Jaka lutownica

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
kodi
Posty: 482
Rejestracja: piątek 07 gru 2007, 16:42

Post autor: kodi »

Nie ma stacji "do wszystkiego" - do smdków np. nie chcesz za dużej mocy, ale fajnie żeby była niskonapięciowa. Do rynien to raczej większa moc. Do grubych kabli - też inna. Mój prywatny zestaw:

- kolbówka z regulacją temperatury Solomon SL-20 (mam ją już z 6 lat - ani jednej awarii, poza odkręconym po podróży trafo) - grotów od choinki (łącznie z mikrofalą ). Jakby co części zamiennych od groma
- hot air PT 852A++ - też złego słowa nie mogę powiedzieć
- do grubszych kabli - gazowa Iroda solderpro 120 (nie latasz z kablami, też są dostępne różne groty) - używana od ponad 2 lat (idealna do napraw instalacji w samochodach albo gdzieś w terenie)
Awatar użytkownika
krzycho_
Posty: 2187
Rejestracja: piątek 08 maja 2009, 18:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krzycho_ »

Te chińskie stacje są mało trwałe i ciężko dostać do nich części i akcesoria poza allegro . Ja polecam jednak sprawdzonego i przystępnego cenowo Xytronica .

Ja mam od dawna model XY-168 sprawdza się doskonale , a na dzień dziesiejszy można dostać już nowe cyfrowe modele np. LF369D .
elektroda.pl
Awatar użytkownika
LightLover
Posty: 267
Rejestracja: sobota 16 maja 2009, 19:31
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: LightLover »

jezjacek, kodi oraz krzycho123 - Dziękuję za Wasze wypowiedzi.

Z tego co piszecie lepsza będzie stacja lutownicza z lutownicą kolbową, więc w tym kierunku pójdę.
Nie wiem jeszcze czy będzie to 936D czy też LF369D, ale prawdopodobnie zdecyduję się na pierwszą. W dużym stopniu ze względu na cenę.
Wiem, że to jest inwestycja na lata, ale przy mojej częstotliwości użytkowania 936D powinna dać radę.

PS. jezjacek - Model który wskazałem posiada wyświetlacz ;-)

Jeszcze raz dziękuję,
Pozdr.
Awatar użytkownika
jezjacek
Posty: 305
Rejestracja: czwartek 03 wrz 2009, 10:23
Lokalizacja: Białe Błota
Kontakt:

Post autor: jezjacek »

Ale wydaje mi się, że to jest led. Moja stacja (bodajże 937) ma lcd.
Gonza
Posty: 85
Rejestracja: czwartek 31 lip 2008, 19:45
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Gonza »

Ja natomiast zdecydowałem się zbudować stację na bazie kitu AVT987. Cyfrowa stacja, w mojej kolba Solomon 24V 48W (chyba nawet taka jak w stacji SL-20), trafo w środku 2x12V 4,2A. Całość zamknęła się w kwocie 175 zł. Kto chce się bawić, może zbudować coś we własnym zakresie, ja tak zrobiłem zamiast kupować coś gotowego ze sklepu.

Obrazek
Awatar użytkownika
donpablox
Posty: 99
Rejestracja: niedziela 29 lis 2009, 22:53
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: donpablox »

Jak mogę się wtrącić to chciałbym zapytać o taką lutownice http://www.nowyelektronik.pl/searchskle ... s&nr=65180
czy warta zakupu. Będzie używana bardzo rzadko, mam transformatorową ale do wymiany drivera to się nie nadaje. Ewentualnie jaki odsysacz kupić czy wystarczy zwykły np taki http://www.nowyelektronik.pl/searchskle ... s&nr=24790
czy lepiej elektryczny?

skorzystałem już z rady Pyry i zakupiłem miernik UT-30D, nie był drogi a jakością nie ma startu do marketowych za 20zł

edit;
Znalazłem też taką marki Pensol, jakoś bardziej wzbudza moje zaufanie http://allegro.pl/lutownica-oporowa-typ ... 20057.html
Ostatnio zmieniony czwartek 18 lis 2010, 21:39 przez donpablox, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jezjacek
Posty: 305
Rejestracja: czwartek 03 wrz 2009, 10:23
Lokalizacja: Białe Błota
Kontakt:

Post autor: jezjacek »

Mam tą lutownicę za 19 zł. Jest bardzo dobra ale do smd sie nie nadaje. Dlatego dokupiłem stację. Zamiast odsysacza stosuję plecionkę, jakoś lepiej mi pasuje.
Awatar użytkownika
krzycho_
Posty: 2187
Rejestracja: piątek 08 maja 2009, 18:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krzycho_ »

donpablox , wszystko zależy od umiejętności i wprawy

Co do lutownicy , wziąłbym raczej najzwyklejszą oprówkę na 230v bez spustu jak w tej , bo włączanie i nagrzewanie stale takiej nija się z celem - to nie transformatorowa że po naciśnieciu spustu mamy gorąc grot .
Sam używałem kilka dobrych lat oporówki 40W do wszystkiego .

Odsysacz spokojnie możesz kupić manualny . Miernik to zupełnie inny temat rzeka , UT30D trochę biedny jest (brak pomiaru prądu ~) ale jak wystarcza Ci to dobrze :)
elektroda.pl
Awatar użytkownika
jezjacek
Posty: 305
Rejestracja: czwartek 03 wrz 2009, 10:23
Lokalizacja: Białe Błota
Kontakt:

Post autor: jezjacek »

Spust od tej lutownicy przełącza z 40 na 70W.
Awatar użytkownika
donpablox
Posty: 99
Rejestracja: niedziela 29 lis 2009, 22:53
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: donpablox »

Spodobała mi się ta Pensol, teraz jeszcze dylemat bo występują w rożnych wariantach mocy., 25w, 40w.Nie chce za mocnej bo mam złe doświadczenia z transformatorową Parkside z lidla. Muszę dosłownie strzelać spustem żeby nie przegrzać połączenia.
Awatar użytkownika
krzycho_
Posty: 2187
Rejestracja: piątek 08 maja 2009, 18:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krzycho_ »

donpablox , bo taka lutownica to nie lutownica - miałem kiedyś takie coś w rękach i możesz mi wierzyć że nie da się jej porównać z niczym innym :-|

40W nada się spokojnie do wszystkiego , przez długi czas robiłem taką "grzałką" też SMD dopóki nie kupiłem stacjonarnego Xytronica i dawało radę nawet raster 0,5

Plecionka i owszem ale tylko do SMD , do przewlekanego montażu odsysacz jest niezastąpiony.
elektroda.pl
oswiecony
Posty: 2
Rejestracja: środa 20 lip 2011, 02:03
Lokalizacja: Polska

Post autor: oswiecony »

Witam

Jako, że jestem "początkujący" żółtodziób,
miałem nie lada "zagwozdke" jaką lutownice wybrać
aby w miarę wygodnie i bezpiecznie szło lutowanie. :roll:

Do tej pory lutowałem jakieś drobiazgi zwykłą najtańszą oporową kolbą.

Teraz gdy przyjdzie pora na delikatniejsze "części"
szukałem taniej stacji a właściwie najlepszego stosunku jakość/cena. :cool:

Po "buszowaniu" na elektrodzie wyszło z moich poszukiwań,
że najlepszą opcją na dziś będzie "stacja" podobna do:

Obrazek



http://www.amazon.com/Tekpower-Digital- ... 767&sr=1-1

Jest kilka "klonów" tego rozwiązania w Polsce dostępnych,
ale UWAGA na niepozorne "oszustwo". :evil:

Na elektrodzie jest pięknie opisane jak zamiast sterowania
z termopary, wyświetlacz jest "sterowany" potencjometrem regulacji mocy grzałki. :evil:

Na szczęście są modele gdzie odczyt na wyświetlacz idzie on-line z termopary,
i zadana temperatura za pomocą "wąskiej histerezy" jest stabilizowana solidnie
na zadanym poziomie czyli nie "pływa". :lol:

Znacznie to ułatwia zadanie takim "kalekom lutowniczym" jak ja,
zmniejszając do minimum możliwość zrobienie "pieczeni" z elementu,
albo wyrywania ścieżek na płytce jak "buraków" na polu. :mrgreen:

Mam nadzieje, że trochę pomogłem takim jak ja zielonym.
.
Awatar użytkownika
Volo
Posty: 455
Rejestracja: sobota 03 wrz 2011, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Volo »

Tak informacyjnie w Stonce są lutownice transformatorowe 100W po 15zetów.
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

Volo, a z jakimi grotami?
Awatar użytkownika
Volo
Posty: 455
Rejestracja: sobota 03 wrz 2011, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Volo »

No te kijowe jak by chromowane, ale po zmianie na miedziaki daje rade.
Lutownica ze Stonki
ODPOWIEDZ