XR-E i kabelki
XR-E i kabelki
Jestem w trakcie budowy prototypu lampki (pierwsza moja diodówka mocy).
1.
Potrzebuję podpowiedzi (najlepiej foto) jak elegancko poprowadzić kabelki w okolicy kolimatora. To, co zrobiłem nie pozwoliło na prawidłowe doleganie kolimatora do płytki mcpcb.
Dioda dokładnie stąd
Kolimator podobnie
Co prawda przewody raczej grubsze niż cieńsze (na wszelki wypadek - 18 awg czyli 1 mm2 - fi 1,1 mm a z izolacją fi 2,2 mm) ale może to zbyteczna troska. Jaki kabelek wystarczy?
Którędy dokładnie go poprowadzić?
____
2.
Połączyłem 3 diody równolegle (mam zasilanie NiMH 6,xx V).
Jest wyraźna dysproporcja w oddawaniu ciepła (krótkie, kilkusekundowe próby bo bez radiatorów).
Przetwornica ustawiona na pełne 1600 mA.
Jedna dioda lekko ciepła, druga wyraźnie ciepła a trzecia grzeje się dość wyraźnie - jeszcze da się trzymać ale przez nią kończyłem próby dość szybko aby jej nie zaszkodzić.
Rozumiem, że płynie przez nie różny prąd. Czy wynika to z tolerancji produkcyjnej?
Jak temu zaradzić? Czy warto się tym przejmować? A może kosztem zakupu nowego zasilania (wolał bym nie...) przejść na łączenie szeregowe emiterów?
1.
Potrzebuję podpowiedzi (najlepiej foto) jak elegancko poprowadzić kabelki w okolicy kolimatora. To, co zrobiłem nie pozwoliło na prawidłowe doleganie kolimatora do płytki mcpcb.
Dioda dokładnie stąd
Kolimator podobnie
Co prawda przewody raczej grubsze niż cieńsze (na wszelki wypadek - 18 awg czyli 1 mm2 - fi 1,1 mm a z izolacją fi 2,2 mm) ale może to zbyteczna troska. Jaki kabelek wystarczy?
Którędy dokładnie go poprowadzić?
____
2.
Połączyłem 3 diody równolegle (mam zasilanie NiMH 6,xx V).
Jest wyraźna dysproporcja w oddawaniu ciepła (krótkie, kilkusekundowe próby bo bez radiatorów).
Przetwornica ustawiona na pełne 1600 mA.
Jedna dioda lekko ciepła, druga wyraźnie ciepła a trzecia grzeje się dość wyraźnie - jeszcze da się trzymać ale przez nią kończyłem próby dość szybko aby jej nie zaszkodzić.
Rozumiem, że płynie przez nie różny prąd. Czy wynika to z tolerancji produkcyjnej?
Jak temu zaradzić? Czy warto się tym przejmować? A może kosztem zakupu nowego zasilania (wolał bym nie...) przejść na łączenie szeregowe emiterów?
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Przewody nie muszą być moim zdaniem tak grube.
Jak potrzebujesz cyfr to weź sobie jakieś tablice fizyczne ze współczynnikami przewodności, policz jaką rezystancje maja jakie kabelki.
Dobrze by było gdybyś zmierzył prąd każdej diody.Rozpływ prądów najprościej wyrównać przez dodanie do każdej diody rezystora szeregowego o niewielkiej wartości, dobierz doświadczalnie, ale mam na myśli dzisiętne ohma. Możliwe że to nierównomierne grzanie jest własnie spowodowane rozrzutem parametrów...
Nie masz jakiegoś źródła prądowego?
jaki prąd możesz ustawić w przetwornicy?
Jak potrzebujesz cyfr to weź sobie jakieś tablice fizyczne ze współczynnikami przewodności, policz jaką rezystancje maja jakie kabelki.
Dobrze by było gdybyś zmierzył prąd każdej diody.Rozpływ prądów najprościej wyrównać przez dodanie do każdej diody rezystora szeregowego o niewielkiej wartości, dobierz doświadczalnie, ale mam na myśli dzisiętne ohma. Możliwe że to nierównomierne grzanie jest własnie spowodowane rozrzutem parametrów...
Nie masz jakiegoś źródła prądowego?
jaki prąd możesz ustawić w przetwornicy?
Nie chodzi mi o przeteoretyzowanie zagadnienia Podaję max danych aby pomagacz wiedział o czym piszę. Też mi się wydawało, że są za grube - bo się nie mieszczą
Przetwornica od Edima 400-1600
Pomiary prądów mogę przeprowadzić.
Jednak najbardziej potrzebuję zobrazowania jak Wy lutujecie przewody do radiatora-podstawki, przez które otworki są poprowadzone itd aby dobrze dolegał kolimator. Czy bywa potrzeba dłubania w kolimatorze (rowki na przewody...)?
Przetwornica od Edima 400-1600
Pomiary prądów mogę przeprowadzić.
Jednak najbardziej potrzebuję zobrazowania jak Wy lutujecie przewody do radiatora-podstawki, przez które otworki są poprowadzone itd aby dobrze dolegał kolimator. Czy bywa potrzeba dłubania w kolimatorze (rowki na przewody...)?
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Toms, widze dwie drogi-jedna to ogladasz sobie fotki poumieszczane na forum-pewnie znajdziesz odpowiedz.
Druga-zrobisz foty tego co chcesz podlaczyc,
Nie wiem jak jest twoj kolimator skonstruowany, jak star z ledem,ale jak dotad nikt nie mial podobnego problemu, wiec moze na wymianie kabelkow na cieniutkie sie zakonczy problem?
Druga-zrobisz foty tego co chcesz podlaczyc,
Nie wiem jak jest twoj kolimator skonstruowany, jak star z ledem,ale jak dotad nikt nie mial podobnego problemu, wiec moze na wymianie kabelkow na cieniutkie sie zakonczy problem?
Co do przewodów to zasada jest taka: 10A na 1mm² dla przewodów luzem i kabli i 5A na 1mm² dla transformatorów, z tego co przeczytałem widze że użyłeś drutów a nie linki dlatego nie możesz dopasować, proponuje odlutować, przyłożyc kolimator zobaczyć jak można poprowadzić przewody i dopiero przylutować, proponuje dać linkę 0.22mm² lub 0.35mm² i to w zupełności wystarczy
powiem krótko
podcięcie lub wyfrezowanie na środku zwężeń kolimatorka -tam gdzie power przychodzi mając duże PCB (kolimator chyba się zwie Rocket) i dopiero wtedy JAKIKOLWIEK kabelek z powerem dotrze spokojnie, gdyby dioda była mocowana na laminacie, wtedy by nie było tego problemu- ale jakoś tak wyszło, że te kolimatorki nie są robione do latarek, ale do oświetlenia (ot margines produkcji to latary)
podcięcie lub wyfrezowanie na środku zwężeń kolimatorka -tam gdzie power przychodzi mając duże PCB (kolimator chyba się zwie Rocket) i dopiero wtedy JAKIKOLWIEK kabelek z powerem dotrze spokojnie, gdyby dioda była mocowana na laminacie, wtedy by nie było tego problemu- ale jakoś tak wyszło, że te kolimatorki nie są robione do latarek, ale do oświetlenia (ot margines produkcji to latary)
Drut 1 mm2?? Nie. To linka, dokładnie od zasilacza komputerowego.night_82 pisze:użyłeś drutów a nie linki
Tego się obawiałem Dla tego aby nic nie sknocić chętnie zerknął bym na fotki działających rozwiązań.pawelsz pisze:podcięcie lub wyfrezowanie [...] kolimatorka [...] i dopiero wtedy
Czy ta folia dwustronna lepiąca kolimator do podstawki jest mocna? Czy pokleić z zewnątrz jakąś żywicą? Bo chcę uniknąć obudowy kolimatora aby boczne światło (straty) działało ostrzegawczo (->rower). Radiator oczywiście będzie.
tu masz szybki pogląd (zmontowane na tą sesję) kolimatorka z kablami
a tu widać podcięcia
taśma nie jest słaba, ale nie zaufałbym jej na stałe, dochodzi do tego uszczelnienie diody itd- ten rocket rozszerza się, ale pewnie sie da- ino ja poszedłem w kolimatorki kwadratowe, także nie kombinowałem z tymi okrągłymi
a tu widać podcięcia
taśma nie jest słaba, ale nie zaufałbym jej na stałe, dochodzi do tego uszczelnienie diody itd- ten rocket rozszerza się, ale pewnie sie da- ino ja poszedłem w kolimatorki kwadratowe, także nie kombinowałem z tymi okrągłymi
Dziękipawelsz pisze:szybki pogląd
[ Dodano: Pią Mar 14, 2008 1:06 am ]
No to właśnie się kleją
Sporo tego frezo-szlifowania miałem.
Przy okazji okazało się, że taśma dwustronna ze względu na jej grubość zmniejsza skupienie.
Usunąłem ją i kleję po zmatowieniu powierzchni soczewek klejem dwuskładnikowym Bison - Epoxy Super Strong (sporo drobiazgów nim kleiłem i mnie jeszcze nie zawiódł).
***
Pomierzyłem prądy na diodach (zawsze pracowały wszystkie 3 równolegle).
Pobory proporcjonalnie odzwierciedlają temperatury (pomiar palcem ).
Mają: 0,62A - 0,41A - 0,27A
Razem to daje 1,16A co ma się jakoś kiepsko do deklarowanych 1600 mA...
Czy macie pomysł na wartości potrzebnych rezystorów? Ile mogę stracić na nich mocy?
Jakoś chyba skłaniam się do połączenia ich szeregowo i zmianę zasilania...
Co polecacie jako lekkie źródło na około 3 godziny pracy z prądem na diodach około 0,7A?