować
M10R i M10A to typowe małe EDC „do kieszeni”. Oba bardzo wygodne w użyciu, zgrabne, łatwe w obsłudze i dające dość światła jak na swoje rozmiary i zastosowane zasilanie. Bardzo cieszy podejście producenta latarek do uwag zgłaszanych przez użytkowników – w odpowiedzi na liczne głosy krytykujące niewłaściwą obsługę ogniw 3,7V w modelu wcześniejszym producent poprawił ten mankament w obecnie produkowanej wersji M10R. To dobrze wróży Miejmy nadzieję, że także kolejne uwagi zostaną uwzględnione i nowe wersje latarek będą coraz doskonalsze.
Nieco niewygodne jest to, że na pierścieniu sterującym nie ma żadnych oznaczeń i do momentu włączenia latarki (lub testowego obrócenia pierścienia przy wyłączonym zasilaniu) nie wiemy jaki akurat tryb jest ustawiony.
Zauważyłem także pewną właściwość która świadczyć może o niedoskonałości zastosowanych rozwiązań w zakresie sterowania - w modelu M1oR pomimo ustawienia najniższego trybu, jeśli latarka przez dłuższy czas była nieużywana, pojawia się tuż po włączeniu dość jasny błysk - tak jakby latarka najpierw uruchamiała się w trybie wysokim a dopiero po tym błysku przechodziła do pracy w trybie niskim...
Plusy:
Wygodna obsługa.
Wysoka jakość wykonania mechanicznego.
Dobrze dobrane poziomy jasności, w tym świetny, naprawdę niski LOW.
Ilość światła.
Twardość powłoki.
Funkcjonalny rozkład promienia.
Minusy:
M10A – nieprawidłowe działanie (brak działania w sumie...) z tradycyjnymi ogniwami 1,2/1,5V po użyciu ogniwa 3,7V.
Pewien dyskomfort powoduje umieszczenie trybów blue i red w modelu M40C tuż po trybie maksymalnym. Są to światła o mniejszym natężeniu i tuż po „olśnieniu” trybem maksymalnym są słabo widoczne.
Słabo trzymające klipsy w M20C, M10R i M10A.
Brak możliwości programowania jasności dla poszczególnych trybów.
Brak pozycji pierścienia „stand-by”.
Po raz kolejny występują różnice pomiędzy informacjami zawartymi w opisie na stronie producenta a dołączoną papierową instrukcją.
Podsumowanie:
Produkty Sunwayman to latarki warte zainteresowania. Wysoka jakość wykonania mechanicznego, ciekawy design, ciągły rozwój oferty, to dobry prognostyk. Testowane produkty nie we wszystkim są idealne – choćby usterka M10A czy kilka drobnych uwag do innych modeli. Ale nie ma wielu latarek do których nie można by się przyczepić Zaobserwowane braki są to typowe symptomy wieku młodzieńczego - te latarki mają jeszcze szansę się rozwinąć i dojrzeć. Jestem pewien, że zarówno zaawansowany latarkoholik jak i początkujący użytkownik światełek znajdzie w tych latareczkach to czego oczekuje. Wprawdzie nie miałem możliwości kompletnego zdemontowania diod i dokładniejszego zbadania zastosowanej elektroniki (pewnie i tak musiałbym prosić o pomoc bardziej zorientowane w elektronice osoby, ale latarki muszą wrócić do właściciela w stanie „jak nowe”) ale to co udało mi się zbadać robi bardzo dobre wrażenie.
Wprawdzie ceny przypominają niebezpiecznie ceny najlepszych, a może raczej najdroższych, produktów na rynku, co przy pewnych niedoskonałościach zwłaszcza w zastosowanej elektronice sterującej wydaje się być nieco przesadą. Ale moim zdaniem warto pomyśleć o zakupie którejś z tych latarek.
Żeby to ująć skrótowo – któraś z nich, a pewnie więcej niż jedna, już u mnie zamieszkają
Do uzupełnienia w najbliższym czasie:
Pomiar jasności w czasie dla trybu maksymalnego M10R R5 i M10A na ogniwach nielitowych. Uzupełnię w miarę możliwości
Dziękuję firmie milhunt.pl za udostępnienie latarek do testów.
W skrócie mówiąc - zapraszam do zapoznania się z opisem i zdjęciami kilku modeli latarek Sunwayman...
Otwierając przesyłki zobaczymy coś takiego:
W standardzie wyposażenia we wszystkich kompletach są: karta gwarancyjna, instrukcja (po angielsku), reklamówka innych modeli, smyczka na nadgarstek, zapasowa gumka włącznika i oringi. Modele inne niż M40C dodatkowo mają w zestawie klips. M40C zapakowano w twardy kartonik (ładnie wygląda jako prezent) a pozostałe latarki zapakowane są w tekturowe pudełka z wkładka z tworzywa.
Pierwsze wrażenia:
Testowane latarki, podobnie jak testowana wcześniej latarka Sunwayled M10R z diodą R2 na pierwszy rzut oka robią bardzo dobre wrażenie. Ciekawa kolorystyka, fajny wygląd, obiecująca jakość wykonania, przyjemne wrażenia po włączeniu - zarówno rozkład promienia jak i ilość światła są zadowalające. Nieco nie najlepsze wrażenie robi za to barwa światła - wydaje się nieco mało biała - lekko niebieska? Ale to już kwestia gustu.
Dane techniczne (ze strony polskiego dystrybutora):
M40C:
* Dioda: MC-E, żywotność do 50000 godzin oraz diody czerwona i niebieska (po 6 sztuk z każdej)
* Reflektor aluminiowy typu OP (teksturowany)
* Maksymalna siła światła: 630 lumenów
* Trzy poziomy jasności oraz stroboskop:
* ~630lm (2 godziny)
* ~165lm (10 godzin)
* ~45lm (40 godzin)
* czerwona dioda: 12 Lumenów (10 godzin)
* niebieska dioda: 9 Lumenów (10 godzin)
* Zasilanie: 4 x bateria CR123A 3.0V lub 2 x akumulator 18650 3.7V Li-ion
* Zakres napięć: 5.6V~12.5V
* Wodoodporność: spełnia wymogi standardu IPX-8
* Twarda anodyzacja Military Specification Type III
* Wymiary: długość: 154mm, średnica głowicy: 57,3mm
* Waga: 267,8g (bez baterii)
M20C:
* Dioda: Cree XP-G R5, żywotność do 50000 godzin
* Reflektor aluminiowy typu OP (teksturowany)
* Maksymalna siła światła: 280 lumenów
* Dwa poziomy jasności oraz stroboskop:
* ~280lm (1,5 godziny) zasięg ok. 200m
* ~13lm (100 godzin) zasięg ok. 10m
Dane ze strony producenta: 240Lumens (2.7hrs) →40Lumens(26hrs)→12Lumens(100hrs)
Dane w instrukcji papierowej: 280 / 50 / 13 lumenów
* Cyfrowa regulacja jasności w postaci prostego w obsłudze pierścienia, wystarczy przekręcić w wybraną pozycje jasności. Cyfrowy sterownik zapewnia stała jasność światła przez cały czas pracy
* Zasilanie: 2 x bateria CR123A 3V lub 2 x akumulator (RCR)16340 3.6V
* Zakres napięć: 2.5~10V
* Wodoodporność: spełnia wymogi standardu IPX-8
* Twarda anodyzacja Military Specification Type III
* Możliwość postawienia jak „świeczki”
* Najwyższej jakości reflektor zapewnia zarówno duży zasięg jak i szeroką wiązkę oraz idealny rozkład światła
* Ultra przeźroczysta szybka odporna na zadrapania i wstrząsy
* Włącznik taktyczny typu forward (z możliwością chwilowego włączenia)
* Wymiary: długość: 133mm, średnica głowicy: 32mm, średnica tubusu: 25,4mm
* Waga: 120g (bez baterii)
M10R:
* Dioda: Cree XP-G R5, żywotność do 50000 godzin
* Reflektor aluminiowy typu OP (teksturowany)
* Maksymalna siła światła: 220 lumenów
* Trzy poziomy jasności oraz stroboskop:
* ~220lm (1,5 godziny)
* ~55lm (10 godzin)
* ~4lm (70 godzin)
* Zasilanie: 1 x bateria CR123A lub 1 x akumulator 16340 (RCR123)
* Wodoodporność: spełnia wymogi standardu IPX-8
* Twarda anodyzacja Military Specification Type III
* Możliwość postawienia jak „świeczki”
* Ultra przeźroczysta szybka odporna na zadrapania i wstrząsy
* Włącznik taktyczny typu forward (z możliwością chwilowego włączenia)
* Wymiary: długość: 82,8mm, średnica głowicy: 23,2mm
* Waga: 46g (bez baterii)
M10A:
* Dioda: Cree XP-G R5, żywotność do 50000 godzin
* Reflektor aluminiowy typu OP (teksturowany)
* Maksymalna siła światła: 140 lumenów
* Trzy poziomy jasności oraz stroboskop:
* ~140lm (1,5 godziny)
* ~40lm (10 godzin)
* ~4lm (100 godzin)
* Zasilanie: 1 x bateria AA lub akumulator NI-MH
* Wodoodporność: spełnia wymogi standardu IPX-8
* Twarda anodyzacja Military Specification Type III
* Wymiary: długość: 100mm, średnica głowicy: 23mm
* Waga: 51,4g (bez baterii)
Uwaga eksploatacyjna. Do czasu użycia 14500 M10A działał spokojnie na Eneloopie - po pierwszym włożeniu 14500 nie uruchamia się z aku lub bateriami 1,2V / 1,5V.
Czas na fotki:
M40C:
M20C:
M10R:
M10A:
Budowa:
Wszystkie testowane latarki obsługiwane są w podobny sposób - tylny włącznik służy tylko do włączenia i wyłączenia latarki, tryby zmieniane są przez obrót pierścienia sterującego umieszczonego pod głowicą. W większości przypadków (poza silnym mrozem gdy dłonie sztywnieją) obsługa pierścienia jedną ręką nie powinna sprawiać problemu. Zarówno siła potrzebna do wykonania obrotu jak i wyraźny klik przy zmianie trybu pozwalają wygodną i pewną obsługę zmiany trybów.
Wykonanie mechaniczne na wysokim poziomie. Widać to choćby po gwintach, przykład z M40C i M10A:
Moja ocena wykonania i wykończenia widocznych elementów konstrukcyjnych, także tych do których można „dobrać się” po rozkręceniu różnych części (ale bez odlutowywania diody itp.), jest wysoka. Ogólnie wydaje się, że poziom wykonania odpowiada jakości latarek wielu znanych i popularnych na rynku firm. Co do trwałości zastosowanych materiałów i rozwiązań to czas pokaże...
Funkcja „świeczki” – dzięki schowanym włącznikom wszystkie testowane latarki stoją na ogonkach. Jedynie M20C jest w tej pozycji minimalnie niestabilna gdyż gumka włącznika o ułamek milimetra wystaje na samym środku. Ale „daje radę” jak mawiają... Jednocześnie nieco większa średnica tylnej części powodują, że w przypadku M40C i M20C kliknięcie włącznika kciukiem (lub w grubych rękawicach) jest nieco łatwiejsze niż w modelach M10R i M10A.
W M40C zastosowano dość ciekawe rozwiązanie – magazynek na ogniwa jest połączony z włącznikiem, czy inaczej mówiąc włącznik wlutowany jest na płytkę będącą częścią magazynku. Mam nadzieję, że powoduje to mniejsze „straty na łączach” i eliminuje jeden z punktów w konstrukcji latarki w którym mogą występować problemy z przewodzeniem. Sama konstrukcja magazynku jest bardzo prosta i mocno otwarta – przy ładowaniu 4 ogniw CR123 może to powodować słabsze trzymanie ogniw w magazynku do momentu włożenia go do korpusu. Dodatkowa uwaga – próba włożenia nieco nietypowych ogniw RCR123A z zabezpieczeniem (szare UF) zakończyła się niepowodzeniem – magazynek nie mieści ogniw dłuższych niż przewiduje standard. Jednak ogniwa zachowujące właściwe wymiary, takie jak CR-ki od AW, wchodzą swobodnie.
Jak do tej pory nie zauważyłem problemów z odprowadzaniem ciepła z diody na obudowę.
Trwałość powłoki – jak na razie bez zastrzeżeń.
Wodoodporność – wszystkie przeprowadzone do tej pory testy (zanurzenie nie więcej jak do 1m) latarki przeszły bez problemów.
Pomiary:
M10R
Pobór z ogniwa Protected R123A ( 4,12V - nominalne 3,7V) od AW:
Hi – 0,7A
Mid – 0,29A
Low - 0,018A
M10A
Pobór z ogniwa Protected 14500 ( 4,12V - nominalne 3,7V) od AW:
Hi – 0,32A
Mid – 0,19A
Low - 0,016A
M10A
Pobór z ogniwa Eneloop 1,3V (nie świeci):
Hi – 2,2A
Mid – 0,32A
Low - 0,02A
M20C
Pobór z ogniwa Protected 18650 ( 4,12V - nominalne 3,7V) od AW:
Hi – 1 A
Mid – 0,12A
Low - 0,013A
M20C
Pobór z ogniwa 2 x Protected R123A ( 4,12V - nominalne 3,7V) od AW:
Hi – 0,5 A
Mid – 0,08A
Low - 0,017A
M40C
Pobór z ogniwa 2 x Protected 18650 ( 4,12V - nominalne 3,7V) od AW:
Hi – 1,4 A
Mid – 0,17A
Low - 0,024A
Blue – 0,13A
Red – 0,10A
M40C
Pobór z ogniwa 4 x Protected R123A ( 4,12V - nominalne 3,7V) od AW:
Hi – 1,3 A
Mid – 0,9A
Low - 0,025A
Blue – 0,13A
Red – 0,10A
Lux/1m:
M40C zasilanie 2x18650 (AW)
MAX - 12000
MID - 2500
MIN - 130
M40C zasilanie 4xRCR123A (AW)
MAX - 16000 (błyskawicznie spada do 15000 - 14500)
MID - 12000
MIN - 270
M20C zasilanie 1x18650 (AW)
MAX - 7000
MID - 1700
MIN - 50
M20C zasilanie 2xRCR123A (AW)
MAX - 7100
MID - 1500
MIN - 220
M10A zasilanie 1x14500 (AW)
MAX - 1450
MID - 510
MIN - 3
M10A zasilanie 1xEneloop 1,3V
MAX - 1780
MID - 520
MIN - 6
M10R zasilanie 1xRCR123A (AW)
MAX - 2200
MID - 800
MIN - 6
Jasność a czas...
M40C 2x18650 AW (nominalnie 2200 mAh)
M40C 4xRCR123A AW (nominalnie 750 mAh)
Tu musiałem zastosować pewien wybieg i zrobić dwie próby - pierwsza próba zakończyła się nieco przedwcześnie a latarka była bardzo gorąca - nie można jej było utrzymać w ręce. Drugi pomiar wykonany w kąpieli wodnej dla zapewnienia dobrego chłodzenia Uwaga - CR-ki nie były wyssane do cna - ogniwa miały od 3,55 do 3,7V...
M20C 1x18650 AW (nominalnie 2600 mAh)
Test w kąpieli wodnej.
M20C 2xRCR123A AW (nominalnie 750 mAh)
Test w kąpieli wodnej. Ogniwa po wyłączeniu latarki miały 3,23 i 3,47V.
M10A 1x14500 AW (nominalnie 750 mAh)
Pomiar zakończony w momencie osiągnięcia 50% jasności początkowej.
Beamshoty
Odległość latarki od ściany około 60 cm. Dla porównania zawsze zdjęcie z tłem kontrastowym i bez tła. Tło ma 58cm szerokości.
M40C
M20C
M10R
M10A
M20A
Jak to świeci:
Około 40 - 50m do sąsiedniego bloku: Przykro mi, ale chwilowo nie mam statywu – zdjęcia są niestety troszkę poruszone.
Referencyjne
M40C 2x18650 | M40C 4xRCR123A
M20C 1x18650 | M20C 2xRCR123A
M10R | M10A
Około 20m:
Referencyjne
M40C 2x18650 | M40C 4xRCR123A
M20C 1x18650 | M20C 2xRCR123A
M10R | M10A
Teren:
Zdjęcia w lesie - znaczniki tradycyjnie ustawione co 10 kroków, pierwszy po 20 krokach od aparatu. Wszystkie latarki w trybie maksymalnym. Uwaga – w trakcie zdjęć terenowych M40C i M20C zasilane ogniwami 18650.
Referencyjne
M40C | M20C | EagleTac P100C2
M10R | M10A | Olight T20T
JetBeam RRT-2 | JetBeam III M | DarkTort
Zbiorcze:
Ta sama okolica, różne tryby jasności:
Referencyjne
M40C max | M40C mid | M40C min | M40C red | M40C blue
M20C max | M20C mid | M20C min
M10R max | M10R mid | M10R min
M10A max | M10A mid | M10A min
Ta sama okolica - co i jak oświetla latarka w trybie maksymalnym na małej przestrzeni - blisko ściana drzew. Obserwacja z boku, w odległości około 18 kroków.
M40C max | M40C red | M40C blue
M20C max | M10R max | M10A max
Wrażenia z użytkowania:
Generalnie wszystkie przetestowane latarki sprawiają bardzo dużo przyjemności przy użytkowaniu. Wygodne, jak do tej pory (poza opisywaną niespodzianką z zasilaniem M10A) niezawodne, dające odpowiednią do swojej klasy ilość światła i dość użyteczny rozkład promienia. Generalnie fajnie się je użytkuje.
Model M40C to niezły potworek – daje naprawdę dużo światła i w terenie jest bardzo przydatny. Nieco duże wymiary, mniejsze jednak niż w przypadku na przykład ITP A6 Polestar, zbliżone do EagleTac M3C4, powodują, że nie jest to może typowe EDC, ale jak na latarkę której nie zamierzamy nosić w kieszeni spodni to jest całkiem wygodna. Kształt korpusu (spłaszczenie boczne) ułatwia trzymanie. Podoba mi się pomysł takiego umiejscowienia dwóch ogniw 18650 lub czterech CRek by nie powstawała długa i niewygodna w użyciu tuba korpusu.
Model M20C, kształtem, wielkością i parametrami nieco zbliżony do JetBeam III M to także typowy przedstawiciel swojej klasy. Typowy „taktyczny EDC”. Może być zarówno swobodnie noszony w kieszeni cargo spodni jak i małej kieszonce kurtki lub plecaka. Lekki i wygodny ale z niezłym „wygarem”... Jak dla mnie nieco za mocno skupiony (wolę rozkład promienia z silniejszym promieniem bocznym, jak w DarkTorcie) ale za to zasięg skutecznego świecenia ma całkiem niezły. Jest jeszcze coś co mi nie do końca odpowiada – pierścień w tylnej części korpusu. Służy on do wpinania smyczki i jednocześnie stabilizuje latarkę leżącą na płaskiej powierzchni. Jednak jego konstrukcja powoduje, że swobodnie obraca się na korpusie troszkę hałasując przy okazji.. Na szczęście da się go bez problemu zdemontować
M10R i M10A to typowe małe EDC „do kieszeni”. Oba bardzo wygodne w użyciu, zgrabne, łatwe w obsłudze i dające dość światła jak na swoje rozmiary i zastosowane zasilanie. Bardzo cieszy podejście producenta latarek do uwag zgłaszanych przez użytkowników – w odpowiedzi na liczne głosy krytykujące niewłaściwą obsługę ogniw 3,7V w modelu wcześniejszym producent poprawił ten mankament w obecnie produkowanej wersji M10R. To dobrze wróży Miejmy nadzieję, że także kolejne uwagi zostaną uwzględnione i nowe wersje latarek będą coraz doskonalsze.
Nieco niewygodne jest to, że na pierścieniu sterującym nie ma żadnych oznaczeń i do momentu włączenia latarki (lub testowego obrócenia pierścienia przy wyłączonym zasilaniu) nie wiemy jaki akurat tryb jest ustawiony.
Zauważyłem także pewną właściwość która świadczyć może o niedoskonałości zastosowanych rozwiązań w zakresie sterowania - w modelu M1oR pomimo ustawienia najniższego trybu, jeśli latarka przez dłuższy czas była nieużywana, pojawia się tuż po włączeniu dość jasny błysk - tak jakby latarka najpierw uruchamiała się w trybie wysokim a dopiero po tym błysku przechodziła do pracy w trybie niskim...
Plusy:
Wygodna obsługa.
Wysoka jakość wykonania mechanicznego.
Dobrze dobrane poziomy jasności, w tym świetny, naprawdę niski LOW.
Ilość światła.
Twardość powłoki.
Funkcjonalny rozkład promienia.
Minusy:
M10A – nieprawidłowe działanie (brak działania w sumie...) z tradycyjnymi ogniwami 1,2/1,5V po użyciu ogniwa 3,7V.
Pewien dyskomfort powoduje umieszczenie trybów blue i red w modelu M40C tuż po trybie maksymalnym. Są to światła o mniejszym natężeniu i tuż po „olśnieniu” trybem maksymalnym są słabo widoczne.
Słabo trzymające klipsy w M20C, M10R i M10A.
Brak możliwości programowania jasności dla poszczególnych trybów.
Brak pozycji pierścienia „stand-by”.
Po raz kolejny występują różnice pomiędzy informacjami zawartymi w opisie na stronie producenta a dołączoną papierową instrukcją.
Podsumowanie:
Produkty Sunwayman to latarki warte zainteresowania. Wysoka jakość wykonania mechanicznego, ciekawy design, ciągły rozwój oferty, to dobry prognostyk. Testowane produkty nie we wszystkim są idealne – choćby usterka M10A czy kilka drobnych uwag do innych modeli. Ale nie ma wielu latarek do których nie można by się przyczepić Zaobserwowane braki są to typowe symptomy wieku młodzieńczego - te latarki mają jeszcze szansę się rozwinąć i dojrzeć. Jestem pewien, że zarówno zaawansowany latarkoholik jak i początkujący użytkownik światełek znajdzie w tych latareczkach to czego oczekuje. Wprawdzie nie miałem możliwości kompletnego zdemontowania diod i dokładniejszego zbadania zastosowanej elektroniki (pewnie i tak musiałbym prosić o pomoc bardziej zorientowane w elektronice osoby, ale latarki muszą wrócić do właściciela w stanie „jak nowe”) ale to co udało mi się zbadać robi bardzo dobre wrażenie.
Wprawdzie ceny przypominają niebezpiecznie ceny najlepszych, a może raczej najdroższych, produktów na rynku, co przy pewnych niedoskonałościach zwłaszcza w zastosowanej elektronice sterującej wydaje się być nieco przesadą. Ale moim zdaniem warto pomyśleć o zakupie którejś z tych latarek.
Żeby to ująć skrótowo – któraś z nich, a pewnie więcej niż jedna, już u mnie zamieszkają
Do uzupełnienia w najbliższym czasie:
Pomiar jasności w czasie dla trybu maksymalnego M10R R5 i M10A na ogniwach nielitowych. Uzupełnię w miarę możliwości
Dziękuję firmie milhunt.pl za udostępnienie latarek do testów.
Ostatnio zmieniony sobota 22 sty 2011, 09:35 przez Pikom, łącznie zmieniany 25 razy.
Pozdr.
Pikom
Pikom
Witam
Otóż miałem niewątpliwą przyjemność potrzymać model M40C w moich łapkach i do tego w nocy . Solidna latarka
Oprócz niefortunnego rozkładu trybów (czerwony i niebieski po max a nie min) wad nie stwierdziłem.
Mam za to pewne spostrzeżenie natury światełkowej, otóż wbrew pozorom, odniosłem wrażenie, że niebieski dużo lepiej oświetla okolicę i świeci dość szeroko, sprawia wrażenie, że światła jest dużo więcej niż czerwonego. W każdym razie mnie się bardziej komfortowo poruszało z włączonymi niebieskimi LEDami niż czerwonymi.
Pozdrawiam
Otóż miałem niewątpliwą przyjemność potrzymać model M40C w moich łapkach i do tego w nocy . Solidna latarka
Oprócz niefortunnego rozkładu trybów (czerwony i niebieski po max a nie min) wad nie stwierdziłem.
Mam za to pewne spostrzeżenie natury światełkowej, otóż wbrew pozorom, odniosłem wrażenie, że niebieski dużo lepiej oświetla okolicę i świeci dość szeroko, sprawia wrażenie, że światła jest dużo więcej niż czerwonego. W każdym razie mnie się bardziej komfortowo poruszało z włączonymi niebieskimi LEDami niż czerwonymi.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Dzięki Piotrze za ciekawą i szczegółową recenzję. I ja miałem przyjemność pobawić się nimi. Przyjemne dla oka i w użytkowaniu, ale nie bez baboli. Moim zdaniem jak na tak drogą latarkę to brak obsługi 14500 w M10A(świeci, ale z jaką jasnością, no i zabija obsługę zwykłych AA) jest bolesny. Inna sprawa to w M40C mogli by postarać się o stabilizację prądu LED-a/lepszy sterownik, bo pobieranie prądu rzędu 1,3A dla 4ech CR-ek to masakra. Zwłaszcza, że 2x18650 pobierają podobnie.
Ładne są te ich latareczki, fajnie by było gdyby poprawili elektronikę, jak miało to miejsce w przypadku M10R
Ładne są te ich latareczki, fajnie by było gdyby poprawili elektronikę, jak miało to miejsce w przypadku M10R
Fajny tekst Pikom. Dzięki
Trochę przeraża prąd M40C przy akumulatorkach RCR. Jeśli rzeczywiście tyle jest, to znaczy że latarka pobiera ponad 20W, z czego połowa zostaje na sterowniku w postaci strat ciepła. Ciężko mi to sobie wyobrazić. To jakby odpalić diodę MC-E na pełnej mocy, na samym tylko MCPCB.
Elektronika to jednak podstawa... Chociaż z drugiej strony w takiej latarce nikt raczej nie używałby ogniw 16340.
A... w EagleTac M2 włącznik też jest zintegrowany z koszykiem na baterie. Wydaje mi się patrząc po zdjęciach i różnych częściach, że twórcy M40C mocno zainspirowali się serią M2 EagleTaca.
Trochę przeraża prąd M40C przy akumulatorkach RCR. Jeśli rzeczywiście tyle jest, to znaczy że latarka pobiera ponad 20W, z czego połowa zostaje na sterowniku w postaci strat ciepła. Ciężko mi to sobie wyobrazić. To jakby odpalić diodę MC-E na pełnej mocy, na samym tylko MCPCB.
Elektronika to jednak podstawa... Chociaż z drugiej strony w takiej latarce nikt raczej nie używałby ogniw 16340.
A... w EagleTac M2 włącznik też jest zintegrowany z koszykiem na baterie. Wydaje mi się patrząc po zdjęciach i różnych częściach, że twórcy M40C mocno zainspirowali się serią M2 EagleTaca.
Jest tyle, jest - sam się dziwiłem i mierzyłem kilka razy. A jak iskrzy gdy styk nie jest zbyt pewny... przy pomiarach musiałem wcisnąć próbnik pomiędzy styki
Przy okazji - zwrócono mi uwagę na niekonsekwencję w opisie trybów modelu M20C.
Info ze strony producenta:
Three modes constant output:240Lumens (2.7hrs) →40Lumens(26hrs)→12Lumens(100hrs)
Strobe mode:240Lumens (3.5hrs)
Widocznie w milhuncie podali tylko skrajne pozycje. Zresztą inne dane są u dystrybutora, inne na stronie producenta, a inne w instrukcji papierowej: 280 / 50 / 13 lumenów i strobo na 280 lumenów.
dla tego ważniejsze są pomiary niż pisane parametry
Przy okazji - zwrócono mi uwagę na niekonsekwencję w opisie trybów modelu M20C.
Info ze strony producenta:
Three modes constant output:240Lumens (2.7hrs) →40Lumens(26hrs)→12Lumens(100hrs)
Strobe mode:240Lumens (3.5hrs)
Widocznie w milhuncie podali tylko skrajne pozycje. Zresztą inne dane są u dystrybutora, inne na stronie producenta, a inne w instrukcji papierowej: 280 / 50 / 13 lumenów i strobo na 280 lumenów.
dla tego ważniejsze są pomiary niż pisane parametry
Pozdr.
Pikom
Pikom
Tomku, mamy tu całkiem nowy reflektor i inny rozkład promienia. W efekcie ilość światła wydaje się być mniej więcej zbliżona. Może tylko minimalnie mniejsza. Mam na myśli sytuację, gdy pierwsza wersja zasilana była ogniwem 3V. Gdy spojrzymy na to co się działo po zasileniu ogniwem 3,7V pierwszej wersji to nie ma porównania
Największa różnica przy pomiarze lux/1m bierze się z tego, że pierwsza wersja ma zdecydowanie mocniej skupiony środek promienia. Jest to niestety okupione pewna ilością artefaktów w promieniu bocznym. Druga wersja, z diodą R5, ma dużo ładniejszy rozkład promienia ale minimalnie mniej skupiony środek. Do celów EDC moim zdaniem lepszy.
Największa różnica przy pomiarze lux/1m bierze się z tego, że pierwsza wersja ma zdecydowanie mocniej skupiony środek promienia. Jest to niestety okupione pewna ilością artefaktów w promieniu bocznym. Druga wersja, z diodą R5, ma dużo ładniejszy rozkład promienia ale minimalnie mniej skupiony środek. Do celów EDC moim zdaniem lepszy.
Pozdr.
Pikom
Pikom
No i jak widać (wczoraj testowaliśmy...) w Twojej sztuce nic się złego nie stało i wszystko działa - zarówno 14500 jak i Eneloopy. Zgodnie z zapewnieniami producenta i wypowiedzią dystrybutora 14500 jest obsługiwany. Jednostkowe przypadki padnięcia elektroniki to nie powód bo zaprzeczania Co najwyżej do zastanowienia - w końcu to dość młody producent więc mogą zdarzać się niedoskonałości. Całe szczęście, że poprawiają swoje produkty i dostosowują je do wymagań rynku.SirmarK pisze:Czemu brak obsługi? Milhunt w sumie przytaczał słowa producenta, ze można użyc 14500 w M10A. Tylko dlatego ją kupiłem.Calineczka pisze:Moim zdaniem jak na tak drogą latarkę to brak obsługi 14500 w M10A(świeci, ale z jaką jasnością, no i zabija obsługę zwykłych AA) jest bolesny.
SirmarK @ Tomek210 - wczoraj mieliście okazję poświecić opisywaną czwóreczką - może opiszecie swoje wrażenia? W końcu im więcej niezależnych opinii tym lepiej prawda?
Pozdr.
Pikom
Pikom
Na wstępie zaznaczę, że mam jeszcze małe doświadczenie ze sprzętem, choc od 2-3 m-c sporo czytałem specyfikacji i innych opinii. Dopiero wczoraj miałem okazję porównywać większą ilość modeli.Pikom pisze:SirmarK @ Tomek210 - wczoraj mieliście okazję poświecić opisywaną czwóreczką - może opiszecie swoje wrażenia? W końcu im więcej niezależnych opinii tym lepiej prawda?
Jeszcze "dwa słowa" na temat moich poszukiwań latarki.
Szukalem takiej EDC, niedużej, dobrze wykonanej, z maksymalna mocą, aby nie miała zbyt mocnego skupienia (ogólnie dobrego połaczenia spotu ze spillem).
Ja kupiłem swoją M10A po przeczytaniu recenzji Pikom-a(tej M10R).
Po pierwsze wykonanie i wielkość. Jak dla mnie jakościowo z Jetbeam, jest po prostu ładna i tego używa się z przyjemnością. Do tego pierścień do zmiany trybów - super.
Długość 100mm jest jeszcze odpowiednia jak na EDC dla mnie.
Po drugie specyfikacja. Podają co prawda 140 lumenów, ale to prawdopodobnie dla zasilania AA, po włożeniu 14500 świeci lepiej i jest bardzo podobnie jak w Quarku AA2.
Kropką nad "i" jest promocja Milhunt-a.
Przejrzalem jeszcze parę innych modeli na AA(14500) i ze względu na oczekiwaną jakość świecenia podobały mi sie Quark AA2 (choć bardziej praktyczna będzie jednak wersja AA) i NiteCore NDI. W każdym razie M10A jest w tej klasie solidnym konkurentem.
Następna M20C. Wszystkie zalety typu wykonanie, obsługa tak samo jak u młodszego brata. Już nie pamiętam za bardzo z czym porównywałem poza dwoma modelami JetBeama i jak mocno miały one podobną specyfikację. W każdym razie M20C świeci bardzo ładnie i także się wyróżnia. Za to te JetBeamy co miał Pikom troche mnie zawiodły. Byłem mocno napalony na jakiegoś, ale teraz nie widzę powodu, aby tak mocno przepłacać.
Kolejna M40C, także super wykonana. Co do tych minusów obsługi ciężko mi sie wypowiadać, bo tego trzeba po prostu dłużej poużywać lub mieć większe doświadczenie (czego mi jeszcze brak). Natomiast jeśli chodzi o świecenie to było naprawde bardzo dobrze i to jest właśnie coś co byłoby mi potrzebne za jakis czas, jako większy sprzęt od EDC. Pikom musi powiedzieć co mi dawał do porównania, ale nic mi się innego nie podobało jeśli chodzi o świecenie.
Jak na młodą firmą, to Sunwayman robi bardzo, bardzo dobre wrażenie. Kwestia tej eletroniki trochę mnie przestraszyła, bo kupiłem o tym nie myśląc, no ale jest na to gwarancja.
Dzięki za Twój opis
Dla wyjaśnienia - kolega miał do porównania, poza Guciem (ale to jakby "poza konkursem") latarki na 18650: JetBeamy RRT-2 i III M, DarkTorta, Romisena RC-G4 i K4 oraz kilka mniejszych - EagleTac P100C2, Quarki na 2*AA i 2*CR123A, Olight T20T, Fenix TK10, iTP SA2. A także zupełne maluchy na 1 ogniwo: JetBeam CL-E, NDI, Nitecore Extreme, NovaTac 120P, SA1, SC1, Romisena RC-H3, UltraFire C3 i jeszcze kilka drobiazgów
Dla wyjaśnienia - kolega miał do porównania, poza Guciem (ale to jakby "poza konkursem") latarki na 18650: JetBeamy RRT-2 i III M, DarkTorta, Romisena RC-G4 i K4 oraz kilka mniejszych - EagleTac P100C2, Quarki na 2*AA i 2*CR123A, Olight T20T, Fenix TK10, iTP SA2. A także zupełne maluchy na 1 ogniwo: JetBeam CL-E, NDI, Nitecore Extreme, NovaTac 120P, SA1, SC1, Romisena RC-H3, UltraFire C3 i jeszcze kilka drobiazgów
Pozdr.
Pikom
Pikom
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
To jak już wymieniłeś całą listę to jeszcze dopiszę dwa słowa z tego co pamiętam.Pikom pisze:Dla wyjaśnienia - kolega miał do porównania, poza Guciem (ale to jakby "poza konkursem") latarki na 18650: JetBeamy RRT-2 i III M, DarkTorta, Romisena RC-G4 i K4 oraz kilka mniejszych - EagleTac P100C2, Quarki na 2*AA i 2*CR123A, Olight T20T, Fenix TK10, iTP SA2. A także zupełne maluchy na 1 ogniwo: JetBeam CL-E, NDI, Nitecore Extreme, NovaTac 120P, SA1, SC1, Romisena RC-H3, UltraFire C3 i jeszcze kilka drobiazgów
Bardzo mi się podobało świecenie EagleTac P100C2 w porównaniu z M10A i Quarkiem AA2, no ale to zapewne efekt zastosowania CR123. I choć wielkość ponad 100mm to muszę porównać także inne tego typu.
iTP SA2- jak na swoją cenę, to całkiem niezle, jednak nie brałbym przez diode R2 nie świeci tak jak bym chciał.
Olight T20 (na 2* CR123) jakoś mnie nie przekonał swoim świeceniem, mimo 300 lumentów w specyfikacji. Zdecydowanie lepiej wypada EagleTac P100C2. T20 jednak przewagę może miec dzięki swojej cenie w obecnej promocji jet-pol.pl . Musze jeszcze zobaczyc T15 i T25 na 1*AA dla porównania.
I na koniec pytanie: Pikom sprawdź proszę na jakiej diodzie masz tego JetBeama III M.
Widzę, że w sklepie funkcjonują 3 wersje. Może to jest powodem, że coś mi się nie do końca podobało. Jak właśnie patrze, że RRT-2 jest na diodzie R2 i pewnie dlatego mi się to nie podobało. Za duże skupienie. Ok. nie będę ich skreślał całkowicie