Złośnica
Złośnica
Witam, oto lampka która wywołała u mnie sporo złości, jest negatywnie nastawiona czyli wciąga ciemność czego efektem jest dobra widoczność na sporym obszarze. W maksymalnym trybie z aku spokojnie potrafi pociągnąć 4,3A nawet gdy na ogniwie napięcie wynosi 3,8V. Czemu ją pokazuję, ano dla tego że jakoś tak fajnie leży ręce ta złośnica i całkiem fajnie wygląda.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, są tylko i wyłącznie moją własnością, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Panowie pisać do midiego PW
HANEYLIGHT miał być tylko jeden , ale kto wie, może jeszcze kilka sztuk ujrzy światło dzienne jeśli będą zainteresowani latareczką...
Soczewka ledlink, akus 18650, driver od edim'a bez zabezpieczenia przed złym włożeniem akusa.
Projekt był wzorowany na lampce, która zamówił user lukdh http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=4552 z małymi modyfikacjami Dla koneserów kobiecego piękna czytaj krągłości no i wyszła lampka "Złośnica"- już się zakochałem
Jak odbiorę przesyłkę to coś skrobnę
[ Dodano: 14 Październik 2010, 23:04 ]
Witajcie,
Dzisiaj dostałem latareczkę PP dobrze wywiązuje się ze swoich usług, gdyż latarka po około 24h od wysłania została dostarczona pod same drzwi
Zacznę może od tego dlaczego zdecydowałem się na "Złośnice" czytaj mój HANEYLIGHT
Wcześniej byłem posiadaczem bocialarki 2.0 lub 2.5 dokładnie nie jestem w stanie powiedzieć, ale realne światło było na poziomie 200-250lm. Bardzo atrakcyjna cena jak na tamte czasy (2008-2009) bo można było nabyć cały komplet gotowy do użytku. Oczywiście były pewne niuanse typu słaba ładowarka, nie dopracowany wyłącznik, ale i tak byłem z niej zadowolony... .
Po rozwodzie z Boćką ... przyszedł czas na nowy lepszy model- chciałem spróbować czegoś innego
Ostatni czasy wróciłem, a tak na prawdę dopiero zacząłem wertować forumowe tematy dotyczące oświetlenia rowerowego, chodź nigdy nie byłem za tym aby kupować lampkę typowo pod rower z mocowaniem na stale itp. Szukałem lampki, która będzie dobrze sprawować się na rowerze, ale i nie tylko.
Po długich lekturach padło na Aurore, sympatyczna latareczka na 1 x 18650 na Cree mc-e dająca troszkę mocy w połączeniu z kolimatorem miała dobrze i szeroko świecić.
Niestety DX słabo się wywiązał ze sprzedaży i latarki nie dostałem (teraz nawet nie żałuje )
Pewnego dnia przeglądając forum udało mi się trafić na lampkę, którą lukdh sobie sprawił u midiego.
Przypadła mi zdecydowanie do gustu biorąc pod uwagę "zestawienie" techniczno-elektryczne.
Poleciała szybka wiadomość, ze skromnym ( ) zapytaniem czy midi zrobi mi jeszcze jedna podobną sztukę i oczywiście odmowy nie było
Dlaczego właśnie midi Zdecydowałem, że azjatyckim sprzedawcą muszę powiedzieć stanowcze NIE, wole po moich przygodach z dx zostawić polską walutę w rodzimych rękach .
Przez cały czas konfiguracji/projektowania aż po dziś naliczyłem 27 wiadomości wysłanych od mnie do midiego . Na wszystkie pytanie odpowiadał cierpliwie i doradzał bdb - po prostu pełen profesjonalizm od obsługi po wykonanie.
A teraz do rzeczy kilka słów o latarce.
Zażyczyłem sobie 4 tryby: 1,5A w każdy led, 50% maksymalnej, 20 % maksymalnej i strobo 30% mocy maksymalnej.
Myślę, że dobrze je dobrałem chodź wszystko wyjdzie w czasie użytkowania. Najsłabszy tryb ciągły zapewnia komfortowe oświetlenie, 50% jest idealne biorąc pod uwagę jeden aku, a tryb 100% po prostu powala na kolana .
Światło ładnie się rozchodzi W trybie 100% przedmiot leżący w odległości 15 kroków jest oświetlany równo na długości 6 kroków wzdłuż, tryb ten również zapewnia bdb oświetlenie na dystansie do około 40 kroków w przód, więc mamy troszkę czasu aby w czasie jazdy zareagować na przeszkody .
Tryb najsłabszy również zapewnia komfortową, spokojną jazdę bez szaleństw, natomiast strobo efektywnie działa na długości 15 kroków w przód.
Przy obecnych temperaturach (5-10 stopni) latarka świetnie się chłodzi w czasie normalnego marszu w trybie 100%... delikatnie ogrzewając dłoń .
Dodatkowym plusem przemawiającym za HANEYLIGHTem jest odporność na H2O do około 2m- tak mnie zapewnił twórca latareczki ale podkreślę też, że osobiści dziś przeprowadziłem test i jest wszystko ok.
No i na koniec wymiary. Latarka wszędzie się mieści, jest względnie mała, zgrabna, dobrze leży w dłoni itp
Robiłem dzisiaj zdjęcia, ale mój fz-30 na manualu słabo wypadł, a dokładnie słabo sobie poradził z realnym odzwierciedleniem barw i mocy latarki, więc dodanie fotek zostawiam sobie na inna okazję.
Dla lightbikerów dodam jeszcze, że cała latarka wraz z aku waży 160g
PS. żeby nie było, że tak słodzę chcę podkreślić- To są tylko moje odczucia (aktualne), na razie wad nie widzę, a jak wyjdą na jaw to się tym podzielę z wami
Dobranoc
[ Dodano: 15 Listopad 2010, 19:41 ]
Ładnie światło się rozchodzi Źródło światłą i aparat 1,9m od białego sufitu
HANEYLIGHT miał być tylko jeden , ale kto wie, może jeszcze kilka sztuk ujrzy światło dzienne jeśli będą zainteresowani latareczką...
Soczewka ledlink, akus 18650, driver od edim'a bez zabezpieczenia przed złym włożeniem akusa.
Projekt był wzorowany na lampce, która zamówił user lukdh http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=4552 z małymi modyfikacjami Dla koneserów kobiecego piękna czytaj krągłości no i wyszła lampka "Złośnica"- już się zakochałem
Jak odbiorę przesyłkę to coś skrobnę
[ Dodano: 14 Październik 2010, 23:04 ]
Witajcie,
Dzisiaj dostałem latareczkę PP dobrze wywiązuje się ze swoich usług, gdyż latarka po około 24h od wysłania została dostarczona pod same drzwi
Zacznę może od tego dlaczego zdecydowałem się na "Złośnice" czytaj mój HANEYLIGHT
Wcześniej byłem posiadaczem bocialarki 2.0 lub 2.5 dokładnie nie jestem w stanie powiedzieć, ale realne światło było na poziomie 200-250lm. Bardzo atrakcyjna cena jak na tamte czasy (2008-2009) bo można było nabyć cały komplet gotowy do użytku. Oczywiście były pewne niuanse typu słaba ładowarka, nie dopracowany wyłącznik, ale i tak byłem z niej zadowolony... .
Po rozwodzie z Boćką ... przyszedł czas na nowy lepszy model- chciałem spróbować czegoś innego
Ostatni czasy wróciłem, a tak na prawdę dopiero zacząłem wertować forumowe tematy dotyczące oświetlenia rowerowego, chodź nigdy nie byłem za tym aby kupować lampkę typowo pod rower z mocowaniem na stale itp. Szukałem lampki, która będzie dobrze sprawować się na rowerze, ale i nie tylko.
Po długich lekturach padło na Aurore, sympatyczna latareczka na 1 x 18650 na Cree mc-e dająca troszkę mocy w połączeniu z kolimatorem miała dobrze i szeroko świecić.
Niestety DX słabo się wywiązał ze sprzedaży i latarki nie dostałem (teraz nawet nie żałuje )
Pewnego dnia przeglądając forum udało mi się trafić na lampkę, którą lukdh sobie sprawił u midiego.
Przypadła mi zdecydowanie do gustu biorąc pod uwagę "zestawienie" techniczno-elektryczne.
Poleciała szybka wiadomość, ze skromnym ( ) zapytaniem czy midi zrobi mi jeszcze jedna podobną sztukę i oczywiście odmowy nie było
Dlaczego właśnie midi Zdecydowałem, że azjatyckim sprzedawcą muszę powiedzieć stanowcze NIE, wole po moich przygodach z dx zostawić polską walutę w rodzimych rękach .
Przez cały czas konfiguracji/projektowania aż po dziś naliczyłem 27 wiadomości wysłanych od mnie do midiego . Na wszystkie pytanie odpowiadał cierpliwie i doradzał bdb - po prostu pełen profesjonalizm od obsługi po wykonanie.
A teraz do rzeczy kilka słów o latarce.
Zażyczyłem sobie 4 tryby: 1,5A w każdy led, 50% maksymalnej, 20 % maksymalnej i strobo 30% mocy maksymalnej.
Myślę, że dobrze je dobrałem chodź wszystko wyjdzie w czasie użytkowania. Najsłabszy tryb ciągły zapewnia komfortowe oświetlenie, 50% jest idealne biorąc pod uwagę jeden aku, a tryb 100% po prostu powala na kolana .
Światło ładnie się rozchodzi W trybie 100% przedmiot leżący w odległości 15 kroków jest oświetlany równo na długości 6 kroków wzdłuż, tryb ten również zapewnia bdb oświetlenie na dystansie do około 40 kroków w przód, więc mamy troszkę czasu aby w czasie jazdy zareagować na przeszkody .
Tryb najsłabszy również zapewnia komfortową, spokojną jazdę bez szaleństw, natomiast strobo efektywnie działa na długości 15 kroków w przód.
Przy obecnych temperaturach (5-10 stopni) latarka świetnie się chłodzi w czasie normalnego marszu w trybie 100%... delikatnie ogrzewając dłoń .
Dodatkowym plusem przemawiającym za HANEYLIGHTem jest odporność na H2O do około 2m- tak mnie zapewnił twórca latareczki ale podkreślę też, że osobiści dziś przeprowadziłem test i jest wszystko ok.
No i na koniec wymiary. Latarka wszędzie się mieści, jest względnie mała, zgrabna, dobrze leży w dłoni itp
Robiłem dzisiaj zdjęcia, ale mój fz-30 na manualu słabo wypadł, a dokładnie słabo sobie poradził z realnym odzwierciedleniem barw i mocy latarki, więc dodanie fotek zostawiam sobie na inna okazję.
Dla lightbikerów dodam jeszcze, że cała latarka wraz z aku waży 160g
PS. żeby nie było, że tak słodzę chcę podkreślić- To są tylko moje odczucia (aktualne), na razie wad nie widzę, a jak wyjdą na jaw to się tym podzielę z wami
Dobranoc
[ Dodano: 15 Listopad 2010, 19:41 ]
Ładnie światło się rozchodzi Źródło światłą i aparat 1,9m od białego sufitu